Tak, miałem tę odmianę przez ok 10 lat i wykopałem, właśnie z tych przyczyn które ty wymieniłeś.
U mnie ziemia 1-2 kl i wzrost tej odmiany był bardzo duży, na dodatek liście ma większe od kapusty.
Generalnie jest to odmiana na słabą ziemię, w dużych odstępach i raczej nie do szpaleru.
Wydajność moszczu niezbyt imponująca a plon mizerny, na choroby nie narzekałem.
Wino słabo się klaruje i ten posmak labruski zadecydował o usunięciu z kolekcji 12 szt.
Teraz rośnie tu Solaris i różnica jest ogromna na plus i jest pięknie.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Dzięki, coś czuję, że pożegnalne wino z niej wyjdzie pyszne dobrze że to 30 a nie 130 krzewów, do solarisa nawet nie ma startu, mp nigdy szkód w owocach nie zrobił bo pojawia się późno ale zawsze bez względu na ochronę,

U mnie Adalmina wyleciała po 4 latach uprawy, powody podobne. Na glinie kl 3-4 wzrost bardzo silny, pokrój kiepski i owocowanie słabe, więc dałem sobie spokój.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Właśnie pije gotowe wino odmianowe z adalmiiny i praktycznie nie można się doczepić do niczego dam jej jeszcze jedną szansę spróbuję ją bardziej obciążyć pędami owocującym może to zahamuje wzrost i da jakąś plenność?

Spróbuj następnym razem dokonać cuve, lub kupaż z inną odmianą o bardziej charakterystycznym smaku. Jestem przekonany o dużej zmianie na plus.
Adalmina posiada bukiet smakowo zapachowy, jabłko, limonka, brzoskwinia. Ja dodawałem muskat, ewentualnie różowe z Canadice.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `