Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 16:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ajwaz
PostNapisane: piątek, 28 lipca 2006, 16:26 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 124
Lokalizacja: Wadowice
Mam pytanie do osób uprawiających Ajwaza, czy ta odmiana ma zawsze czerwone łozy tak jak na zdjęciu w opisie odmiam?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: piątek, 28 lipca 2006, 17:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Tak silnie czerwonych jak na pierwszym zdjęciu w odmianach to teraz nie ma.
Ma czerwonawe od nasłonecznionej strony i ogonki liściowe też czerwonawe.
Nie pamiętam czy jesienią były tak silnie czerwone. Sadzonki mamy chyba z tej samej szkółki.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: sobota, 29 września 2012, 16:28 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 15:22
Posty: 332
Lokalizacja: okolice Sobkowa (Ponidzie)
Witam.
Ostatni post w tym wątku pochodzi z 2006 roku.
Czy u kogoś rośnie Ajwaz ?
Na wiki też ubogie opisy: http://www.winogrona.org/index.php?title=Ajwaz

Mógłby ktoś coś więcej napisać o tej odmianie ?
Czy warto sadzić i jaki ma smak ?

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: sobota, 29 września 2012, 17:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Myślę, że warto mieć tę odmianę bo nie podatna zbytnio na choroby i smak jak dla mnie dobry. Rodzinka określiła go jako czereśniowy :) W tym roku oszalał jeśli chodzi o wzrost bo jena łoza ma ok 4m. Ma rzeczywiście czerwonawe zabarwienie łozy i zauważyłem, że w tym miejscu gdzie jest czerwone to i bardziej gładkie. Zimę przetrwał okryty tylko śniegiem bez strat. Ładnie też drewnieje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2012, 18:22 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 10 kwietnia 2012, 22:32
Posty: 134
Lokalizacja: Poznań
U mnie bardzo dobrze owocuje bez żadnego oprysku w szklarni przydomowej,natomiast w ogrodzie bez oprysków choruje i nie dojrzewa. Zobaczę w przyszłym roku czy po terminowej profilaktyce środkami ochrony coś się zmieni, choć już teraz mam ochotę ją wykopać.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2012, 18:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Mam ajwaza już ponad 10 lat rośnie w gruncie przy zachodniej ścianie. Owocuje corocznie i dojrzewa w drugiej połowie września. przy standardowej profilaktyce raczej nie choruje. W tym roku we wrześniu złapał lekko prawdziwego.Oprysk interwencyjny sodą wystarczył.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: środa, 3 października 2012, 21:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Mam 3 letniego ajwaza pod folią.
W tym roku zaczął owocować.
Grona bardzo zbite, przez co szarą pleśń może łapać.
W smaku bardzo fajny. Przyznam się, że bardziej mi smakuje niż kodrianka (rosną koło siebie i owoce bardzo podobne). Zjadliwy jest raczej w 2 połowie września, jak @vanKlomp napisał.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 19:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Wracam do tematu Ajwaza, bo mnie dziwi jego zachowanie w gruncie. Mianowicie rośnie nie okrywany na zimę, podobnie jak rosnąca obok V25/20 i nie radzi sobie tak jak ona, w przygotowaniu do zimy, to znaczy rośnie silnie, ale jest mało plenny i nie drewnieje dostatecznie przed zimą, choć nie był nigdy przeciążony. Więc dwa lata temu postanowiłem go poprowadzić w formie głowy i okrywać na zimę i nic to nie zmieniło. Bo na wiosnę tego roku wybiły dwie silne latorośle, każda z jednym kwiatostanem, więc plon znowu mizerny, a latorośle mają już chyba tak po 1,8m. Więc nie wiem co dalej z tym fantem zrobić. Czy pozwolić rosnąć tym latoroślom na maksa i pozwolić dojrzeć tym dwóm gronom, czy to będzie przesada i znowu nie zdrewnieją mi przed zimą. Może jedną silniejszą latorośl pozostawić na wyprowadzenia pnia i wrócić do poprzedniej formy, nie wiem. Proszę więc kolegów i koleżanki o poradę w tej sprawie, głównie tych, co mają Ajwaza w gruncie.Tak wygląda obecnie cały krzew.
Obrazek
A tak te kwiatostany
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 21:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Miałem dwa krzewy i właśnie z podobnych powodów wykopałem oba, ale słyszałem też pochlebne opinie o tej odmianie - może źle trafiłem .

Zobaczę jak będzie się sprawował Ajwaz 2 (Brigantina), w zeszłym roku pierwsze owocowanie i na razie trudno coś konkretnego napisać.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 22:34 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 16 czerwca 2011, 14:20
Posty: 780
Lokalizacja: Gubin
Brigantina to ciekawa odmiana choć nie ma jakiegoś wyjątkowego smaku. Za to jest odporna na wiosenne przymrozki i co roku bardzo dobrze plonuje. Grona ma dużo większe od Ajwaza tak do 1,3kg , jagody średnie około 8g. Zauważyłem ,że Ajwaz też dobrze radzi sobie z mrozem. Też co roku dobrze plonuje ale ma dużo mniejsze grona. Ze względu na dużą konkurencje Ajwaz raczej wypadnie w przyszłym roku z kolekcji a Brigantina zostaje.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: środa, 22 czerwca 2016, 23:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
Ajwaz w gruncie padł po pewnej zimie, zanim zaowocował. Pod osłoną jak na razie 5+. Bardzo plenny i zdrowy. No i duże obciążenie wytrzymuje bez problemów.

Grona końcem lipca ub roku pod osłoną.


Załączniki:
Ajwaz 28.07.15.jpg
Ajwaz 28.07.15.jpg [ 83.28 KiB | Przeglądane 1289 razy ]

_________________
****
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2016, 06:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
dziadek2 napisał(a):
Miałem dwa krzewy i właśnie z podobnych powodów wykopałem oba, ale słyszałem też pochlebne opinie o tej odmianie - może źle trafiłem .

Zostały mi dwie sadzonki w doniczkach, jeśli masz gdzie posadzić to proszę bardzo :)

Mój Ajwaz spisuje się znakomicie. Zazwyczaj redukuję mu nieco plon. Dojrzewa dość późno ale jednak zawsze. Grona do 0,5 kg. To jedna z najpóźniej startujących odmian i przymrozki do 5 maja nie są jej straszne. Do tej pory nigdy nie chorował przy zwykłej profilaktyce.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2016, 08:02 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 12 listopada 2010, 09:52
Posty: 35
Lokalizacja: Zawiercie
Lantan, mój Ajwaz w gruncie zachowuje się jeszcze gorzej. W zeszłym roku wyrosła mi ponad 3 metrowa łoza grubości kciuka. Zostawiłem ją na zimę nie okrywaną, przekonany że wyprowadzę pień i jeszcze jakiś sztoberek zostanie. Gdy na wiosnę zacząłem ciąć, okazało się że cała łoza jest martwa. Prawdopodobnie nie zdrewniała i to na całej długości. Żaden pąk nie wystartował. Krzew odbił od ziemi, znowu gruby, teraz latorośl ma ok. 1,5 m. W tym roku będzie potas i okrywanie. Zobaczymy czy mu się uda tym razem.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam
Michał


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2016, 08:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Mój Ajwaz ma się dobrze. To tylko niewielka część kwiatostanów:


Załączniki:
DSC_0238.JPG
DSC_0238.JPG [ 95.87 KiB | Przeglądane 1218 razy ]

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ajwaz
PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2016, 10:06 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 15:22
Posty: 332
Lokalizacja: okolice Sobkowa (Ponidzie)
lantan napisał(a):
Wracam do tematu Ajwaza, bo mnie dziwi jego zachowanie w gruncie. Mianowicie rośnie nie okrywany na zimę, podobnie jak rosnąca obok V25/20 i nie radzi sobie tak jak ona, w przygotowaniu do zimy, to znaczy rośnie silnie, ale jest mało plenny i nie drewnieje dostatecznie przed zimą, choć nie był nigdy przeciążony. Więc dwa lata temu postanowiłem go poprowadzić w formie głowy i okrywać na zimę i nic to nie zmieniło. Bo na wiosnę tego roku wybiły dwie silne latorośle, każda z jednym kwiatostanem, więc plon znowu mizerny, a latorośle mają już chyba tak po 1,8m. Więc nie wiem co dalej z tym fantem zrobić. Czy pozwolić rosnąć tym latoroślom na maksa i pozwolić dojrzeć tym dwóm gronom, czy to będzie przesada i znowu nie zdrewnieją mi przed zimą. Może jedną silniejszą latorośl pozostawić na wyprowadzenia pnia i wrócić do poprzedniej formy, nie wiem. Proszę więc kolegów i koleżanki o poradę w tej sprawie, głównie tych, co mają Ajwaza w gruncie.Tak wygląda


Mam 5 letniego Ajwaza prowadzonego jako 1-ramienny sznur Guyota przy ścianie od strony południowej.
Ramię jest przycięte na 12 pąków - ze wszystkich wybiły latorośle (na Arkadii kilka metrów dalej już nie).
Po redukcji kwiatostanów/gron jest ich obecnie ok 15 (myslę, że tochę za dużo ale w zeszyłm roku krzew świetnie sobie poradził więc i w tym powinno być dobrze).

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO