W tym roku usunąłem Cabernet Dorsę ze swojej winniczki z powodu podatności na mączniaki prawdziwy i rzekomy. Była to odmiana najbardziej chorowita i nawet duża ilość oprysków nie dawała efektów. Są może siedliska w Polsce gdzie się ona udaje ale u mnie, tak jak Dunaj najbardziej chorowita, poszła pod szpadel.

W moim siedlisku to była jedyna czerwona vinifera która przy ok.-25st nie przemarzła bez zimowego okrywania i nawet zaowocowała
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... 021-CD.JPG
Pozostałe vinifery albo przemarzły a jeżeli nawet nie przemarzły do końca to uległy m.rz.
(PNP,Rubinet,Alibernet,Karmazyn,Merlot.Pinot Meunier,Pinot Wrotham,Dunaj,Fateasca Neagra)
Wykopałem już te zaznaczone na czerwono
Z pozostałych pozostawię tylko pojedyncze kolekcyjne krzewy

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Muszę przyznać, że Dorsa zaskakuje pod względem kultury wzrostu. Ilość pasierbów dość mała i co ważne, prawie nie ma gron na pasierbach. Wzrost też wyhamował po zawiązaniu owoców. Roboty z nią mało.

Tylko grona ma bardzo zbite. Jak wygląda ta odmiana w kwesii podatności na SzP czy gnicie?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dorsę mam od 2005roku, aktualnie 5 krzewów
Na mączniaki średnio odporna, ale odporniejsza od pinotów , Dornfeldera, Rubineta itd
Szarej pleni u mnie jeszcze nie zaobserwowałem na tej odmianie a widziałem u mnie już na pinotach, regentach....
Pinoty ,Gamay, Roesler jeszcze u mnie się nie wybarwiają
C.Dorsa zaczęła się nieśmiało wybarwiać

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Moje krzewy na własnych korzeniach.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Chyba usunąłem przez przypadek poprzedni wpis. Tak wygląda Dorsa u mnie na dzień dzisiejszy.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Piszcie więcej...
W Dorsie pokładam dość duże nadzieje. Piłem w kilku wersjach i dlatego już (lub dopiero) posadziłem Do tego czytam Wasze posty... A że miałem okazję wszystkich dyskutantów kiedyś odwiedzić, więc lokalne uwarunkowania i różnice są mi (w pewnym zakresie) znane, więc nadzieje tym bardziej rosną... Przed decyzjami o nasadzeniach trzeba jednak trochę "popielgrzymować" i uraczyć lub zdewastować kubki smakowe kielonkiem określonego trunku...
Niestety ja już z niektórymi odmianami "umoczyłem", bo posadziłem je opierając się tylko na opisach bez odniesień do miejsc i umiejętności osób... A że zastąpić je chcę Dorsą (lub Donfelderem) to tym bardziej piszcie od razu jakie są mankamenty Dorsy?!

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Wg mnie nie odbiega podatnością na choroby w stosunku do np Regenta czy Solarisa. U mnie trochę podatne jagody w końcowej fazie na SZP. Obciążam na 6 latorośli i po 2 grona na latorośl akurat w tym roku. W zeszłym było po 1 gronie.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

W opisie odmian natrafiłem na link dot. uprawy https://lvwo.landwirtschaft-bw.de/pb/,Lde/Startseite/Fachinformationen/Cabernet+Dorsa+-+Anbautechnik.

Tamże wskazane jest:


Czy zatem przy planowaniu nasadzeń - podobnie jak w przypadku Regenta - należy sadzić co +/- 1,2m w rzędzie?

Nie wiem co i jak masz zaplanowane, ale sadząc winorośl na Mazowszu, to dobrze by było zrobić duże odstępny między rzędami. Zamiast standardowych 2m, to 2.5m a nawet i 3 m - bardzo by pomogło w lepszym nasłonecznieniu, bo rzędy by się mniej zacieniały.
A co do Dorsy, to 1m między krzewami spokojnie może być, do opanowania.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Niestety rozstaw rzędów u mnie to 2m