Po za tym, że go dopadła szara i musiałam gronka prześwietlić to całkiem niezła odmiana.
W smaku pojawia się jakaś taka ciekawa nutka, nie jest całkiem neutralny.

( wątku o nim nie znalazłam )

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ja też mam w tym roku pierwsze owocowanie i ..... z całą pewnością zostaje. Jest fajny.

wysłano z TapaTalk

_________________
Przykładowy podpis z linkiem http://google.com
a tu bez deklaracji URL http://google.com

Co najważniejsze owocuje co roku obficie i regularnie nie stwarzając przy tym większych kłopotów.
Smak ma dobry, ale miąższ odstaje nieco od obecnej mody, gdyż nie jest zbyt zwięzły.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Całkiem przyjemny w smaku- a zjedzony przed pełną dojrzałością.
Jego wielką zaletą jest także odporność na Mączniaka Rzekomego. Podczas gdy choroba toczyła mój ogródek i powoli zjadała niektóre odmiany, z Dienała nie odciąłem ani jednego liścia w związku z ewentualnym porażeniem MRZ.

Na Prawdziwego średnio odporny i łapie jako jedna z pierwszych odmian, ale to żaden problem. Bo tylko na liściach.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

WITAM
jaka jest mrozo-odporność Dienała? i jakie cięcie polecacie?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Z tą mrozoodpornością trudno mi tak na 100% powiedzieć, bo nie jestem pewna termometrów.
W każdym razie do tej pory zanotowałam najniższą temp. u siebie minus 22,
może bardzo krótko było kiedyś minus 24.

Na zimę nie był okrywany, bo ja właściwie nic nie okrywam- w tym sezonie zimowym nie okryłam vinifer
i widzę, że pąki żyją.

Prowadzę go w formie bardziej " krzaczkowej", z tym że wydłużę mu wysokość drewna.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ja też nie okrywałem i u mnie Dienał przetrwał -24C (pomiar na wysokości 1,2m więc przy gruncie trochę niżej). Straty jakieś 50% pąków ale w porównaniu do innych odmian jest to wynik całkiem dobry.
U mnie rośnie dość mocno więc puściłem go na pergolę z jednej strony z drugiej tnę na 8-oczkowego guyota. Owocuje solidnie, duże ładne grona, plenność wysoka, odporny na rzekomego, prawdziwego i szarą pleśń czasem łapie ale jest to do opanowania.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Dzięki za info
A jeszcze podpytam - a dojrzały kiedy już jest u Was - w odmianach są dwa zdjęcia z dojrzałymi gronami od dziadek2 i McGr3gor z 29.09 i 07.09. Aż tak duża rozpiętość terminu dojrzewania , czy lubi i może dłużej powisieć na krzaku ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Termin dojrzewania u mnie to przełom sierpień/wrzesień, dokładnie możesz sprawdzić w statystykach na stronie: http://winnicamarysienka.blogspot.com/p/winorosl-dienal.html
Mam go jednak na podkładce więc być może przez to jest trochę wcześniejszy.
Ciekawostką w jego przypadku jest kolor jagód, który w różnych latach jest diametralnie inny od zupełnie żółtego po intensywnie fioletowy. Zależy to od wielu czynników, głównie jednak od obciążenia, na smak owoców jakoś specjalnie to nie wpływa. Co do wiszenia to raczej go długo nie trzymam bo po pierwsze robi się taki wodnisto-nijaki a po drugie jak pisałem łapie go szara pleśń.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Czereśnia zawsze jest ciekawa!

P.