Mam pytanko dotyczące winorośli która do tej pory była "no name". Występuje ona w naszej okolicy że tak powiem samoistnie i jak sięgam pamięcią dosyć długo (25 lat, u mnie 15). Z opisów i fotografii pasuje właśnie do odmiany Ilczewskij Rannij, rośnie jak szalony, po przymrozkach szybko odbija, owoce ciemno granatowe b.słodkie, dojrzewa wcześnie - koniec sierpnia. Odmiana którą mam ja, ma jeszcze jeden szczegół, w owocach, w porównaniu z innymi jest stosunkowo dużo pestek, czy oryginalny Ilczewskij też tak ma czy może to inna odmiana. Jak już będą jakieś listki to dołączę fotki.
Przypominam o przymrozkach z soboty na niedzielę lubelskie -2 wg icm.
Pozdrawiam.

[quote="atom421"]Mam pytanko dotyczące winorośli która do tej pory była "no name". Występuje ona w naszej okolicy że tak powiem samoistnie i jak sięgam pamięcią dosyć długo (25 lat, u mnie 15). Z opisów i fotografii pasuje właśnie do odmiany Ilczewskij Rannij, rośnie jak szalony, po przymrozkach szybko odbija, owoce ciemno granatowe b.słodkie, dojrzewa wcześnie - koniec sierpnia. Odmiana którą mam ja, ma jeszcze jeden szczegół, w owocach, w porównaniu z innymi jest stosunkowo dużo pestek, czy oryginalny Ilczewskij też tak ma czy może to inna odmiana. Jak już będą jakieś listki to dołączę fotki.
Przypominam o przymrozkach z soboty na niedzielę lubelskie -2 wg icm.
Pozdrawiam.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Moim zdaniem odmiana dobra do wyrobu wina, dużo soku. Bo bardziej popularna jest u nas druga "no name", fioletowa ale jej miąższ jest "galaretowaty", późno dojrzewa i straszny kwasior, wino z tych winogron wychodzi przy rozcieńczeniu moszczu 1:3(przepis mojej mamy). Z tego niby Ilczewskego wina nigdy nie udało mi się zrobić bo zawsze jest konsumowany prosto z krzaka.
DW oczywiście zapraszam przy okazji pobytu w Izbicy.

A może to Cascade?

_________________
****

Z opisów wynika że Ilczewskij ma owoce wielkości 8-10 mm, czyli drobniejsze niż Cascade, liście też bardziej przemawiają za IR. Ale dzięki za podpowiedź bo właśnie ten drugi "no name" bardzo podchodzi pod Cascade (smak przeciętny i liście podobne).

[quote="atom421"]Moim zdaniem odmiana dobra do wyrobu wina, dużo soku.

25 lat temu o Iliczewskim to mało kto jeszcze słyszał. A żeby jeszcze tak się rozprzestrzenił samoistnie w okolicy.... Nie wierzę.
Byc moze to jednak Cascade. Albo Końkord.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Wydaje mi się, że cechą charakterystyczną dla Iliaczewskiego jest fakt że owoce bardzo kiepsko trzymają się grona. Można powiedzieć nawet że jak są dojrzałe to z niego oblatują , dlatego że mają badrzo łamliwe szypułki.
Taj w każdym razie jest na moich iliaczewskich.

[quote="piotrm"]Wydaje mi się, że cechą charakterystyczną dla Iliaczewskiego jest fakt że owoce bardzo kiepsko trzymają się grona. Można powiedzieć nawet że jak są dojrzałe to z niego oblatują , dlatego że mają badrzo łamliwe szypułki.
Taj w każdym razie jest na moich iliaczewskich.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="Janusz"]
Byc moze to jednak Cascade. Albo Końkord.

A czy liscie u tego "niby Ilczewskiego" na jesieni przybieraja szkarłatną barwę??

_________________
Arkadia,Nero,Kostia,Canadice,NYMuscat,Einset,Polar,Arocznyj,IzaZ.,Bianca,Regent,
Hadżibej,Terez,Kazaczka,Lilla,Sołnoczka,SkarbPannoni,MuskatLetni,FrumoasaAlbe,
GF89-3,IliczewskijRannij,Bieżewyj,Rusboł,Woskowyj,PadarokZaporożu,Je

[quote="MarcinC"]A czy liscie u tego "niby Ilczewskiego" na jesieni przybieraja szkarłatną barwę??

Może jednak poczekamy na liście i grona. Na tych fotkach jest jednak troche mało szczegółów.

_________________
pozdrawiam Roman

A grona ma ze skrzydełkami, czy bez?
Czy są one lekko siwawe?

_________________
Tomek

A czy jagody ma okrągłe,"kanciaste" a może w kształcie banana? Bo te kilkadziesiat lat temu,gdy ktos posadził tego krzaka to jeszcze nie wiedział,jakiego kształtu będą jagody Iliczewskiego...