Jako, że mam około 25 osób na każde święta Wielkanocne, którzy nawet nie chcą słuchać jak mówię im, że zaraz otwieram kupowane wino tylko dopraszają się o to mojej produkcji, postanowiłem obsadzić właśnie ścianę garażu biancą na białe wino tak, żeby mieć czym poczęstować gawiedź, która za jednym posiedzeniem w jeden wieczór potrafi wypić tego z 30L. Oczywiście chodzi mi tu o kilka pnących, przeciążonych krzewów dających nienajlepsze bo rozwodnione przez formę prowadzenia wino. Czy ta odmiana będzie nadawała się na ścianę i czy poradzi sobie z dużym obciążeniem?

hm z tego co wiem i z mojego doświadczenia to bianka lubi krótkie formy prowadzenia i krótkie cięcie tak więc jak za bardzo im nie pozwolisz samowolnie rosnąć to możesz sobie przeciążać - wytrzyma - oczywiście jakość gotowego produktu przemilczmy -a może do tej bianki dołożysz jakieś dwie inne odmiany i zrobisz kupaż? np. coś co gromadzi dużo cukru i coś muszkatowego jak lubisz - będziesz miał szanse na zrobienie czegoś lepszego

_________________
pozdrawiam Marek

Tak jak napisałem, to ma być wino "jednorazowe" czyli tylko i wyłącznie na zaspokojenie potrzeb gości w ten jeden czy dwa dni. Nie musi być ono z tej wyższej półki. Co proponujesz "dołożyć", chodzi tutaj o odmianę dojrzewającą w tym samym czasie, a może nawet na całkowite zastąpienie bianki?

25 osób i 30L w jeden wieczór, no niezła średnia

Okołu dwudziestu pięciu osób w tym z dziesięcioro dzieciaków. Jak jest taki 34L gąsiorek to mało, a dodam, że winko to tylko rozgrzewka. Później idzie grubszy kaliber i się zaczynają tańce, ot tacy imprezowi ludzie. I tak rok w rok. No, a jak już przychodzą to napoić trzeba Na początku to ja wydzielam, ale później to już każdy zaciąga z gąsiora do michy

Mnie interesuje tylko co robią wtedy te dzieciaki, jak dorośli obalą na początek 35 litrów wina a potem grubsze kalibry.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

pewnie donoszą

[quote="tomekb1"]Mnie interesuje tylko co robią wtedy te dzieciaki, jak dorośli obalą na początek 35 litrów wina a potem grubsze kalibry.

Rób porządne wino tylko dla siebie, zgodnie z zasadami.
A skoro już masz tak mało wymagających gości to kup włoskiego stołowego sikacza w 5l butelkach albo skocz do biedronki i napełnij tanim winem twoją trzydziestkę i serwuj jak swoje - będziesz miał mniej kłopotu.

A tak na marginesie to fajnych masz gości

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

[quote="blk"][quote="tomekb1"]Mnie interesuje tylko co robią wtedy te dzieciaki, jak dorośli obalą na początek 35 litrów wina a potem grubsze kalibry.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

No i tak . Miało być miło i zabawnie i wyszło jak zawsze ... Zbyszek ps Kristaly ,bezproblemowa . 35 zl za 5 litrów czerwone , stołowe z Biedronki i jeszcze butla za 12 zl zostaje , nieźle choć butli mam już kilka .

Tomku, ja doskonale wiem, że sobie zażartowałeś. Chciałem tylko wyjaśnić skąd biorą się takie, a nie inne ilości . Mój wątek tzn. odpowiedź również utrzymany był w towarzyskiej, forumowo-przyjacielskiej atmosferze i nie widzę niczego złego w Twoim zapytaniu. Pozdrawiam serdecznie

[quote="Misza"]Rób porządne wino tylko dla siebie, zgodnie z zasadami.
A skoro już masz tak mało wymagających gości to kup włoskiego stołowego sikacza w 5l butelkach albo skocz do biedronki i napełnij tanim winem twoją trzydziestkę i serwuj jak swoje - będziesz miał mniej kłopotu.

A tak na marginesie to fajnych masz gości

W Brzesku jak skonczy się remont w pałacu Goetza bedzie można wziąść kąpiel w piwie . Oczywiście nie można przynosić własnego . A u mnie jak kupię dużą nierdzewkę będzie można nawet zanurkować w winie [ mam nadzieję ] A po kąpieli resztę się sprzeda jako Basenowe . Zbyszek

"ale u mnie są one tradycyjne, nie różniące się w diametralny sposób od świąt w statystycznej kulturalnej, polskiej rodzinie", wierzę tylko przeraża mnie 2L na łebka i to dopiero na rozgrzewke, wiem że nie ważne ile można wypić jeśli umie się potem zachować, wybacz nie zrozum mnie źle ale wiem też co taka ilość robi z większością ludzi