Andrzej_z_Wolki napisał(a):
WinnicaUdziejek napisał(a):
chyba nie ma na swiecie osoby ktora by tak poznla ta odmiane jak ja ,znam jej wszystkie slabosci Mam przeczucie
Zbyszek ,
to przeczucie .
Jakby to był "pewnik " to Kolega na pewno nie nie zapomniałby opisać doznań "organonieleptycznych

No tak, ale przechwałki bez dowodów jakichkolwiek , to śmieszność li tylko
Na przeczuciu nie zakłada się winnicy i nie buduje teorii popierających jakąkolwiek odmianę
Kupiłem 7 lat temu jedną sadzonkę tej odmiany u źródła w Estonii.
Dosadzał nie będę. Jest teraz tyle mrozoodpornych odmian ,że jest w czym wybierać.
Przeczucie mi podpowiada ,że to nic ciekawego

Ale na podstawie jednego krzewu nie będę snuł żadnych teorii
Nie będę też kombinował "jak koń pod górę" i trafiał niczym snajper aby trafić tak coby pozbyć się labrusci w smaku i aromatach wina
Ale jak ktoś lubi strzelać , to czemu nie
Kilka lat temu był modny na forum Hasanski Słodki (Baltica) ,ale furory nie zrobiła ta odmiana
Przeczucie mi podpowiada ,że Adalmiinę spotka podobny los

Może jedynie na północne rubieże RP się nadaje , gdzie niewiele innych odmian dojrzewa

Może gdzieś w górach,powyżej 600m npm
"Z braku laku to i kit dobry"

PS
Można zakamuflować smak i aromaty labrusci dodając innej neutralnej odmiany (rozcieńczyć labruscę), ale czy to dobry pomysł ?
Tak jak słusznie zauważył Roman - Seyval dobrze się komponuję z wieloma innymi odmianami.
Jest neutralny.
@WinnicaUdziejek,
Seyval nie zawsze Ci dojrzeje pod Suwałkami
Polecem do cuvee lub kupażu z Adalmiiną takie odmiany jak: Kristaly i Aurore.
"chyba nie ma na świecie osoby ktora by tak poznla ta odmiany jak ja ,znam ich wszystkie slabości. Mam przeczucie"
