Chyba musimy zmienić parametry tej odmiany w dziele odmiany jeśli chodzi o wagę grona. W tym roku grona ok. 500g mam na kilku krzakach. Rośnie zdrowo, ale we wszystkie strony. Wymaga więcej pracy, ale jeśli wina daje ciekawe to warto.
Pozz Artur.

CC jako jedyny złapał MR u mnie, mam nadzieję że to jakiś wypadek przy pracy Rok temu zapisałem że też się pojawił MR, tylko na jednym krzewie.
19 września zmierzyłem 21,5-23brx, pierwsze niewielkie owocowanie tej odmiany.

Sporo osób zżyma się na nieczucie pionu przez Cabernet Cantor. Czy macie jakieś uwagi co do sposobu prowadzenia? Jedni chyba prowadzą w postaci kurtyny, ale są i tacy, co mają bardziej tradycyjne formy, tyle, że z większą ilością drutów.

Planuję posadzić parę krzaków (amatorsko, hobbystycznie) i się zastanawiam, czy prowadzenie w szpalerze kurtyn ma sens? Coś jak sznur caseneva, tyle, że na wys. ok 1,8m, może ciut wyżej i z latoroślami zwisającymi w dół. Odległość między krzakami ok 1,2m.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1

Witam.w tym roku mam po raz pierwszy prawie pelne obciazenie CC. Grona byly nsprawdę duze i zanosiło się na solidny zbiór. Niestety jest sporo zasychających szypulek i sporo jagód rozynkuje. W sezonie byl 2 razy siarczan nagnezu i niewiele to pomoglo. Czy ta odmiana jest jakoś szczególnie podatna za tą przypadłość? Wiem ze RobertR uprawia i chyba nie zgłaszał problemów.

Niestety, muszę potwierdzić spostrzeżenia kolegi co do tej odmiany. Uprawiam ją od kilku sezonów i powtarza się to co roku chcąc przetrzymać grona do pełnej dojrzałości.

U mnie to zjawisko marginalne, a w tym roku miałem pełne owocowanie. Tyle że podkarpacka glina jest bardzo bogata w magnez, gorzej z potasem który muszę regularnie uzupełniać. Zobaczymy w dalszej uprawie.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

W tym sezonie Cantor nie miał zasychania szypułek (1x Mikrokomplex ) na innych odmianach już tak dobrze nie jest.
Ale w poprzednich latach szczególnie w 2017 trochę tego na nim było. Krzewy na SO4.
Generalnie w tym sezonie podkładka SO4 ma problem, czego w poprzednim sezonie nie obserwowałem, na SO4 mam sporo zasychania szypułek na Rubinecie (na własnych korzeniach brak) i trochę na Roeslerze, ale też tylko na SO4, klon S na własnych korzeniach dzielnie radzi sobie z tą pogodą.
Różowe z Cantora z Galanthem i MB właśnie się sedymentuję po fermentacji i schłodzeniu. Robię po raz pierwszy wino z cukrem resztkowym .
Trudno się mówi taka mała profanacja na specjalne życzenie.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Jak wypada Cantor w porównaniu z Abouriou Noir, w sensie odporności na choroby, jakości wina i terminu dojrzewania. O mrozoodporność nie pytam bo wiem że jest niska.

O Cantorze wystarczy przeczytać cały wątek jest tam chyba już wszystko o tej odmianie.
Aboriou to vinifera, i trzeba stosować profilaktykę, ale przy profilaktyce jest znacznie ponad przeciętną jeśli idzie o odporność na wszystkie choroby, łącznie z m.rz. na którego przynajmniej teoretycznie powinna być dość podatna.
Natomiast idealny pokrój krzewów, i pancerność owoców (tak jak u Nektara) na gnicie, owady itd. przy naszych fatalnych warunkach pogodowych przełomu lata i jesieni to jest najważniejsza pozytywna cecha uprawowa.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Tak wiem czytałem cały wątek. Cantora mam, zamieranie szypułek na nim też.
Chodziło mi o porównanie tych dwóch odmian.
We wcześniejszym wpisie źle się wyraziłem odnośnie mrozoodporności, tyczyła sie ona Abouriou Noir.

Zamieranie szypułek chyba w tym roku jest sporym problemem i to nie tylko na CC, u mnie np. mocno na Muscarisie.

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

U mnie też mocno na Rondo (wykopuję ostatni już krzew, a było tego w swoim czasie 16 szt)

C.Cantor - to tylko 65,6 V.vinifera
C.Cortis - to tylko 86,7 V.vinifera
C.Volos - to tylko 91,4 V.vinifera
w/w wg WIKI

Ja stawiam na C.Volos , jeżeli chodzi o kabernety

Próbowałem wino c.cantor od Roberta - było dobre
Ale moim zdaniem to zasługa winiarza a nie odmiany
Bo, wszystkie wina Roberta (kilka )były dobre
PS
Robert potrafi zrobić wino z każdej odmiany; no może za wyjątkiem Leon Millot i Marquette; bo miał, wykopał ale wina nie zrobił

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Pewnie dlatego wykopał, że spróbował raz mojego.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Z frontu walki z tegorocznym ociepleniem.
Różowe z CC jest w znacznym stopniu wyklarowania. Zero absamaków, będzie z tego pożytek.


Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Ja w tym roku zrobiłem różowe wino cuvee Cantora z Regentem. Wino jeszcze pracuje, wczoraj sprawdzałem poziom cukru i wyniosło 5 blg. Kwasowość 11 g, trochę dużo i co z tym zrobić???? Zaszczepić bakteriami FJM i po fermentacji wymrozić???? Jest szansa na start fermentacji FJM przy początkowym zasiarkowaniu miazgi 50 mg pirosiarczynu / 1 kg owoców????

Pozdrawiam
Marcin.