jawormcz11 napisał(a):
WinnicaUdziejek napisał(a):
a jakie wyniki daje Bianka gdy doda się do moszczu ezymow i pektynaz?
Czy wtedy lepsza jest wydajność i ekstraktywnosc ? Ewentualnie gdy boimy się utlenienia moszczu można dodac kwasu jabłkowego ,który tez zwieksza aromat. ...
Jakie braki ma wino zrobione z czystej Bianki?[/quote
Daj sobie spokój z Bianką. Może i ona dobra jest, ale nie na Twój teren. Bianka potrzebuje wysokiego SAT> 2700.
W Twoim rejonie chcesz mieć białe wino co roku to odmiany wczesne i odporne na mróz.
Solaris, Krystali, Aurora, Adalmina.
Posiadam Adalminę i jestem bardzo zadowolony.
Zgadazam się Adalmina potrafi dac dobre wino ,odporna ,niezawodna , takie tez trzeba mniec jednak szukam czegos lepszego.
Wiem ze z Bianka moge mieć trochę problemów może ze 2 tygodnie pozniejsza ,ale mysle ze warto pojsc w tym kierunku.
Staram się isc na jakość nie na ilość.
Mam jakas wizje odnośnie Bianki, niekoniecznie mam racje ale po tych moich doświadczeniach i insynuacjach ,wybor wydaje się odpowiedni.
Czy ktoś zna porównawcze parametry dojrzewania Seyvala i Bianki?
-- Thursday, 14 September 2017, 21:02 --
zbyszekB napisał(a):
WinnicaUdziejek napisał(a):
a jakie wyniki daje Bianka gdy doda się do moszczu ezymow i pektynaz?
Czy wtedy lepsza jest wydajność i ekstraktywnosc ? Ewentualnie gdy boimy się utlenienia moszczu można dodac kwasu jabłkowego ,który tez zwieksza aromat. ...
Jakie braki ma wino zrobione z czystej Bianki?
A co jest z tym tytułem tego wątku : "Bianca a Sauvignon blanc" - gdzie ten 'Sauvignon blanc' ?

o co idzie ?
Jeśli chodzi i o nawiązanie do tematu..
probuje dowiedzieć ile jest w tym prawdy ,ze Bianka daje podobne wino do Sauvignon Blanc.
Według zrodel amerykańskich jest w tym dużo prawdy. Zastanawiam się nad technologia i roznicami i tym czego może brakować Biance.
Podobne aromaty daje Louise Swenson tylko pewnie o klase nizsze
-- Friday, 15 September 2017, 00:21 --
pamiętam na forum jak koledzy próbowali obnizyc za wszelka cene ilość w winie ostrego kwasu jabłkowego, ktory jest symbolem niedojrzałych winogron i ostrej woni. Jednak ja probuje spojrzeć na to z szerszej perspektywy.
Rozumiem ze dla niektórych to herezje co ja tu pisze...
Wiem co za dużo to nie zdrowo ,ale w niektórych przypadkach ja dodaje kwasu jabłkowego,by proprawic trwalosc wina i aromat.
poniżej artykul
malic acid po angielsku kwas jablkowy.
http://www.sawislibrary.co.za/dbtextima ... chenkH.pdf