lantan napisał(a):
Wracam do tematu Ajwaza, bo mnie dziwi jego zachowanie w gruncie. Mianowicie rośnie nie okrywany na zimę, podobnie jak rosnąca obok V25/20 i nie radzi sobie tak jak ona, w przygotowaniu do zimy, to znaczy rośnie silnie, ale jest mało plenny i nie drewnieje dostatecznie przed zimą, choć nie był nigdy przeciążony. Więc dwa lata temu postanowiłem go poprowadzić w formie głowy i okrywać na zimę i nic to nie zmieniło. Bo na wiosnę tego roku wybiły dwie silne latorośle, każda z jednym kwiatostanem, więc plon znowu mizerny, a latorośle mają już chyba tak po 1,8m. Więc nie wiem co dalej z tym fantem zrobić. Czy pozwolić rosnąć tym latoroślom na maksa i pozwolić dojrzeć tym dwóm gronom, czy to będzie przesada i znowu nie zdrewnieją mi przed zimą. Może jedną silniejszą latorośl pozostawić na wyprowadzenia pnia i wrócić do poprzedniej formy, nie wiem. Proszę więc kolegów i koleżanki o poradę w tej sprawie, głównie tych, co mają Ajwaza w gruncie.Tak wygląda
Mam 5 letniego Ajwaza prowadzonego jako 1-ramienny sznur Guyota przy ścianie od strony południowej.
Ramię jest przycięte na 12 pąków - ze wszystkich wybiły latorośle (na Arkadii kilka metrów dalej już nie).
Po redukcji kwiatostanów/gron jest ich obecnie ok 15 (myslę, że tochę za dużo ale w zeszyłm roku krzew świetnie sobie poradził więc i w tym powinno być dobrze).