Pozwolę sobie na założenie nowego wątku. Niby Chrupka Złota to bardzo popularna odmiana, przez Madeja opisywana jako "odmiana najbardziej rozpowszechniona", ale na forum brakuje wątku jej poświęconego. W tym roku posadziłem 8 sadzonek ze sztobrów od Kapitana, dlatego byłbym wdzięczny osobom uprawiającym tą odmianę za wymianę doświadczeń. Dotąd znalazłem w sieci jedynie garstkę informacji na temat Chrupki Złotej (często sprzecznych za sobą np. w opisie jej odporności na choroby).

To bardzo dobry pomysł, aby poświęcić tej odmianie nieco więcej uwagi w osobnym wątku. Chrupka Złota uchodzi za jedną z najstarszych odmian, wyprowadzonych jeszcze w starożytnym Egipcie. Inne źródła utrzymują, że jest odmianą szwajcarską (Gutedel).
W moim ogródku posiadam 1 krzew Chrupki Złotej, który wyrósł ze sztobra od Kolegi Kapitana. Został posadzony w roku ubiegłym wiosną i przetrwał kilka fal powodziowych. Roślina ta została zaatakowana w zeszłym roku przez mączniak rzekomy, lecz to naturalne po kilku zalaniach.
Mam też niewielką roślinkę, która wyrosła ze sztobra od Kolegi Veterana5. W roku ubiegłym rosła w doniczce, od wiosny jest w tuneliku foliowym i rośnie dość dobrze. Ma bardzo podobne liście do Chrupki od Kolegi Kapitana. Dostałem też kilka sztobrów tej odmiany od Kolegi Kyńka - rośliny te na razie ukorzeniają się w doniczkach. Posiadam również od zeszłego roku kultywar z Wieliczki, bardzo podobny do krzewu ze sztobra od Kolegi Kapitana (rośnie pod ścianą). Domyślam się, że to również Chrupka. Jest więc trochę roślin do obserwacji i do dalszych porównań.
Z identyfikacją Chrupki Złotej może być jeden problem - odmiana ta posiada szereg mutacji czy też pododmian. Poszczególne kultywary mogą różnić się od siebie w zależności od miejsca, z którego pochodzą. W opracowaniach ampelograficznych opisano cały szereg pododmian wywodzących się od Chrupki Złotej. Myślę, że warto w tym wątku poruszyć ten problem.
kt70

Mogę prosić o linki do opisów kultywarów i różnic w zależności od miejsca pochodzenia ?

Mam 3 sztuki pod folia . Już oczywiście do jedzenia . Na jednym niestety szara pleśń ale te n rok wyjatkowo mokry. Bardzo smaczna i plenna . Wymaga regulacji tym bardziej ze młode rosliny.

Może warto zerknąć do bazy VIVC? Sądzę, że tam znajdują się informacje o pododmianach Chrupki. Pomocna też może być dziewiętnastowieczna publikacja Edmunda Jankowskiego o winorośli dostępna pod adresem: http://dlibra.bg.uwm.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=163 lub http://chomikuj.pl/lis303/winnica

Może Kolega zechce pochwalić się fotografiami tych roślin tutaj na forum? Będziemy wdzięczni. U mnie niestety to dopiero początki uprawy tej odmiany - roślinki na razie młode i wątłe.

Dzięki za linki. Jutro jadę zobaczyć podbrzeską chrupkę w Pępicach, chociaż z moich obserwacji wynika, że w każdej wsi jest ich kilkanaście na domach i stodołach. Jestem w trakcie negocjacji pobrania sadzonek jesienią.

Jeszcze jeden link - tym razem czeski: http://genbank.vurv.cz/genetic/resource ... ault_a.htm
Opisy interesującej nas odmiany są w dziale "Vitis vinifera L."

Dzięki. Ciekawa publikacja jednakże wymaga czasu na "rozszyfrowanie". Swoją drogą , dlaczego nie warto ponownie nasadzać w większych areałach chrupek jako materiału zadomowionego w danych regionach będącego niejako tradycyjną odmianą winiarską ? Uważam, ze est to pomysł bardziej warty realizacji niż nasadzenia "syberyjskich", pancernych mieszańców .

U mnie obecnie Chrupka Złota zaczyna mięknąć(rośnie przy wschodniej ścianie). W tym roku ma w większości dosyć spore grona - myślę, że będą miały ponad 200 g. Parę zdjęć z dzisiaj załączam poniżej(zdjęcia z telefonu, bo nie miałem jak wziąć aparatu).

Dolnoslązok: wydaje mi się, że dosyć zwięzły miąższ nie jest zaletą w przypadku wyrobu wina.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Chyba, że tak.

A ja jako laik tak podpytam jeszcze - jak tniecie Wasze "Chrupki"? Bo u mnie na razie bezładnie rośnie przy ścianie i zastanawiam się jak możnaby ją rozsądnie poprowadzić i czy w ogóle jest sens cudować? Pozdrawiam

U mnie Chrupki rosną od niedawna - więc roślinki są jeszcze małe i wątłe. Będę ciął je zapewne w listopadzie na 3 oczka. Docelowo zamierzam je prowadzić bardzo tradycyjnie czyli w niskiej formie bezpiennej (tzw. głowy), aby skutecznie i łatwo okrywać te niewielkie krzewy ziemią późną jesienią. W mojej lokalizacji okrywanie na zimę wszystkich winifer jest absolutną koniecznością.

Z moich dotychczasowych wyjazdów zanotowałem, że większość starych winorośli to chrupki, które obrastają przedwojenne domy, płoty czy stodoły, wyrastając do ca 4 - 5m, są też takie, które rosną dziko na opuszczonych domach i walących się stodołach, te to dopiero mają rozmiary , a mimo braku ochrony owocują.

Na wysokościach winorośle już są mniej porażane przez mączniaki albo zupełnie nie porażone.