Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 13:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 264 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 21 czerwca 2013, 21:10 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Można prosić posiadaczy o podzielenie się opinią co do zimowania i kwitnienia w b.r.?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 lipca 2013, 22:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
w watku Wybarwianie 2013 Wt lip 30, 2013 10:50 pm RobertR napisał(a):
...
Natomiast z ciekawszych dla forumowiczów informacji, Cabernet Cantor od 3 dni zaczął się intensywnie wybarwiać.
Wg. źródeł niemieckich ma być w okolicach PN, a tu zaczyna się wybarwiać w lipcu, więc nie jest źle. Grona duże niemal jak u deserówki, jagody także duże, luźno rozmieszczone, bardzo plenny, konieczne ograniczanie kwiatostanów, brak jakichkolwiek chorób, mimo ograniczenia oprysków - nie pryskałem celowo po kwitnieniu.
Co ciekawe tuż obok w ukorzenianiu w czarnej folii szaleje m. rz (dzięki sadzonce CF), zainfekował się znacznie Duna Gyongye, Dornfelder a nawet troszkę Pannon Frankos, rosnące obok sadzonki C. Cantor, mimo takiej presji nie wykazują nawet śladu chorób.
Mam mieszane uczucia do tej odmiany w związku ze zbyt późnym startem (nie miewam przymrozków wiosennych) i gigantycznym wzrostem od końca czerwca, oraz brakiem jakiejkolwiek sztywności latorośli - rośnie to we wszystkich kierunkach , najchętniej poziomo lub w dół, przy ogromnej ilości pasierbów (należy zweryfikować opis tej odmiany).
Wymaga sporo pracy w prowadzeniu i cięciu, znacznie więcej od innych odmian.
Jednak względy ekologiczne i ekonomiczne zdają się przemawiać wyraźnie na korzyść C. Cantor, o ile jakość wina będzie zadowalająca.
Kolejny mój faworyt Monarch na Binova także się wybarwia, ma duże grona, jak odmiana rodzicielska i nie choruje. Podkładka Binova przy wysokim ph gleby to znakomite rozwiązanie.
Pozwoliłem sobie przenieść Twoją wypowiedź Robert, do działu Odmiany, ponieważ jest sporo informacji o tej odmianie.
Potwierdzam, u mnie też się wybarwia. Ja mam na podkładce 101-14, przyznam, że w tamtym roku troszkę ja zaniedbałem. Z braku czasu, posadziłem krzewy z ok.3 tygodniowym opóźnieniem, od chwili dostawy; efekt? porosły średnio na 1m, więc w tym roku było cięcie na 2 oczka, co dało grona kontrolne.

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 września 2013, 08:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Może by się buuber wypowiedział odnośnie efektów ubiegłorocznej winifikacji C. Cantor.
Byłaby to istotna informacja.

-- poniedziałek, 9 września 2013, 08:42 --

W tym dziwnym roku jeśli idzie o porę dojrzewania odmian i choroby kilka dni temu C. Cantor minimalnie i niegroźnie złapał m. prawdziwego, zatem 100 pancerności nie ma, ale ten rok jest niemiarodajny z powodu 2 miesięcy bez deszczu, nawet Leon Millot złapał m. prawdziwego choć był lepiej chroniony profilaktycznie niż C. Cantor.
Co ciekawe mimo takiej pogody na viniferach jak dotąd ani śladu m.prawdziwego.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 października 2013, 07:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Mam tylko dwa młode krzaczki Cabernet Cantor.
Przezimowały pod przykryciem, gron jest w nadmiarze, są luźne.
Dojrzał tak jak Regent. Problemów z przerostem nie miałem bo nie było nawożenia azotem, jagody też małe z tego powodu.
Jeśli wymyślał bym nazwę dla tej odmiany to na pewno nie Cabernet, a raczej Merlot Cantor.
Smaku nabiera wraz z wiszeniem. Skórka smaczna podobna do Regenta, taki sam kolor miąższu - jasnoczerwony, ale lepszy o pełnym merlotowym smaku. Dużo pestek więc deserówką nie będzie. Jeśli w przyszłym roku powtórzy osiągi to będę dosadzał.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 lipca 2014, 21:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Sezon chorób grzybowych AD 2014 czas zacząć odmianą "pancerną".
W trakcie dokładniejszego oglądu sporych już gron (jeszcze je muszę zredukować bo to bardzo plenna odmiana) zauważyłem na paru gronach książkowego wręcz mączniaka prawdziwego, liście jeszcze czyste.
Ciekawe jak to lokalizacja z małą ilością opadów weryfikuje opisywaną przez Niemców pancerność tej odmiany.
Krzewy maksymalnie zadbane, nawet podlewane kiedy długo nie pada, nie przesadnie zagęszczone, udało się nawet ładnego Guyota wyprowadzić, i kolejny rok z mączniakiem mimo oprysków.
Żeby było śmieszniej w tym roku od początku pryskana na równi z viniferami, czyli pełna profilaktyka dostosowana do przebiegu pogody. CS czy Alibernet zaczynają przy C. Cantor wyglądać wręcz na pancerniaki, bo jeszcze nie widziałem na nich przez 3 lata żadnych chorób.
Dziwna to odmiana, ciekawe po czym ta podatność na m.p.?

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2015, 21:57 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Szkoda, że wątek trochę zaniedbany, zwłaszcza w sprawie winifikacji, ja niestety mam ilość wybitnie kolekcjonerską, ale w związku ze swoimi przygodami z opryskiem /wątek lato 2015/ muszę dodać obserwację, że świetnie regeneruje się po porażeniu herbicydami w przeciwieństwie np do Regenta.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 8 lipca 2015, 08:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
felsendorf napisał(a):
Szkoda, że wątek trochę zaniedbany, zwłaszcza w sprawie winifikacji, ja niestety mam ilość wybitnie kolekcjonerską, ale w związku ze swoimi przygodami z opryskiem /wątek lato 2015/ muszę dodać obserwację, że świetnie regeneruje się po porażeniu herbicydami w przeciwieństwie np do Regenta.


Nie ma się co nie martwić, bo moim zdaniem o tej odmianie na pewno jeszcze będzie sporo pisane. Ja gdzie się da ją dosadzam. Opisywana wcześniej przeze mnie podatność na m.p. wynikała z tragicznego roku, i lokalizacji o wybitnej presji tego patogenu, a nie szczególnej podatności tej odmiany, muszę się do tego przyzwyczaić że trzeba prowadzić regularną profilaktykę z m.p. (choć na tej odmianie wielkich szkód jak dotąd nie wyrządził mimo infekcji gron i niewielkiej liści).
Jak na razie w tym roku jak dotąd żadnych infekcji nie ma. Poza tym w ogóle nie muszę myśleć o opryskach na m.rz. i sz.p bo na to C. Cantor jest odporny.
Wino z tej odmiany bardzo mi odpowiada, zostało już bardzo niewiele z zeszłorocznego małego nastawu. Winifikacja bezproblemowa, bo i owoc ma do tego bardzo dobre parametry. Na zasychanie szypułek zastosowałem siarczan magnezu + mikroelementy, więc liczę że ta przypadłość zostanie ograniczona już w tym roku. Przy stosowaniu Bianco Neve (wodorowęglan potasu) na m.p. zauważyłem znaczną poprawę drewnienia na tej odmianie, do czego początkowo miałem zastrzeżenia.
Zamieszczę niebawem kilka fotek przed redukcją gron, jest to najplenniejsza odmiana przerobowa jaką posiadam, myślę nawet gdyby mocno oberwała zimą od mrozu to nawet z 2-3 oczek jest praktycznie w stanie dać normalny plon (średnio 4 kwiatostany na latorośli, grona 200-400 g.). Plonuje ze wszystkiego. Przy dłuższym cięciu da się ją trochę opanować z pasierbami. Odmiana najpóźniej startuje i późno kwitnie, ale potem szybko nadrabia. Na plon jakościowy w przypadku żyznej gleby wypada zostawić max. 1 grono na latorośl.
Nie ma problemów z kwitnieniem mimo niekorzystnej pogody. Zobaczymy jak będzie w następnych latach, ale jestem coraz bardziej zadowolony mimo podstawowej wady C. Cantor jaką jest brak sztywnego pokroju.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 grudnia 2015, 21:58 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
A jak przy Caberne C wygląda termin dojrzewania? Mocno się zastanawiam nad tą odmianą, coraz bardziej ze wskazaniem na tak.
Pozdrawiam Jacek.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 grudnia 2015, 22:13 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Nie zastanawiaj się- sadź, szkoda czasu na testy :thumbup:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 17:18 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
felsendorf napisał(a):
Nie zastanawiaj się- sadź, szkoda czasu na testy :thumbup:

Zastanawiam się tylko dlatego że moja lokalizacja to środek szerokiej doliny(około 4-5km). Wprawdzie słońce operuje dosyć długo ale dla bezpieczeństwa sadziłem dotychczas raczej odmiany niezbyt późne. Co do wina degustowałem dwukrotnie. Za każdym razem smakowało doskonale i jest to nie tylko moja opinia, ale opinia wszystkich osób degustujących.
Pozdrawiam Jacek.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 18:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
Piszesz w lokalizacji podkarpacie. Ale to obszar od Ustrzyk Górnych do Stalowej woli i Tarnobrzega. Skjrajne lokalizacje. Podaj miejscowość.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 19:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Madziar napisał(a):
felsendorf napisał(a):
Nie zastanawiaj się- sadź, szkoda czasu na testy :thumbup:

Zastanawiam się tylko dlatego że moja lokalizacja to środek szerokiej doliny(około 4-5km). Wprawdzie słońce operuje dosyć długo ale dla bezpieczeństwa sadziłem dotychczas raczej odmiany niezbyt późne. Co do wina degustowałem dwukrotnie. Za każdym razem smakowało doskonale i jest to nie tylko moja opinia, ale opinia wszystkich osób degustujących.
Pozdrawiam Jacek.


Co prawda dalej nie znamy mrozoodporności tej odmiany, ale nad jej sadzeniem jeśli ktoś chce mieć wino z uprawy praktycznie ekologicznej, i znacznie przewyższające jakościowo tradycyjnie uprawiane odmiany to nie ma co się zastanawiać. Już z miesiąc temu zamówiłem kolejne 25 szt. na wiosnę. W kolejnym roku uprawy pomału CC zaczyna wyhamowywać z szalonym wzrostem, i bez żadnych problemów da się to prowadzić na Guyota. Konieczna jest bardzo radykalna redukcja plonu w zależności od warunków glebowych.
Wino znacznie przewyższa MF, LM itp., a także moim zdaniem Marquette, i popularnego Regenta. Żadnych absmaków, łagodny merlotowy typ, zaskakująco długie, bardzo dobry kolor(choć po fjm trochę mniej intensywny niż ubiegłoroczny asfalt), co prawda robię odmianowe, ale spokojnie nadaje się do kupażu np. z Monarchem. Jest to u mnie najwcześniejsza odmiana przerobowa(razem z LM), gruba skórka dość skutecznie zniechęca osy.
Opryski na m.rz i sz.p. spokojnie można sobie odpuścić, wystarczy bieżąca kontrola (szczególnie w lipcu, by nie doszło do infekcji na gronach) w kierunku m.p., późniejsze infekcje na liściach wygląda na to że nieszkodliwe, a stanowisko mam specyficzne z ogromną presją m.p. więc gdzie indziej powinno być znacznie lepiej.
Wino bez szaptalizacji z alkoholem ok. 13 % i minimalnym cukrem resztkowym. Kilka krzewów mam w gorszym miejscu pod kątem nasłonecznienia, praktycznie dojrzewa jednakowo niezależnie od pogody.
Osobiście wolę ciężki typ, więc następnym razem będzie max. redukcja plonu tak do 2 kg z krzewu i wino bez fjm, bo z kwasami zeszło to poniżej 7 na pocz. października. Kilka dni temu będąc w stolicy poczęstowałem moich wybrednych znajomych moim zeszłorocznym CC, do którego zresztą sam miałem wiele zastrzeżeń. Sam może byłbym nieobiektywny, ale im smakowało bardzo, więc chyba jest ok.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 20:58 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
donald1209 napisał(a):
Piszesz w lokalizacji podkarpacie. Ale to obszar od Ustrzyk Górnych do Stalowej woli i Tarnobrzega. Skjrajne lokalizacje. Podaj miejscowość.


Do Stalowej Woli i Tarnobrzega to trochę chyba przesadziłeś, ale jeśli nawet to ja jestem pośrodku, za Brzozowem w kierunku na Sanok.

Cytuj:
Wino znacznie przewyższa MF, LM itp., a także moim zdaniem Marquette, i popularnego Regenta. Żadnych absmaków, łagodny merlotowy typ, zaskakująco długie, bardzo dobry kolor(choć po fjm trochę mniej intensywny niż ubiegłoroczny asfalt), co prawda robię odmianowe, ale spokojnie nadaje się do kupażu np. z Monarchem. Jest to u mnie najwcześniejsza odmiana przerobowa(razem z LM),


W pełni się z Tobą zgadzam co do wina. Właśnie przedwczoraj miałem okazję go kosztować. Nic ująć, a może jeszcze coś dodać do tego co napisałeś. Jeśli dojrzewa tak jak piszesz razem z LM to faktycznie nie ma się co zastanawiać. Dla pewności w gorszym roku można próbować zredukować plon i nieco poprawić parametry.

Pozdrawiam Jacek

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 22:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2014, 19:11
Posty: 158
Lokalizacja: Radomsko
RobertR napisał(a):
Wino znacznie przewyższa MF, LM itp., a także moim zdaniem Marquette, i popularnego Regenta. Żadnych absmaków, łagodny merlotowy typ, zaskakująco długie, bardzo dobry kolor(choć po fjm trochę mniej intensywny niż ubiegłoroczny asfalt), co prawda robię odmianowe, ale spokojnie nadaje się do kupażu np. z Monarchem.


Czy daje też lepsze wino od tak zachwalanego Roeslera?
Miałem zamiar go u siebie posadzić, ale teraz zastanawiałem się czy zamiast Roeslera nie posadzić C.Cantor?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 grudnia 2015, 10:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
To jakie wino się komu podoba jest kwestią gustu, ale w przypadku tych dwóch odmian trudno jest z nich wina porównywać bo są w zupełnie innym typie.
Roesler to typ Blaufrankisch z intensywnym odmianowym i powtarzalnym w każdym winie z tej odmiany, mniej lub bardziej specyficznie słodkawym posmaku jeżyn (niektórzy na niemieckim forum uważają to za wadę i element posmaku hybrydowego). W beczce wyraźnie się zmienia i po kilku latach cierpliwości mając nowe beczki z Francji można zrobić takie cudo jak p. Lanżhotsky z Kobyli, o cechach win z południa z intensywnymi tonami przypominających Malbec i odrobinę Carmenere, cóż poezja. Ci co byli na degustacji w Winnicy Dosłońce do dziś wspominają to wino.
C. Cantor to łagodniejszy i wcześniej zdatny do picia typ przypominający Merlota. W mojej opinii dla "purystów" wino z C. Cantor może wydawać się delikatniejsze i szlachetniejsze. P. Kościelecki właściciel bloga na temat wina i jego produkcji zdecydowanie bardziej chwalił młode wino z C. Cantor niż Roeslera.
Dla mnie odmiany się tak różnią, że o ich kupażu nawet bym nie pomyślał, jednak każda z nich warta polecenia.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 264 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO