Jagoda napisał(a):
kuneg napisał(a):
poszukiwacz napisał(a):
(...) Mało kto twierdzi że mu Dornfelder nie choruje, a na moich sadzonkach od miesiąca nie ma liści mimo że sąsiadujący z nim Solaris asymluje do dzisiaj. (...)
U mnie podobnie. Jak powąchał amistar przed kwitnieniem i po kwitnieniu, to i nie chorował przez jakiś czas, ale już w sierpniu stracił większość liści z powodu m.rz. i to jest powód, dla którego spotka się tej jesieni ze szpadlem.
Nawet nie będę próbowała go sadzić po tych rekomendacjach, zależy mi na odpornej odmianie a taką jest Hybryda z Karpicka.
Skoro się mnie cytuje i to w kontekście Hybrydy z Karpicka oraz Dornfeldera, to muszę coś dodać.
Owszem, wywaliłam Dornfeldera, bo nie mam czasu na niańczenie vinifery. Wywalam również Hybrydę z Karpicka, bo mi nie smakuje. To tak, żeby sprawiedliwości stało się zadość.
