No to chyba jedyne co możesz zrobić to odłamać jedną latorośl i robić sadzonkę na gwałt...

Ja będę okrywał - dwa krzaki dam radę

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

A propos podkładek - w opisie odmiany na winorosl.pl jest zaznaczone, że Centennial nie jest odporny na filokserę.

Trochę mi ta świadomość psuje smak.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Podejrzewasz,że u Ciebie filoksera ma szansę?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Nie mam żadnych wątpliwości, że wraz ze wzrostem areału upraw to badziewie gdzieś w PL prędzej czy później wyskoczy. Klimatycznie nie mamy przeciwwskazań.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Samo posypanie chyba nie wystarczy - gdzieś czytałem, że w szczycie epidemii filoksery Francuzi kombinowali aby zakładać winnice na wydmach. Tego piachu sporo musi być.

No i u mnie akurat piasku jak na lekarstwo

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Piasku sporo musi być
PS
Centennial Seedless - mrozoodporność ok. -19 st. C
Odmiana raczej pod osłony typu: szklarnia, foliak itp
Bez okrywania można próbować pod ścianą w poł/zach PL
Np
na Mazowszu próbowałem z Narancizsu (-19 st) 2 razy w gruncie i niestety przemnarzał nawet okrywany na zimę.
Dopiero w foliaku zaowocował.
Podobnie : Mohara, Kardynał Mołdawski, Black Hamburg, Magdalenka Królewska itp

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Trzaskające mrozy są ewidentnie niewskazane. Suwałki, Białystok i Szklarska Poręba odpadają. Dla bezpieczeństwa trzymam łozy mrozowe i w zeszłym roku je nawet zimą zakopałem pod wpływem jakieś niekorzystnej prognozy. Za to z drugiej strony krzew startuje u mnie jako ostatni i jest przez to dość odporny na przymrozki na przełomie kwietnia i maja. Na Poznański klimat jak znalazł.

U mnie ściany nie ma ale jest dość zacisznie. W foliaku pewnie byłaby bomba. Osobiście bym puścił górą jednego mega-krzaka na kilkanaście metrów kwadratowych

W temacie Polskich Piasków to odmiana raczej lubi żyzne gleby. Na wydmach może być ciężko.

Przy okazji - mój egzemplarz nie zwalnia tempa. Mimo zeszłorocznego obciążenia pod samą kreskę ładnie zdrewniał i przezimował bez żadnego okrywania. W tym roku znów wypuścił pełno imponujących kwiatostanów. Zdjęcia z dzisiaj:

https://photos.app.goo.gl/LoRWhrAAJU3GDQW2A
https://photos.app.goo.gl/pmXFB7mCm22vNSsJ7
https://photos.app.goo.gl/hgtXhwdFpHAzPN1T7

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Jaką masz rozpiętość ramion tego krzewu?
U mnie założyłem jakieś 2m na każdy krzew tak żeby powstała ściana zieleni szeroka na 4m.
Może być?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

W tym roku wyszło jakieś 2,5-3m, w zeszłym trochę ponad 2m, a oryginalnie zaplanowałem 1,6m na krzew.

-- piątek, 17 czerwca 2022, 21:35 --

Dziś zauważyłem pierwsze, nieśmiałe kwiatki:
https://photos.app.goo.gl/czC7FPo6tLzoCZ7fA

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Dostałem info od producenta biedronkowych sadzonek CS, że podkładką była odmiana 1103P.
Czy ktoś z Was wie co z tego wynika?

Ps. Znalazłem tylko tyle, że to "Vitis rupestris x Vitis berlandieri"...

https://plantgrape.plantnet-project.org/en/porte-greffe/1103%20Paulsen

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

1103P - świetna podkładka w warunkach suszy, nadaje się również na lekko zasadowe gleby i dobrze się szczepi. W tym roku zaszczepiłem kilkanaście szt. a od przyszłego roku przechodzę już tylko na nią bo susza staje się dla mnie coraz większym problemem.
Mam w kolekcji jeden starszy krzew Ancellotty z Włoch na tej podkładce i wszystko jak dotąd wygląda OK.
Jedyne co, to nie należy używać tej podkładki na mokrych/zasobnych glebach bo mając dużą siłę wzrostu pójdzie w zielone i opóźni dojrzewanie i drewnienie, podobnie zresztą jak inne podkładki o dużej sile wzrostu. Natomiast na ubogie i suche gleby może być optymalna i może zapewnić właściwą równowagę masy zielonej i owoców bo właśnie o tę równowagę chodzi, oczywiście w powiązaniu z wigorem odmiany naszczepionej.

_________________
Miłego dnia, Tomek

No to pasuje Sucho jest jak diabli - gdy chodzę po "trawniku" słychać chrzęst...

A tu tydzień +32C prognozują...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

U nas w wlkp to się już przyzwyczailiśmy do chrzęszczących trawników... Ale tak, upałek zacny się rozkręca, szlag mi pewnie trafi resztę agrestów.

Jak tam te wasze biedronkowe okazy się mają? Są już ładne, zdrowe koronki do identyfikacji?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Agrest właśnie chrupię - pierwszy rok u mnie

C.S. wygląda u mnie tak:







Taaa czy załączniki to maximum...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Chyba będzie ok, chociaż na 100% nie jestem pewien. Kolory mi nie do końca pasują - u mnie jest więcej czerwieni na początku uciekającej potem w dość bladą zieleń. Pytanie ile w tym wpływu podkładki i gleby, a ile odmiany.

Najbardziej mi nie pasuje trzecie zdjęcie - wygląda zupełnie jak mój winobluszcz trójklapowy. Taka skórzasta faktura jeszcze na moim krzewie nie wystąpiła, liście są raczej matowe i gładkie, jak ten mniejszy liść po prawej stronie na trzecim zdjęciu.

_________________
Pozdrawiam, Kuba