Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 05:23

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2022, 16:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Zdecydowanie tak. Otwarcie się pierwszych kwiatów to jasny sygnał że pozostałe będą gotowe do zapylania w najbliższych dniach ale czekanie na ten fakt niesie niestety spore ryzyko wysypania się już dojrzałego pyłku (też podczas kastrowania) i przeniesienia go na odsłonięte znamię (gdzie być może doczeka się jego dojrzenia) i dojdzie do samozapylenia. Najkorzystniej wg mnie jest kastrować "na wyczucie" 1-2 dni przed otwarciem się pierwszych kwiatów w kwiatostanie. Po 3-4 dnach sprawdzić czy są kropelki znamionach i jeżeli są na przynajmniej 20% kwiatów to po usunięciu tych wszystkich towarzyszącym im zbrązowiałych/zaczerniałych/uszkodzonych kastrowaniem znamion zrobić pierwsze zapylenie. Po następnych 2-3 dniach (w zależności od temperatur) i słabszym zapyleniu (czyli <50%) zrobić ewentualnie drugie zapylanie. Kluczowa jest "sterylność" od początku czyli od kastrowania do zdjęcia torebek zabezpieczających. Chciałbym też zauważyć, że konieczne są też dodatkowe zabezpieczenia przed przeniesieniem niepożądanych pyłków takie jak:
- częste mycie i odkażanie rąk przy kastrowaniu (ja przemywam alkoholem izopropylowym palce po każdych kolejnych kilkudziesięciu kwiatach plus po każdym zauważonym dojrzałym pylniku, dotyczy to też pensety)
- usuwanie wszystkich kwiatów na znamionach których pojawił się przyklejony pyłek. To kilka procent wszystkich kwiatów i prawdopodobnie to są te które później okazują się że są samozapylone. Pyłek jest dość dobrze widoczny i jest to częściej zjawisko naturalne niż efekt ściskania kwiatu pęsetą.
- używanie czystych odkażonych torebek - dwóch zestawów - jednej do okrycia po kastracji, drugiej do wymiany po zapyleniu (ponieważ do mocowania woreczków używam spinaczy do bielizny to je też przynajmniej raz wymieniam na "sterylne")
- usunięcie wszystkich pozostałych kwiatostanów na krzewie i najlepiej też na dwóch sąsiadujących
- okrycie całego krzewu moskitierą (nawet podwójną) o bardzo drobnych oczkach
- zabezpieczenie przed owadami biegającymi przez owinięcie pni i gałązek lepami na owady (chociaż np. skorki dla których woreczki są dobrym domem jakoś sobie z tym radzą i to trzeba jeszcze dopracować). Owady biegające mogą być niedocenianym przenosicielem pyłku spoza krzewu i uważam że jest potrzeba niedopuszczania do ich wędrówek po torebkach).
W tym roku zrobiłem duży test pozostawiając wykastrowane kwiatostany w rożnych warunkach (odsłonięte - nie zabezpieczone lub osłonięte tylko drobnooczkową siateczką, zabezpieczone tylko woreczkiem, woreczkiem i moskitierą itp. w różnych konfiguracjach). Wnioski z eksperymentu za jakiś czas.
U mnie takie zabezpieczenia to już od kilku lat standard. Tu NN płotowiec x 7B:

Obrazek

a tu ciekawostka - tak prezentują się sadzonki 7B. Kwiatostany na nich niewiele odbiegają wielkością od tych na dojrzałych krzewach. Kwitnie z każdego możliwego pąka. To jedna z podstawowych selekcji wyjściowych do moich dalszych krzyżówek

Obrazek

Do dzisiaj u mnie "zrobione" są tylko: nn płotowiec x 7B, (SolarisxLaCrescent) x (Magd. AndegaweńskaxPNP) i 7B zapylona raz mieszaniną pyłków vinifer.
Czekają jeszcze: 14(RegentxSolaris) i [(Magd.And. x PNP) x Cabernet Sauvignion] na takie samo jw. krzyżowanie. Jak pogoda pozwoli to może będzie coś jeszcze.

Jest też krzyżówka której nie udało się przeprowadzić z powodu różnicy w czasie kwitnienia odmian rodzicielskich. Ostatecznie super wczesny SolarisxLaCrescent dostał przechowywany przez rok pyłek (Magd. AndegaweńskaxPNP). W przyszłym roku, już na pewniaka jadę po świeży pyłek do Rumunii. W północnym Siedmiogrodzie Riesling, jak i wiele innych późnych vinifer kwitnie w tym samym czasie co u mnie wspomniany wyżej mieszaniec.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 lipca 2022, 07:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Ja już skończyłem na ten rok - 11 kombinacji, 37 kwiatostanów.
Dziś jako ostatnie poszło Saperavi Budeshuriseburi x Panonia (pyłek Panonii pozyskany od Roberta). Fajna kombinacja bo Saperavi nie powinno popsuć mrozoodporności Panonii, obydwie mają luźne grona i znajdą się na pewno siewki dojrzewające w terminie Panonii - do końca września. Problemem będą tu 3 geny odporności w Panonii na rożnych chromosomach bo wszystkie trzy będą odziedziczone tylko w 1:8 siewek. Zakładając 500 nasion i wschody na poziomie 50% (Saperavi dość dobrze kiełkuje), będzie 250 siewek z czego statystycznie tylko ok. 30 odpornych na poziomie Panonii (jasnych i ciemnych po 50%) i dopiero z nich będzie dalsza selekcja. Jak widać trzeba robić tysiące a nie setki siewek żeby mieć szanse na sukces :-)

-- Wt cze 21, 2022 2:29 pm --

Tak wygląda FN-AB/18/1 na dziś - odmiana o największym wigorze i najbardziej sztywnym/pionowym pokroju w mojej kolekcji. Zakończyła już kwitnienie, kwiaty obupłciowe.
Obrazek

Druga obiecująca selekcja to CF-AB/18/8 (C. Fuszeres x Abouriou). Wigor średni, pokrój pionowy, grona średnie ale luźne (długie szypułki po Fuszers), kwiaty obupłciowe.
Obrazek

Liczę że po tegorocznym owocowaniu choć jedna z nich nada się do rozmnożenia i testowania w drugim etapie - 25 krzewów.
Obydwie selekcje użyłem już w tym roku do krzyżówek z PIWI z udziałem muscadinia bo docelowo chcę mieć odmiany w pełni odporne na mączniaki a nie podatne vinifery.

-- Pt lip 29, 2022 8:13 am --

Selekcje C. Fuszeres x Abouriou, które owocują po raz pierwszy w tym roku, nieco mnie zaskoczyły.

Jedna z nich (CF-AB/18/8), okazała się ciemna i bardzo wczesna - zaczęła wczoraj veraison jako pierwsza po PNP i Magdalence Sylvaner, przed Malbec Precoce, Rastignier i Marsylskim Czarnym Wczesnym. Nie wiem po czym to odziedziczyła bo żaden z rodziców nie jest specjalnie wczesny, a tu zakładam że dojrzewanie wypadnie około połowy września. Co do pochodzenia to raczej mam pewność - nasiona były na pewno zebrane z Fuszeres, a kolor owoców i kształt liści z bardzo dużym prawdopodobieństwem potwierdzają Abouriou jako drugiego rodzica. Może ta wczesność jest cechą regresywną po Irsai Oliver (rodzic Fuszeres)?
Ogólnie odmiana jest bardzo obiecująca - wigor i pokrój w sam raz, plenna, grona średnie i luźne, mrozoodporność łozy dobra, znacznie wyższa od Abouriou. Jak dotąd nie widzę u niej żadnych wad ale wszystko może jeszcze zepsuć muszkat, jeżeli odziedziczy go po Fuszeres.

Obrazek

Obrazek

Druga (CF-AB/18/14) zdziwiła mnie jeszcze bardziej bo wykazuje cechy odmiany barwiącej. Owoce mimo że jeszcze daleko od veraison, mają od jakiegoś tygodnia delikatne przebarwienia. Myślałem że w takim przypadku jednym z rodziców musi być odmiana barwiąca a tu niespodzianka :-)

Obrazek

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 lipca 2022, 15:00 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Tomek, a co powiesz na coś takiego. Od tygodnia już miękkie. Teraz refraktometr pokazuje 13-14 brix.
Obrazek

Siostrzana do niej selekcja Solaris x La Crescent (ta którą uważałem do tego czasu za tą najwcześniejszą) w porównaniu z nią prezentuje się jeszcze dość "zielono" (druga jagoda)

Obrazek

A na PNP, Regencie, Muscacie Bleu, Solarisie i innych odmianach wczesnych jeszcze nawet nie ma śladów verasion.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 12 sierpnia 2022, 15:10 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Zakładając jakieś opóźnienie u Ciebie to faktycznie jest ultra wczesna i do tego ma ładne, luźne grona.
Ja te super wczesne vinifery potrzebuję do krzyżówek z hybrydami muscadinia bo już po pierwszym owocowaniu w tym roku widzę że wczesne to one nie będą. Oczywiście tylko pod kątem docelowej odmiany ciemnej bo jasną to bym raczej preferował taką na koniec września/pocz. października.

Jeszcze z wczesnych odmian u mnie trafiła się jedna selekcja Feteasca Neagra x Malbec Precoce (FN-MP/19/2). Widocznie odziedziczyła tę mutację po Malbec Precoce bo zaczęła veraison w szklarni równo z Malbec Precoce, 17 lipca, co u mnie przekłada się na pierwsze dni sierpnia w gruncie. Na razie słabo owocuje, daje jej jeszcze rok na wykazanie się.

Obrazek

-- Pt sie 12, 2022 4:10 pm --

CF-AB/18/8 na dziś:

Obrazek

Wybarwia się nierównomiernie ale kilka innych młodych ciemnych siewek ma podobnie więc zakładam że to przypadłość wieku dziecięcego. Obawiałem się że będzie różowa ale na szczęście jest czarna.
W owocach nie wyczuwam muszkatu po Fuszeres i co ważniejsze nie są tak zabójczo kwaśne jak owoce Fuszeres na tym etapie dojrzałości. Jak dotąd wszystko układa się po mojej myśli, jesienią spróbuję zrobić mikro nastaw z tych 3 pierwszych gron które na niej wiszą i po degustacji zdecyduję o jej dalszym losie.
Z tej linii wybarwiają się już kolejne dwie siewki - również ciemne - czyżby Abouriou było homozygotą na kolorze ciemnym jak Malbec?

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 13 sierpnia 2022, 18:20 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Ja już nie czekam. Fermentuję pierwszy nastaw SolarisxLaCrescent. Bardzo obiecujące - bardzo dobry szlachetny smak. Przy parametrach 17.2 brix, pH 3.53 i TA 12 g/l (to nie do końca pewne bo odczynnik sam robiłem i nie jestem pewien czy NaOH nie był zleżały), 85 pestek całkowicie wybarwionych.
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 sierpnia 2022, 13:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Kyniek napisał(a):
Przy parametrach 17.2 brix, pH 3.53 i TA 12 g/l ...
A czemu tak wcześnie zebrałeś? 17brix to trochę daleko do dojrzałości technologicznej.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 sierpnia 2022, 14:49 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Wiem, że powinienem trochę jeszcze poczekać, ale przez 10 najbliższych dni nie ma mnie w domu, a przez ten czas owady uporały by się z gronami. Poza tym w zeszłym roku, jak wynika z moich notatek, końcem sierpnia miał 19 brix i był już bardzo przejrzały. Tak więc pewnie 18-19 brix to już max dla tej selekcji (a tyle pokazywały pomiary pojedynczych jagód). Zdaje się, że domieszałem kilka gron mniej dojrzałych (obecność zielonych pestek ok.15 %) i one trochę zaniżyły wartość brix w moszczu.
Mam jeszcze jedną taką, bardziej plenną i słodszą, która dojrzeje prawdopodobnie końcem sierpnia (początkiem września). Ją lepiej dopilnuję i zbiorę już w odpowiednim czasie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 16 września 2022, 15:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Budzik napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
NN1 - MF x Johan
Pokrój pół wyprostowany, wzrost średni, krzew nie okrywany na zimę, owoce jasne ,średniej wielkości ,dojrzewają u mnie pod koniec września, grona średniej wielkości a jagody luźno rozmieszczone w gronie, odmiana odporna na m.rz.
NN2 - MF x Johan
Pokrój pół wyprostowany, wzrost średni, krzew nie okrywany na zimę, owoce ? po raz pierwszy ma kwiatostany , odmiana odporna na m.rz.
Ciekawe selekcje - w miarę możliwości informuj nas o postępach dojrzewania i wrzucaj fotki.

........

Aktualnie na dziś
NN1 - słaby cukier , bo tylko 17 Bx , ale tak ma w tym roku wiuększość odmian w moim siedlisku.
NN2 - pierwsze owocowanie w tym roki i całkowita porażka. Kwiaty żeński, słabo się zapyliły, a te które się zapyliły zrzuciły owoce :shock: Do wykopania
Mam jeszcze
NN3 - Siewka z wolnegoi zapylania , liście podobne do franko/amerykanów, grona bez zielonego groszku, luźne, cukier 22 Bx, aktualnie pestki całkowicie wybarwione i chrupkie(dojrzałe), kwasów jeszcze nie mierzyłem ale wg., moich kubków smakowych mniejsze niuż u LM ,MF i Triumf Alzacki.
Wygląda dotychczas na wczesną odmianę, ale wymaga dalszej obserwacji

A co u innych selekcjonerów :?:
PS
Te jasne owoce to Swenson Red, bo rosną wsółrzednie na tym samym trejażu


Załączniki:
Komentarz: NN3 - odmiana z wolnego zapylania
NN3 16092022.JPG
NN3 16092022.JPG [ 177.31 KiB | Przeglądane 1024 razy ]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 września 2022, 19:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
zbyszekB napisał(a):
NN3 - Siewka z wolnegoi zapylania , liście podobne do franko/amerykanów, grona bez zielonego groszku, luźne, cukier 22 Bx, aktualnie pestki całkowicie wybarwione i chrupkie(dojrzałe), kwasów jeszcze nie mierzyłem ale wg., moich kubków smakowych mniejsze niuż u LM ,MF i Triumf Alzacki.
Wygląda dotychczas na wczesną odmianę, ale wymaga dalszej obserwacji
Zbyszku, świetne parametry, warto zrobić mikro-nastaw z tej siewki.

zbyszekB napisał(a):
A co u innych selekcjonerów :?:
Dam znać jak podsumuję sezon - mam kilka bardzo ciekawych selekcji vinifer

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 września 2022, 23:47 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 28 marca 2014, 16:59
Posty: 145
Lokalizacja: Poznan
Ja się nie popisałem w tym roku. Zagapilem się latem i większość siewek ususzylem , trudno tu mówić o selekcji.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 12 października 2022, 22:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Budzik napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
NN3 - Siewka z wolnegoi zapylania , liście podobne do franko/amerykanów, grona bez zielonego groszku, luźne, cukier 22 Bx, aktualnie pestki całkowicie wybarwione i chrupkie(dojrzałe), kwasów jeszcze nie mierzyłem ale wg., moich kubków smakowych mniejsze niuż u LM ,MF i Triumf Alzacki.
Wygląda dotychczas na wczesną odmianę, ale wymaga dalszej obserwacji
Zbyszku, świetne parametry, warto zrobić mikro-nastaw z tej siewki.
......

Zrobiłem mikronastaw (2L wina)
Po 12-stu dniach fermentacji - 0Blg, pH 3,44, TA około 8g/l
Trudno zmierzyć, bo wino prawie czarne. Nie jest to jednak odmiana o typowo barwiącym soku np Alibernet,Rubinet,Gołubok itp. Kolor w większości pochodzi ze skórek.
Dużo też tanin :!:
Spróbuję zainicjować jeszcze FJM
PS
Podoba mi się ta odmiana , bo akurat na mój klimat :!: :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2022, 20:41 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Winorośl jako holobiont. Dobre miejsce i czas żeby zastanowić się nad tym zagadnieniem w kontekście tworzenia nowych odmian
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 3221002617


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 30 listopada 2022, 21:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3936
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Kyniek napisał(a):
Winorośl jako holobiont. Dobre miejsce i czas żeby zastanowić się nad tym zagadnieniem w kontekście tworzenia nowych odmian
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 3221002617
Warto się nad tym zastanowić głównie w kontekście upraw biodynamicznych bo na tym zdaje się biodynamika bazuje.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2022, 23:08 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Kiedy ten termin powstawał nie była dostępna wiedza taką jaką mamy teraz. Stosowana obecnie biodynamika pojmowana jest najczęściej tak jak sto lat temu, czyli coś w rodzaju „sprawmy roślinie bezstresowe życie, sielankę zakrapianą gnojówką z pokrzyw a osiągniemy coś lepszego, wartościowszego niż tradycyjne mocno ingerujące w jej życie tradycyjne (czyt. schemizowane) rolnictwo”. Taka trochę magia skierowana do zantropomorfizowanej rośliny połączona z praktyką oparta na obserwacjach korzystnych efektów bez głębszego zastanowienia się z jakimi procesami mamy do czynienia. To bardziej idea niż rzeczywistość.
Rzeczywistość natomiast coraz precyzyjniej tłumaczy ekologia organizmów. Mówi ona m in. że mamy bardzo złożone relacje między organizmami, że sukces organizmu i dobre wpasowanie się w swoje miejsce w środowisku to też (może przede wszystkim?) tworzenie sojuszy z innymi organizmami, układów będących w równowadze, superorganizmów.
Wysyp prac naukowych na temat mikrobiomów organizmów to ostatnie kilkanaście lat (na marginesie kto 20 lat temu wiedział o tym że drobnoustroje żyjące w jelitach człowieka mogą rządzić jego stanem psychicznym albo jak ważne jest dziedziczenie mikroorganizmów przez noworodka dla prawidłowego funkcjonowania jego układu odporności)
A wracając do uprawy winorośli.
Widział ktoś rosnącą dziko, taką wyrosłą z nasiona, winorośl?. Europejską czy hybrydową. Dlaczego np. mieszańce riparia-labrusca nie są w stanie stać się gatunkiem inwazyjnym (jak np. spokrewniony z nią winobluszcz), pomimo tego że mają wydawałoby się wszystkie cechy do tego predysponujące? W którym miejscu pojawia się tak silny opór środowiska, że rodzaj Vitis w naszych warunkach nie może go przełamać? Być może tam jest klucz do nowych bezobsługowych odmian, do których nie będzie trzeba tak naginać środowiska jak robimy to teraz.
Jeżeli tak jest to jaka byłaby najprostsza droga do uzyskania takiego przełamania. Czy wyjdzie to łatwiej z Pinot noir czy zupełnie od nowa stworzoną siewką Vitis? Czy mogą mieć w tym udział inne organizmy?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2022, 08:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Taka jest natura tego świata. Coś jest inwazyjne,patogenne,coś nie. Może w innym wymiarze albo świecie równoległym winorośl będzie organizmem inwazyjnym a streptokoki będą niepatogenne ;)

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO