witam
Dostałem sadzonkę winorośli, z Francji, z Langwedocji, odmiany o nazwie Centenial Seedless. Czy sądzą państwo, że może się ona sprawdzić w Polsce, w warunkach ogrodu zimowego z południową wystawą. Już na sadzonce pojawił się problem z mączniakiem. Czy jest to dobra, wartościowa odmiana deserowa?

pozdrawiam Wojtek (wuha)

To jest jakiś amerykański wynalazek. Nie wiem na ile te informacje są rzetelne, ale podają, że jest to plenna odmiana o średnich gronach i dużych jagodach(do 6 g). Wrażliwa na mączniaka prawdziwego, oraz(nie wiem czy dobrze zrozumiałem) jagody mają tendencję do opadania z szypuł. Smak prosty, a jagody soczyste.
Czy dobra, trudno powiedzieć na podstawie opisów...

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Dostać amerykańską winorośl z południa Francji to pech...
Dzięki
Wojtek (wuha)

Jak już chcesz amerykańckie beznasienne, to proponuję się zainteresować
http://www.winogrona.org/index.php?title=A-1704

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Centennial Seedless wygląda na jedną z najciekawszych, aktualnie dostępnych beznasiennych odmian. Zdecydowanie warta wypróbowania w naszych warunkach, zarówno w gruncie jak pod osłoną. Na Ukrainie pokazuje jagody 5-8g praktycznie bez rudymentów. Bardzo możliwe, że ma także dużą odporność na pękanie jagód a to dla nas byłoby super. U mnie jeszcze nie owocowała, krzewy pokazały odporność na mączniaka rzekomego na poziomie Arkadii, no ale ostatnie dwa lata były dość "łaskawe" zwłaszcza w drugiej części sezonu. Ale owocowała już w Zawadzie u p. Ryszarda Piątka i warto u niego zasięgnąć informacji o tej odmianie.

http://forum.vinograd.info/showthread.php?t=3468
http://www.winorosl.pl/galerie/103-beznasienne2012.html
http://lescepages.free.fr/centennial.html

Pozdrawiam
Zdzich

Myślę Zdzichu, że bardziej pod osłoną. To vinifera najczystszej wody wyhodowana przez prof. Olmo w Kalifornii. O innej jego odmianie pisałem to: odmiany/slodka-scarlet-t3265.html?hilit=Olmo
Francuzi podają dojrzewanie 15-20 sierpnia na południu Francji, co daje początek października u nas + kłopoty z zimowaniem + prawdopodobnie, wielkość gron w gruncie gdzieś ok. 1/4 -1/5 możliwości

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Danielu, w Dreźnie Centennial Seedless spisuje się całkiem przyzwoicie. Jeśli chodzi o odporność na mróz - zapewne podobna do Kiszmisza Łuczistego. Tak czy siak trzeba okrywać na zimę. A jeśli okryjesz ziemią to masz dużo mniejszą presję mączniaka prawdziwego niż bez okrywania. A jeśli chodzi o rzekomego to jak na razie nie jest źle.
To że jakaś odmiana jest czystą viniferą nie oznacza braku jakiejkolwiek odporności na choroby. Są przecież vinifery o dużej odporności na mączniaka prawdziwego jak chociażby Kiszmisz Vatkana (jeśli dobrze pamiętam - gen odporności REN1), są także vinifery o niezłej odporności na mączniaka rzekomego jak na przykład Attika.
A co mi z odmiany, która pokaże super odporność na choroby jeśli nawet ptaki nie chcą jeść? Albo popęka zaraz po prognozie o spodziewanych opadach?

Skąd wziąłeś te 1/4 - 1/5 możliwości jeśli chodzi o wielkość gron?

Pozdrawiam
Zdzich

Przy tej odmianie podstawowym problemem jest prawdopodobnie długość okresu wegetacji.Jak się zapyla?

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ

Zdzichu, zaznaczyłem, że jest to vinifera aby nie wrzucano tej podmiany do potocznego worka "odmiana amerykańska = mieszaniec, najlepiej labruska"

Co do wielkości gron w naszym klimacie. Przypuszczam, że tak będzie ponieważ istnieje zależność dotycząca odmian wyselekcjonowanych w ciepłym klimacie: czym bardziej na północ, tym mają mniejsze grona i jagody (dotyczy uprawy w gruncie).

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Nie koniecznie tak jest ale to osobny temat dotyczący uprawy.

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ

Tak gwoli ścisłości, to ja napisałem, że to amerykański wynalazek, ale w kontekście takim, że to tamtejsza odmiana, a jeszcze mało popularna w nas. Dla mnie amerykańskimi wynalazkami są też takie odmiany jak np. Marquette, czy Frontenac i nie jest to żadna dyskryminacja tych odmian z mojej strony

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

W tym roku mam pierwsze owocowanie - dwa niewielkie gronka, oczywiście w gruncie. Odporność na mączniaka rzekomego tak w moim odczuciu trochę gorsza niż u Arkadii i jak na viniferę całkiem niezła. Jagody były smaczne już na początku września - wyczuwalny był muszkat. Odmiana wygląda bardzo ciekawie, postaram się ją przetrzymać jak najdłużej na krzewie, chcę zobaczyć jak się będzie spisywać po deszczach, jak na razie nie mam zastrzeżeń.



Pozdrawiam
Zdzich

Wykopuję ten temat, bo jestem zachwycony owocami tej odmiany. Kupiłem sadzonkę jako Kiszmisz Stulecie (Stuletie?), ale zdecydowanie bardziej podoba mi się oryginalna nazwa amerykańska.

Rewelacyjny smak, brak pestek, całkiem spore jagody. Osy nie żrą, nie pęka na deszczu. Dla mnie bomba. Planuję dosadzić, ale trochę mnie martwi podawana mrozoodporność. Zdarzały się u mnie ataki zimy z temperaturą -20 st.C. Na ile pomaga namiot z jakiejś grubszej agrowłókniny, tj. o ile stopni podnosi temperaturę wewnątrz tak pi razy drzwi?

Na koniec trochę fot z tego roku. Trzylatek, wyprowadzany na sznur casenave. Pierwsze owocowanie.






























A i jeszcze jedno.

Pękanie pąków w drugiej połowie kwietnia - jako ostatnia z moich odmian.
Kwitnienie w drugiej połowie czerwca.
Varaison pod koniec lipca.
Skubalne po 20 sierpnia.
Głowne zbiory 6-11 września.
Ostatnie, spóźnione i nieco przeciągnięte grono zebrane pod koniec września.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Niestety na dzień dzisiejszy Centennial Seedless jako jedyna odmiana (na 70) nie wykazuje jakichkolwiek oznak życia, reszta winorośli faza BBCH 11-14, czy to możliwe że aż tak późno startuje czy jednak przemarzł.

_________________
Grzegorz.

U nas w tropikach:(Legnica, Wrocław, Leszno) 12-02-2021 było -16-18C na 2m, a przy gruncie -20-23C. Obserwuję przemarznięte w 50% pąki np: Arkadii, Kodrianki, łozy na drutach wys. 50cm, nie były zabezpieczone. Zima jednak była i zostawiła po sobie ślad. Zobaczymy co z kwitnieniem reszty pąków...