Tomku, napiszę dzisiaj do Grzegorza (kt70), który ma również kolekcję starych odmian. Ma blisko do Ciebie to może coś doda ze swojej kolekcji.

Mogę podesłać Sirame, ale czekam na potwierdzenie bo może już ktoś się zadeklarował.

_________________
Pozdrawiam.Marcin.

Podeślij proszę bo na razie nie mam zagwarantowanej.

Patrząc na prognozy, planowe cięcie w weekend i wysyłka jak najszybciej, w przyszły poniedziałek. Będę czekał do piątku na wszystkie przesyłki i w sobotę zaczynam mrozić chyba że wcześniej wszystko przyjdzie to wcześniej zacznę.

Mała zmiana założeń - hybrydy też pójdą na dwie temperatury wstępnie -23C i -26C. Zatem z każdej odmiany potrzebuję 6-8 sztobrów 40cm.

W kwestii zabezpieczenia materiału - nie zawijajcie sztobrów w mokry papier tylko tak jak zostały ucięte (suche) od razu zapakujcie szczelnie do folii. Chodzi o to żeby nie wyschły w drodze ale też żeby nie pociągnęły wody bo to osłabi mrozoodporność.

Wyniki w postaci tabelarycznej zamieszczę na forum + kilka zdjęć z każdej partii (najlepsze i najgorsze odmiany). Do uczestników dodatkowo wyślę wszystkie zdjęcia na maila, również te z ubiegłorocznego testu jeżeli ktoś będzie zainteresowany.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Tomku. Mam jedno pytanie odnoście materiału do badań. Robi różnice,czy pąk jest blisko nasady, czy bardziej oddalony jeśli chodzi o mrozoodporność?

Tego nie wiem. Niemniej pierwsze 2-3 pąki i tak się nie nadają do testu bo są za małe i trudno je sprawdzić. Tak więc najlepiej ciąć od 4 pąka w górę.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Tomku, czy w obliczu nadchodzących mrozów nie przesuniesz nieco akcji?

Oczywiście termin jest ruchomy i zależy od pogody. Na dziś wygląda że optymalny będzie poniedziałek.

_________________
Miłego dnia, Tomek

W porządku. Tomku, z przyczyn szkolno-zwierzęcych (po szkole wyjazd do poradni w Oławie z interwencyjnym zwierzakiem) materiał natnę dopiero we wtorek i wyślę Ci w środę. Priorytet do piątku dotrze do Ciebie z pewnością.

Dobrze byłoby z grubsza określić jakie sztobry pobierać do testów (np. tylko te w najlepszej kondycji, na których było owocowanie, cięte od nasady do 8 pąka - na przykład ) lub przynajmniej niech dawcy zrobią dokładne notatki z którego miejsca pobierany był sztober i w jakiej kondycji były krzewy z których pobrali łozę i dołączą taką informację do wysyłanych sztobrów. Jestem ciekaw wyników tej akcji.

Jasne, postaram się wykonać to dość skrzętnie.

Patrzę na prognozy i Ventusky pokazuje u mnie -25C przy gruncie w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Co myślicie? Wstrzymujemy akcję czy może tniemy sztobry wcześniej - w sobotę?

_________________
Miłego dnia, Tomek

Tomku, a jaką rolę konkretnie odgrywa tutaj dla Ciebie czas przesłania sztobrów?

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Mam na myśli to, że jeżeli temperatura na Waszych winnicach, na wysokości prowadzenia (60cm?) spadnie poniżej dolnego poziomu testu, to nie ma żadnego sensu mrozić i sprawdzać takich sztobrów. Dolny poziom testów to -20C dla vinifer - 23C dla hybryd.
Zatem albo ścinamy w sobotę przed falą największych mrozów i wysyłka w poniedziałek-wtorek albo ryzykujemy i czekamy do wtorku z cięciem, licząc że w poniedziałek w nocy nie dowali aż takim mrozem.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Co do terminu cięcia sztobrów to dzisiaj jest chyba ostatni dzwonek a może nawet już za późno. W wielu regionach temperatura spadła dzisiajszej nocy grubo poniżej -10st. Kolejne 2 dni zapowiadają się jeszcze niżej. Sztobry cięte po takich przeżyciach ulegną rozhartowaniu w czasie pakowanie i transportu (pomieszczenia pakowacza i przewoźnika, auto kuriera). NA to chyba trzeba wziąć poprawkę zamrażając ponownie taki materiał.
Jesli zaś chodzi o rozkład odporności pąków od nasady w kierunku wierzchołka pędu to z praktyki wiem, że czym bliżej nasady pędu tym łoza i pąki są odporniejsze. Odporność łozy i pąków u nasady jest zbliżona do odporności pnia, czyli starego drewna. Czym dalej od podstawy pędu tym odporność na mróz jest mniejsza.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Nie zgodzę się. Nie jest za późno, nawet jest nalepszy termin do cięcia. Rozhartowanie to nie topienie lodu. To są zmiany metaboliczne (zmiana zw. osmotycznie czynnych (glukoza, aminokwasy) na zw. osmytycznie nieczynne (skrobia, peptydy) i inne metaboliczne zmainy. Nie zachodzi w ciągu nocy. Proszę nie siać paniki. Za późno może być we wtorek. Zostaje wtedy tylko wysłać sztobry Tomkowi by pod mikroskopem ocenił poziom uszkodzenia.