Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 14:51

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 264 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 18  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 18:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
franekk napisał(a):
RobertR napisał(a):
... bez aromatów hybrydowych.

Jakie to są te aromaty hybrydowe? ......

Aromaty hybrydowe wnoszą do soku i wina krzyżówki vinifer z odmianami amerykańskimi (V.labrusca,V.Berlandieri, V.riparia, V.Lincencumii, V.aestivalis itd.)
Odmiana ?Rondo? to krzyzówka vinifer z winoroślą amurską (statystycznie 75% + 25%).
Winorosl amurska (V.amurensis) wpływa pozytywnie lub obojętnie na aromaty we winach powstałych z niewielkim udziałem tej winorośli w krzyżówkach V.vinifera x V.amurensis.
Wg badań chińskich (Institute of Technology, Harbin 150090 ,Chiny)
?głównymi składnikami lotnymi w V.amurensis są aldehydy, alkohole i alkeny, a główne lotne składniki w V.vinifera są estry i aldehydy.?

Mankamentem krzyżówek V.vinifera x V.amurensis to :
- zbyt wczesne rozpoczynanie wegetacji
- duża podatność na mączniaka prawdziwego
- spora wrażliwość na szarą pleń
- nieodporność na filokserę i konieczność uprawy na podkładkach
W przypadku odmiany ?Rondo? dochodzi jeszcze niezbyt duża odporność na mrozy ( na poziomie CS i rieslinga)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 marca 2016, 22:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
franekk napisał(a):
RobertR napisał(a):
... bez aromatów hybrydowych.

Jakie to są te aromaty hybrydowe? Czy te Ronda które piłeś je miewają?


Do wypowiedzi Zbyszka dodam że uprawiane przez nas odmiany klasyfikowane jako hybrydy poza genetyką determinującą skład chemiczny wina posiadają także swoje własne cechy odmianowe, stąd zarzuty purystów z Niemiec i Austrii że np. Roesler także posiada aromaty hybrydowe(mimo że to w 90 % Vinifera). Jest to w jego przypadku dość intensywny posmak jeżynowo-jagodowy, który np. dla mnie żadnym znanym z frankoamerykanów aromatem hybrydowym się nie kojarzy.
Odmiany z udziałem V. Amurensis jak fachowo napisał Zbyszek teoretycznie nie powinny posiadać aromatów hybrydowych, do Ronda takich zarzutów nie mam, ma po prostu jak wyżej cytowany Roesler swoje cechy odmianowe w tym na plus świetna owocowość i aromatyka, ale także to co określam jako brak drugiego planu, złożoności i pożądanej "długości" wina. Czasem lepszy bywa w kupażu niż odmianowy.
Mam inna odmianę o identycznym składzie procentowym V. Vinifera i V. Amurensis jak Rondo, czyli Pannon Frankos. Późniejsza niż Rondo, ale wyciąga b. dobre parametry przy zbiorze w październiku, natomiast jak dla mnie w kolejnych latach powtarzalne i niezbyt "viniferowe" tony które można określić jako hybrydowe przynajmniej przez parę miesięcy są w winie wyczuwalne. Potem na szczęście pomału ustępują na rzecz dominującej dojrzałej czereśni (taki też jest smak owoców).
Przepraszam za off , ale z dotychczasowych doświadczeń wychodzi mi że z przerobowych ciemnych odmian promowanych przez RP to jednak Duna Gyongye jeśli idzie o jakość wina wydaje się lepszą odmianą od Pannon Frankos ( a najlepszy oczywiście jest Dunaj).

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 11:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 marca 2014, 19:09
Posty: 547
Lokalizacja: Alwernia
Ma ktoś może jakieś informacje dotyczące C Cantor klonu Fr 740 ? szukam i nie mogę nigdzie nic znaleźć odnośnie tego klonu....


Pozdrawiam.
Marcin.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 17:25 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Cóż, znowu muszę pochwalić CC, ze względu na późny start jako jeden z nielicznych oparł się przymrozkom, ja już dla niego nie potrzebuję rekomendacji, będę sadził, choć nie wiem jakie jest jego ekstremum przy minusowych temp. Jeszcze jeden dowód na to, jak ,,Takie Coś", co tak śmiesznie rośnie, może potwierdzać bajkę o brzydkim kaczątku, niemieckim zresztą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 21:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
monteverst napisał(a):
Ma ktoś może jakieś informacje dotyczące C Cantor klonu Fr 740 ? szukam i nie mogę nigdzie nic znaleźć odnośnie tego klonu....

Całkiem możliwe że FR 740 to klon podkładki na której został naszczepiony Cantor.
Nowe odmiany raczej nie mają klonów, a ściślej - nie zostały jeszcze wyselekcjonowane.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2016, 19:14 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 13:02
Posty: 91
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Podczas wizyty na festiwalu win w Łodzi miałem okazje zdegustować różowego Cantora z winnicy Dom Bliskowice i chyba też dołącze do zwolenników tej odmiany. Wino miało piękny ciemno malinowy kolor a w smaku było bardzo aromatyczne, dominowała przede wszystkim czereśnia. Dla porównania piłem też dwa różowe Ronda, jednak w mojej skromnej opinii Cantor był wyrażnie lepszy. Szkoda tylko, że nie było czerwonego Cantora, bo ja dopiero pełne owocowanie będę miał w przyszłym roku, także pozostaje mi ćwiczyć cierpliwość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 21 lipca 2016, 15:11 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 13 lutego 2015, 20:23
Posty: 30
Lokalizacja: Michałowice k/Krakowa
Czy okrywacie cabernet cantor na zimę? Mam zamiar na obrzeżach Krakowa posadzić z 50 szt obok regenta. założenie jest takie żeby nie okrywać i nie wiem jak się spisuje bez okrywania.

_________________
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 21 lipca 2016, 20:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Moim zdaniem powinna to być w chłodnym klimacie podstawowa odmiana ekologiczna. Mimo moich zastrzeżeń w poprzednich latach do lekkich infekcji na liściach tej odmiany m.p. muszę stwierdzić że dotyczy to mojego siedliska skrajnie suchego o wybitnej presji m.p. z tego powodu wykopałem LM i MF które mają u mnie znacznie słabszą odporność ma m.p. u ripariowatych.
W normalnym siedlisku nie będzie żadnych problemów, jest kompletnie odporny na m.rz i sz.p. Kolega testuje bez oprysków w terenie podgórskim z opadami rzędu 800-1000 mm.
Im C. Cantor starszy tym trochę słabiej rośnie, i co ważne masa gron spada z 0,5 kg do 200 g i mniej, grona coraz bardziej luźne, co znaczy że można zrobić lepsze wino. W tym roku jeśli wszystko będzie ok. wino z tej odmiany spełni wszelkie kryteria ekologii, brak nawożenia oprócz dolistnie Mikrokomplex, nie stosowano fungicydów oprócz 2 x siarka. Idealny stan zdrowotny krzewów. Vinifery pryskane wielokroć więcej.
Przy zbiorze 2015 CC miał idealne parametry cukrów (ponad 100 Oe) i kwasów.
Właśnie zaczął wybarwianie, lepszej rekomendacji nie trzeba, oczywiście fachowcy typu Wesołego dalej będą twierdzić że to g... ale wszelkie fakty temu przeczą, jak to mówią każda pliszka swój ogon chwali a sprzedać ten chemiczny PN w końcu trzeba( jednak zdecydowanie wolę mojego chemicznego Dunaja).

Początek wybarwiania C. Cantor 20.07.2016 :

Obrazek

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 22 lipca 2016, 14:02 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 13 lutego 2015, 20:23
Posty: 30
Lokalizacja: Michałowice k/Krakowa
dzięki za szczegółowe info, pytanie tylko jak z przemarzaniem bez okrywania?

_________________
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 22 lipca 2016, 23:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Cabernet z niego jak z koziej ... nie wiem kto mu w ogóle nadał taką nazwę. Cortis to jeszcze trochę go przypomina ale nie ten wynalazek.
Nie rozumiem dlaczego ludzie tacy ekologiczni chwalą odmiany GMO, sztucznie wyhodowane w instytutach. Te odmiany to czysta chemia, żadna natura. Ktoś się bawi pyłkami a wy to potem pijecie. Co to za EKO.
Dlaczego tak krytykujecie szlachetne niczym nie skażone odmiany, które rosły w europie od tysięcy lat. Naturalne, ekologiczne. A to że ktoś nam przywiózł mączniaki z Ameryki to mam rezygnować z ich uprawy?
Jak ktoś nie potrafi uprawiać hektara czy więcej vinifer to trudno, nie musi, ale po co krytykuje ludzi którzy to umieją.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 23 lipca 2016, 02:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
kilis napisał(a):
...
Nie rozumiem dlaczego ludzie tacy ekologiczni chwalą odmiany GMO, sztucznie wyhodowane w instytutach. Te odmiany to czysta chemia, żadna natura. Ktoś się bawi pyłkami a wy to potem pijecie. Co to za EKO.
...


Stary to co napisałeś to demagogia w najczystszej postaci. Rozumiem, że miałeś słabszy dzień.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 23 lipca 2016, 07:39 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 20:12
Posty: 352
Lokalizacja: Warszawa
kilis napisał(a):
... Nie rozumiem dlaczego ludzie tacy ekologiczni chwalą odmiany GMO, sztucznie wyhodowane w instytutach. Te odmiany to czysta chemia, żadna natura. Ktoś się bawi pyłkami a wy to potem pijecie. Co to za EKO...


To jakieś gigantyczne nieporozumienie.

GMO polega na wprowadzenie w sztuczny sposób fragmentu DNA kodującego pożądaną cechę (np. odporność na patogen) do genomu jakiegoś organizmu (wzbogacenie jego zestawu genów o określony dodatkowy gen - na ogół, ale można też usuwać geny w wyniku odpowiednich manipulacji).

Zapylenie pyłkiem innych odmian lub gatunków (w obrębie tego samego rodzaju) jest jak najbardziej naturalnym procesem (zachodzącym w przyrodzie), z powodzeniem stosowanym przez człowieka, tyle tylko, że w pewnym stopniu przez niego kontrolowanym poprzez dobór rośliny matczynej i pyłku. W wyniku tej aktywności, trwającej kilkaset lat (a może więcej), na początku bez zrozumienia jego podstaw, ale od ponad 100 lat już z coraz większą ich znajomością, powstały prawie wszystkie odmiany owoców i warzyw (które na co dzień spożywamy) lub roślin ozdobnych.

Klasyczne odmiany winorośli także powstały w taki sposób wywodząc się z gatunku V. vinifera, w wyniku ich udomowienia (uprawy przez człowieka najlepszych krzyżówek powstałych przypadkowo). W przypadku niektórych odmian wydaje się, że nawet znamy ich rodziców, np. Cabernet Sauvignon (Cabernet Franc x Sauvignon Blanc), Chardonnay (Pinot Noir x Gouais Blanc) czy Merlot (Cabernet Franc x Magdeleine Noire des Charentes). To, czy zdarzyło się to w Instytucie, w przydomowym ogródku, w winnicy czy w lesie nie ma większego znaczenia dla samej istoty tego procesu.

Ponadto, winorośl ma najwyraźniej dużą zdolność do wprowadzania zmian w swoim genomie (mutacji, czyli jest niestabilna genetycznie). Stąd pojawiają się dość łatwo klony (które muszą się różnić swoim DNA między sobą) lub takie klony, które tak mocno różnią się między sobą, że zasługują aby nazwać je pododmianami, np. PN, PG i PNC, a wśród nich kolejne klony. To się dzieje cały czas (mimo tylko wegetatywnego ich rozmnażania - czyli bez użycia pyłku). Jak szybko się to dzieje? Frontenac zaczął być uprawiany na większą skalę od 1996 r. (sama krzyżówka z 1978 r.). Już w 2003 r. w dystrybucji pojawił się jego mutant Frontenac Gris (znaleziony w 1992 r.) , zaś chyba w 2012 r. kolejny mutant Frontenac Blanc (znaleziony w 2005 r.). To się stało tylko w 27 lat, a więc w ekspresowym tempie.

Osoby obawiające się zmian w DNA (krzyżówek, mutacji i GMO) powinny więc raczej trzymać się z daleka od winorośli i być może zainteresować się innymi jagodami, np. czarną jagodą Vaccinium myrtillus czy borówką Vaccinium vitis-idaea, rosnącymi dziko (czyli jako gatunek, a nie konkretna odmiana) w naszych, jeszcze polskich lasach (zwłaszcza ta ostania ma bardzo a'propos epitet gatunkowy vitis-idaea). :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 23 lipca 2016, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Kilis nie kompromituj się, uczony człowiek a takie głupoty pisze. Dokładnie w taki sam sposób jak C.Cantor powstał Merlot czy CS - zdaje się poprzez zapylenie dwóch odmian, tam z przypadkowej siewki, a tu ręką człowieka w sposób celowy w celu uzyskania odpowiednich cech, a nie GMO :oops: :lol:
Napisałeś kiedyś obraźliwie i z nieskrywaną pogardą Zbyszkowi (Zypsek) żeby pisał po trzeźwemu to pisze mądrze , zatem nie będę dalej tego rozwijał.
A nazwę C.C to sobie Niemcy mogli dać jaką chcieli.

baq napisał(a):
dzięki za szczegółowe info, pytanie tylko jak z przemarzaniem bez okrywania?

Pisaliśmy już o tym wcześniej że jak dotąd nikt tego nie wie, szacunkowo należy się opierać na cechach rodziców czyli teoretycznie pomiędzy -23 a -26.
Ważną kwestią jest więc drewnienie tej odmiany, więc tu się sprawdza oprysk dolistny (siarczanem magnezu na zasychanie szypułek, i wodorowęglanem potasu na m.p.).

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 23 lipca 2016, 12:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Cóż za wykłady. Szkoda że tak strasznie się napinacie na te mieszańce jakby to był ósmy cud świata.
Napisałem GMO, tak samo jak wy nadużywacie słowa Ekologia. Bo ani to GMO ani to Ekologia.
Szkoda, że nikt z was tego nie widzi, tylko potępiacie każdego kto robi dobre wino, bo może i chce.
Wam się nie che to sadzicie łatwe mieszańce. To odmiany niszowe. Tyle lat już są i jakoś świata nie zwojowały.
W Polsce sadzą je ludzie, którzy na co dzień zajmują się czym innym a w weekendy chcą się pobawić w winnicę.
W tym ja, ale tak się nie napinam jak wy.

-- So lip 23, 2016 12:31 pm --

Zodiak napisał(a):
Stary to co napisałeś to demagogia w najczystszej postaci. Rozumiem, że miałeś słabszy dzień.


Słabszy dzień to miał chyba Robert pisząc takie prowokacyjne głupoty.
Cytuj:
oczywiście fachowcy typu Wesołego dalej będą twierdzić że to g... ale wszelkie fakty temu przeczą,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 23 lipca 2016, 12:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Cytuj:
Jak ktoś nie potrafi uprawiać hektara czy więcej vinifer to trudno, nie musi, ale po co krytykuje ludzi którzy to umieją.

"Ludzie którzy to umieją" powinni wybrać sobie innego adwokata niż advocato del diabolo, albo sami bronić swoich racji :!: :idea:
Ten adwokat kompromituje siebie i " tych ludzi" :lol:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 264 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO