kt70 napisał(a):
Kolekcja skierniewicka powinna zyskać rangę naszego narodowego zbioru krzewów winnych, rosnących na terenie Polski.
kt70
W moim rejonie rośnie wiele starych krzewów na ścianach starych domów, często opuszczonych, przeznaczonych do rozbiórki. W większości są to odmiany typu labrusca, ale spotykam też odmiany pochodzące od winorośli szlachetnej o nieznanym pochodzeniu i nazwie. Są bardzo dobre jako deserowe o jagodach soczysto mięsistych i niemałych gronach ( jedną odmianę posadziłem u siebie ) bardzo plenne przy krótkim cięciu, wytrzymałe na mrozy, ale nieodporne na choroby grzybowe. Większość odmian została posadzona przez osadników niemieckich. Są to krzewy olbrzymich rozmiarów prowadzonych w nieustalonej formie, przeważnie z jednym pniem z którego wyrastają długie grube ramiona, a z nich następne. Skutkiem tego owocowanie skupione jest głównie w szczytowych partiach krzewu na wysokości 1,5- 2,5 metra. Jest to typowe prowadzenie amatorskie, gdzie tylko przestrzega się zasady cięcia na dwa lub trzy oczka, bo tak przykazał dziadek, ojciec i robi to samo syn i wnuk. Nikt krzewów nigdy nie podlewał w okresie suszy, nie nawoził nawozami mineralnymi, nie wapnował gleby, nie usuwał wysokich pokrzyw, lebiody i innych chwastów a one zapomniane odwdzięczają się pięknym owocowaniem. Kto dzisiaj rozpozna te odmiany ? Czy gdzieś zachowały się zdjęcia ? Kto dzisiaj przywiązuję wagę do starych ( a może i nie starych ) odmian ?
Zdzisław