Agrowłóknina ma też jeden minus- wcześniej startuje winorośl co powoduje że wiosenne przymrozki mogą zniszczyć winorośl.

Na zimę agrotkaninę powinno się zdejmować. Zimowanie agrotkaniny skraca jej żywotność.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Taki już los winogrodnika chłodnych rejonów, że musi walczyć z wieloma kataklizmami. Zresztą w waszej lokalizacji tak czy owak warto mieć jakieś zabezpieczenie na wiosnę. Można też sadzić odmiany typu Aurora i Baltica i nie przejmować się agromatami. Ale jeśli chcecie Regenty i inne to musicie chuchać na nie

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Ja chucham caly czas. I nawet miałem pierwsze owoce Reslinga.

O ile to faktycznie Riesling, Ja miałem kilka podobnych i może nawet samego Rieslinga przez przypadek. Jednego roku były słodkie grona kontrolne. W wyniku tych doświadczeń posadziłem Seyval Blanc . W tym wyjątkowym roku dojrzał b.dobrze, a z rieslingowatych męczę jeszcze tą holenderską co raz dojrzała, ale bez przekonania.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Na pewno resling, nawet śmiem twierdzić że na 1000% z 2 różnych winnic i tsk samo wyglada. Nie mogę się doczekać jak żywopłot mi urośnie ze wszystkich stron.