Vitis Vinifera zdobyła monopol w latach 70-tych. Wcześniej uprawiano dużo mieszańców także we Francji. Powierzchnia upraw winorośli w Europie to około 7 % upraw rolnych. Herbicydów stosuje się w uprawie winorośli około 40 % zaś fungicydów około 70%. Komu więc zależy na uprawie vinifer?
Na pewno chemia stosowana w przesadzie przy uprawie vinifer nie jest na rękę konsumentom, za to na pewno odpowiada lobby chemicznemu. Zadajmy sobie pytanie: gdyby do tej pory uprawiano mieszańce i ktoś chciałby posadzić vinifery? Doszukiwano by się posmaków viniferowych, złego zapylania itd., itp.

_________________
Winnica Eliza Podkarpacie

Nie przesadzajmy w drugą stronę. We Francji i nie tylko wino z hybryd było nie smaczne to było przyczyną wprowadzenia apelacji a nie rozwój SOR. Są posmaki viniferowe które nie każdy lubi np. naftowe czy bardzo kwiatowe. Czy z drugiej strony ma ktoś ulubiony posmak z hybryfy który nie znajdziemy w viniferach?

Nie chodzi o przesadzanie a o normalność. Kiedyś we Francji nie uprawiano odmian hybrydowych, które są obecnie bo ich nie było. Więc trudno porównywać jakość win z nich wytworzonych. Inni traktują vinifery jak ósmy cud świata. Niech każdy uprawia to co mu odpowiada ku uciesze wszystkich.

_________________
Winnica Eliza Podkarpacie

Tak się broni bez jakichkolwiek oprysków Cabernet Cantor przed mączniakiem rzekomym, opad rekordowy od 6 lat 230 mm od początku lipca, pod spodem liścia widać obwódkę która otacza patogen i go niszczy:

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Witam w tym roku sadziłem sadzonki C Cantora z e-sadzonki i połowa sadzonek na tą chwilę ma około 3 metrów wysokości jeśli dostatecznie zdrewnieją formowalibyście formę docelową z ramieniem owoconośnym - Guota w 2 roku i zostawili ramię powiedzmy z 4-6 latoroślami i na każdej latorośli po jednym gronie tak się zastanawiam. Jak to widzicie ???? Bo się tak zastanawiam i mam mieszane myśli.

Pozdrawiam.
Marcin.

Jeśli są grube można pokusić się o formowanie pnia. Co do owocowania zostawiłbym grono kontrolne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Najważniejsza jest grubość. Jak łozy są grube to ja bym formował pień i w 2-gim roku pierwsze niewielkie owocowanie - tak do 1 kg na krzew.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Nie ma co za bardzo planować. Na wiosnę powyginać łozy w Guyoty. Jak puszczą książkowo latorośle tam gdzie trzeba, to można zostawić kwiatostany i obserwować. Zazwyczaj jednak życie weryfikuje plany.

Chciałem troszkę odgrzać temat mianowicie wina z tej odmiany,może jest ktoś kto w tym roku robił pierwszy raz odmianowe wino z tej odmiany i może już coś napisać o młodym winie z C,C czy jest zadowolony czy to wino spełnia jego oczekiwania ??
A osoby robiące już któryś raz wino z tej odmiany proszę o wypowiedz odnośnie powtarzalności jakości wina z C,C oraz wypowiedzenia się odnośnie potencjału Cabenet Cantor-a.



Pozdrawiam.
Marcin.

Po co odgrzewać temat skoro zaraz forumowy fachowiec ci napisze że to GMO.
A tak na serio mimo wyjątkowo g... rocznika w mojej lokalizacji, hektolitrów deszczu, ale i pierwszego roku bez stosowania chemii w uprawie tej odmiany, wino z większościowym udziałem C.C z dodatkiem Dunaja i Rubineta zapowiada się bardzo dobrze.
Wino bez fjm z powodu niskiej kwasowości nastawu jest już idealnie wyklarowane i spokojnie będzie się nadawać za kilka miesięcy do butelkowania, bo robione celowo tak by było do szybszego spożycia. Oczywiście jak dotąd brak jakichkolwiek aromatów hybrydowych.
Wczoraj znajomi degustowali ostatnią butelkę odmianowego CC z rocznika 2015, zdaje się że im bardzo smakowało
Dosadziłem jesienią kilkanaście szt. tej odmiany mimo wkurzającego sposobu jej wzrostu i braku sztywności łozy (ale i tak jest lepiej niż u Monarcha) zwłaszcza że na własnych korzeniach rośnie zdecydowanie bardziej kulturalnie niż na SO4.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Witam

Nie wiem jak to jest z tymi pododmianami, ale ja mam C.C. pod nazwa Cabernet Carol - cokolwiek to jest, późno startuje ( co jest dobre na zimną Zośkę), późno dochodzi, co nie jest dobre bo wszystkie plagi egipskie czekają po drodze, wino tianiczne po długiej maceracji, nawet pełne w smaku, kwasy(: zależy w którym momencie zebrane i jak krzewy przeciążone) akceptowalne, cukier nieodczuwalny w smaku ( niestety lekkie dosłodzenie aby podnieść ilość alkoholu), ogólnie fajna odmiana dosyć drobne jagody, odmiana podatna na mączniaki, ale łapie tylko w tych momentach dużej infekcji na winnicy. ( w tym roku 2 - razy ostra chemia przy infekcji), ja na razie dosadzam i mam tego za mało aby przetrzymać wino 2 lata, po prostu schodzi na pniu .

tnowak

Cabernet Carol to zupełnie coś innego, bo to krzyżówka Cabernet Sauvignon i Solaris wyraźnie późniejsza od C. Cantor. Cantor to krzyżówka Solarisa z Seiblem 7053 (Chancellor). U mnie w tym roku C. Carol nie poradził sobie z szarą pleśnią, z mączniakami nie było problemów.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

C. Cantor nie jest tak późny, dojrzewa mniej więcej w tym czasie jak Regent.
Dobrze wiedzieć że radzi sobie na własnych korzeniach.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Mam z domieszką 1/3 Regenta bo nie miałem go gdzie upchnąć. Robiłem bez FJM jak wszystkie w tym roku, ze względu na małą kwasowość. Cóż można powiedzieć, jest zdecydowanie inny od Regenta, nie maluje aż tak kieliszka, jeszcze to młodziak ale zapowiada się nie zle, chodż na chwilę obecną najładniej i najbardziej rasowo pachnie i wygląda wino z C. Cortis.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/

a jak jest u monarcha?