Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 08:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 19:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
DW napisał(a):
Bardzo ciekawa historia choć przewiduję, że przyszłe pokolenia będą mieć z tym problem. Chyba, że napiszesz biografię :D
Na biografię trzeba najpierw zapracować :-).
Swoją drogą bardzo mi miło że autor tego wątku po 14 latach od jego założenia nadal się tu udziela - tak trzymać :thumbup:

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 19:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Budzik napisał(a):
Na biografię trzeba najpierw zapracować :-).
Swoją drogą bardzo mi miło że autor tego wątku po 14 latach od jego założenia nadal się tu udziela - tak trzymać :thumbup:

Jestem pewien, że ta praca wyda owoce.
Czytam wszystko co piszecie i widzę, że niesamowicie się rozwijacie. Cieszę się , że mogę w tym wszystkim uczestniczyć jako obserwator bo jak do tej pory nic jeszcze u siebie nie rozkręciłem. A jest to moim marzeniem od wielu lat. Jedna siewka to cały mój dotychczasowy dorobek, niestety.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 20:29 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
DW napisał(a):
A tak na marginesie, przy okazji tej dyskusji trafiłem na ciekawy artykuł o samozapylaniu się kwiatów Pinot noir jeszcze przed opadnięciem kapturków: https://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.452.4254&rep=rep1&type=pdf
Autorzy cytują m.in. obserwacje STAUDT (1999) o których wspominałem kiedyś na forum.
Przypuszczam, że zjawisko to występuje także u innych odmian co niewątpliwie stanowi problem przy robieniu krzyżówek.
Z tym się trzeba liczyć ale jest na to prosty i praktycznie w 100% skuteczny sposób:
1. Emaskulacja kwiatostanu, spłukanie wodą i zapakowanie do torebki papierowej.
2. Po kilku dniach sprawdzenie znamion kwiatów. Mokre zostają, zaschnięte, ciemne do usunięcia. Można to zrobić dwa razy dla pewności.
3. Zapylenie obcym pyłkiem. Samo-zapylone kwiaty zostały już wcześniej usunięte.

Oczywiście zawsze można coś przeoczyć ale to jest dobra metoda, minimalizująca efekt samozapylenia.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 21:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Kibicuję - bardzo ciekawy wątek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 22:35 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Budzik napisał(a):
Przetestowałem moje jedyne PIWI (Feteasca Neagra x Colmar Precoce Noir, 75% vinifery) razem z innymi komercyjnymi PIWI w temp. -24.6C i jest dobrze albo lepiej niż dobrze (zdjęcia poniżej). Lepiej od Sirame, Sereny, Regenta, Solarisa i pozostałych, poza pancernym Seibel 156 ale to tylko 50% vinifery więc nie ta liga. Biorąc poprawkę na to że to dopiero dwulatek, cieniutka łoza, chłodny rok i rozhartowanie, szacuję jej mrozoodporność na co najmniej -25C. W związku z odpornością na mączniaki lepszą niż Seibel 156, zakładam też że musi mieć co najmniej geny Rpv3 i Ren3/9 (po Riparia/Rupestris). Dokładnie zbadam to wiosną o ile cena badań genetycznych nie będzie zaporowa. Mam namiary na laboratoria i jeżeli ktoś chce się przyłączyć do badań ze swoimi odmianami to proszę o kontakt.
Nie wiem jeszcze jakie będą owoce, płeć kwiatów, termin dojrzewania ale to bez większego znaczenia bo i tak planuję ją dalej krzyżować na podstawie samych cech uprawowych

Też mam taką super odporną na choroby z krzyżowania Regent x Solaris (ok. 80% vinifery). Prawie całkowicie odporna na mrz. Jesienią zachowała najdłużej liście, a teraz po mrozach okazało się, że ma najbardziej uszkodzone pąki (pisałem kiedyś o takim spostrzeżeniu, że siewki długo zachowujące jesienią zielone liście zazwyczaj nie przeżywają zimy). Wino z niej już zrobiłem – pijalne, całkiem przyjemnie, o dość wysokiej kwasowości. Wiele cech jeszcze nie udało się sprawdzić, ale na pewno użyję ją w tym roku do krzyżówek (być może z Feteasca neagra)
Budzik napisał(a):
Ale do sedna - wpadłem na taki pomysł żeby skrzyżować ją z bardzo mrozoodporną odmianą z genami amurskimi, konkretnie Siberą - idealne uzupełnienie. Wynikowy zestaw genów odporności po selekcji siewek byłby: Rpv3.1/3.2 + RPv3.3 + Rpv10 i Ren3/9. To już w zupełności wystarczy choć chciałoby się Rpv12 zamiast Rpv10.

Najciekawsza jednak może być mrozoodporność. Mrozoodporność Sibery tylko na bazie genów amurskich choć zaiste imponująca, nie zawsze sprawdza się w naszym klimacie (rozhartowanie). Jednak przy założeniu że ta niepożądana cecha w jakimś stopniu zostanie uśredniona, wynikowa mrozoodporność byłaby w okolicy -27/-28C, przy dużo mniejszej podatności na rozhartowanie. W efekcie powstałaby odmiana w pełni mrozoodporna, odporna na choroby i mam nadzieję wystarczająco wczesna. Bardzo dużo założeń ale podejmę tę próbę bo chcę zrobić ciemną odmianę PIWI dla Polski południowej/wschodniej niewymagającą oprysków ani okrywania

Dobra wiadomość i byłoby coś z Feteaski N. V. amurensis nie daje obcych posmaków, ale ta skłonność do rozhartowania... (w każdym razie w porównaniu np. do Solarisa, który najwyraźniej cierpi na tą przypadłość, będzie jej o połowę mniej).

Budzik napisał(a):
DW napisał(a):
A tak na marginesie, przy okazji tej dyskusji trafiłem na ciekawy artykuł o samozapylaniu się kwiatów Pinot noir jeszcze przed opadnięciem kapturków: https://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.452.4254&rep=rep1&type=pdf
Autorzy cytują m.in. obserwacje STAUDT (1999) o których wspominałem kiedyś na forum.
Przypuszczam, że zjawisko to występuje także u innych odmian co niewątpliwie stanowi problem przy robieniu krzyżówek.
Z tym się trzeba liczyć ale jest na to prosty i praktycznie w 100% skuteczny sposób:
1. Emaskulacja kwiatostanu, spłukanie wodą i zapakowanie do torebki papierowej.
2. Po kilku dniach sprawdzenie znamion kwiatów. Mokre zostają, zaschnięte, ciemne do usunięcia. Można to zrobić dwa razy dla pewności.
3. Zapylenie obcym pyłkiem. Samo-zapylone kwiaty zostały już wcześniej usunięte.

Oczywiście zawsze można coś przeoczyć ale to jest dobra metoda, minimalizująca efekt samozapylenia.


Ja najpierw spłukuję mocnym strumieniem wody (czasami z niewielką ilością alkoholu izopropylowego), żeby pozbyć się jak największej ilości pyłku nawianego z innych krzewów, potem przedmuchuję i emaskuluję. Reszta tak samo i na 99,5% jestem pewien, że problem z samozapyleniem pod kapturkiem przestaje istnieć.
Na marginesie - czy zauważyliście ile odmian w VIVC po badaniach genetycznych zmieniło rodziców? Porażająca skala niedbałości? niechlujstwa?. Widać, że w przeszłości nie dbano aż tak rygorytycznie o higienę całego procesu zapylania.
suszi napisał(a):
@ Kyniek Możesz się podzielić info co z La-Sol, po kolejnych sezonach?

El-Sol :) coś niechętnie zabiera się do owocowania. Zaowocowała tylko jedna sztuka (z 8-iu), najodoporniejsza na choroby. Grona malutkie, luźne z przyjemnym aromatem zbliżonym według opisów raczej do La Crescent. W jakiś starszych opracowaniach czytałem, że krzyżówki późno wchodzące w owocowanie są często mało plenne. Czekam więc na kolejny sezon i jestem ciekaw czy to się potwierdzi.
Generalne na taki duży udział gatunków obcych w krzyżówce (43%) (już nawet wstępnej selekcji) rozczarowująca niska odporność np. na mączniaka rzekomego.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 23:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Kyniek napisał(a):
....
Budzik napisał(a):
...1. Emaskulacja kwiatostanu, spłukanie wodą i zapakowanie do torebki papierowej.
2. Po kilku dniach sprawdzenie znamion kwiatów. Mokre zostają, zaschnięte, ciemne do usunięcia.

Ja najpierw spłukuję mocnym strumieniem wody ... i na 99,5% jestem pewien, że problem z samozapyleniem pod kapturkiem przestaje istnieć. ...


Krzysiek, Tomku, a moglibyście uchylić rąbka tajemnicy na czym to polega ? Jaki proces tym rządzi ? Bo na chłopski rozum powinno być odwrotnie: zapylone kwiatki zostają, niezapylone czernieją. Natura przecież zawsze jak tylko ma okazję się rozmnożyć to zaraz alert, stan podwyższonej gotowości, wszystkie ręce na pokład, hormony buzują, itd., itp. Zatem zapylone kwiaty powinny być odporniejsze na stres wodny bo perspektywiczne, a niezapylone out, zbędny balast.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 09:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Po zapyleniu kwata znamiono staje się zbębnym balastem. Dlatego zasycha znamię a zalążnia się rozwia...z jest jagoda

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 10:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
piotr85 napisał(a):
Po zapyleniu kwata znamiono staje się zbębnym balastem. Dlatego zasycha znamię a zalążnia się rozwia...z jest jagoda

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Wszystko jasne, dziękuję. Tomek napisał wyraźnie: sprawdzenie znamion. Nie zwróciłem na to uwagi i wyobraziłem sobie, że całe kwiatki czernieją.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 10:03 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Tomku, nie jeden raz to właśnie przypadek doprowadził do epokowych odkryć
względnie wynalazków.

Ja już czekam na sztoberki :angel: :clap:

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 14:17 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
jokaer napisał(a):
Tomku, nie jeden raz to właśnie przypadek doprowadził do epokowych odkryć
względnie wynalazków.

:


Może to i (czysty) przypadek, a może ... to po części i ręka Opatrzności. Wszak ta ostatnia zazwyczaj dopomaga celowemu, rozumnemu i KONSEKWENTNEMU ludzkiemu wysiłkowi (nie wchodzę tu bynajmniej w rozważania światopoglądowo-aksjologiczne, wnoszę to raczej z różnych własnychbobserwacji życiowych natury praktycznej, i do tego w trybie przypuszczającym, ażeby była pełna jasność).
Ta odporna selekcja nie wzięła się ot tak zupełnie z niczego...

Tak czy inaczej, obydwaj nasi koledzy-selekcjonerzy praktycznie już udowodnili, że można i w warunkach typowo amatorskich (nawet i w dzisiejszej dobie, gdzie wyspecjalizowane placówki dysponują nieporównywalnymi możliwościami i narzędziami).
I chwała im za to, podobnież pomysłodawcy i inicjatorowi całej akcji oraz wszystkim, którzy wnieśli merytorytyczny wkład w prowadzone tu dyskusje.
Wcale się nie zdziwię, że zagraniczne instytuty znajdą się ostatecznie (na polskim odcinku) na pokonanym polu (to odniesienie do przeciwnej opinii wyrażonej w jednym z wątków).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 16:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Spójrzcie jakie nowe PIWI wypuściło UDINE z VCR:
https://www.researchgate.net/profile/Kh ... stente.pdf

Krzyżówki Pinot Noir / Pinot Blanc z KOZMA 99-1-48 / SK-00-1/7

Te dwie odmiany PIWI rodzicielskie:
KOZMA 99-1-48
SK-00-1/7
to z rodowodu to samo: (rotundifolia x vinifera BC4) x Panonia
BC4 oznacza czwarty backcross rotundifolii z viniferą

Wszystkie te nowe odmiany na bazie Pinotów z ponad 95% vinifery mają deklarowaną mrozoodporność <= -20C, a zatem są zupełnie nieprzydatne w naszych warunkach klimatycznych. Wynika to głównie z bardzo wysokiego procentu genów vinifery, poza tym użyte vinifery były raczej mało/średnio mrozoodporne. Sytuacji nie uratowała nawet przyzwoicie mrozoodporna Panonia w ostatniej krzyżówce.

I w tym kierunku niestety zmierza to we wszystkich instytutach. Coraz więcej genów vinifery i koniecznie geny odporności z rotundifolii (Rpv1/Run1). Chyba nic nowego już nie powstaje na innej bazie niż M. rotundifolia x V. vinifera BC4. Robią tak Francuzi (od nich pochodzi rotundifolia x vinifera BC4), Węgrzy, Serbowie, a teraz już nawet Niemcy.

Tym bardziej musimy sami pomyśleć o sobie bo Polska jest w dosyć nieciekawym położeniu pod względem klimatycznym. Bezdyskusyjnie mamy ocieplenie ale zjawiska ekstremalne się nasilają. W coraz cieplejsze zimy (temp. średnia) będą zdarzać się incydenty syberyjskie, winorośl nie zawsze będzie zahartowana a i śniegu coraz mniej ostatnio.

W praktyce, amatorom takim jak my zostało już tylko celować w niszę jaką jest polski rynek i ewentualnie sąsiednie kraje, gdzie mrozoodporność -24/-25C ma jeszcze duże znaczenie.
Natomiast krzyżówki czystych vinifer tracą już chyba całkowicie sens rynkowy przy zalewie w pełni odpornych PIWI 95% i więcej o jakości wina zapewne nie do odróżnienia od vinifer.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 18:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Budzik napisał(a):
...I w tym kierunku niestety zmierza to we wszystkich instytutach. Coraz więcej genów vinifery i koniecznie geny odporności z rotundifolii (Rpv1/Run1). Chyba nic nowego już nie powstaje na innej bazie niż M. rotundifolia x V. vinifera BC4. Robią tak Francuzi (od nich pochodzi rotundifolia x vinifera BC4), Węgrzy, Serbowie, a teraz już nawet Niemcy....

Powód jest prosty: zawartość malvidin-3,5-O-diglucoside w winie. Np. w Austrii i Włoszech nie można produkować win odmianowych z zawartością diglukozydów powyżej 30 mg/l (jesli dobrze pamiętam). W Niemczech to chyba jeszcze nie weszło bo pełno jest tam win z Regenta o poziomie diglukozydów powyżej 1000 mg/l. A w Polsce urzędnicy też to zapewne wprowadzą za jakiś czas.
Tak na marginesie, Roesler diglukozydów nie zawiera.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 19:43 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Budzik napisał(a):
Spójrzcie jakie nowe PIWI wypuściło UDINE z VCR:
https://www.researchgate.net/profile/Kh ... stente.pdf

Krzyżówki Pinot Noir / Pinot Blanc z KOZMA 99-1-48 / SK-00-1/7

Te dwie odmiany PIWI rodzicielskie:
KOZMA 99-1-48
SK-00-1/7
to z rodowodu to samo: (rotundifolia x vinifera BC4) x Panonia
BC4 oznacza czwarty backcross rotundifolii z viniferą

Wszystkie te nowe odmiany na bazie Pinotów z ponad 95% vinifery mają deklarowaną mrozoodporność <= -20C, a zatem są zupełnie nieprzydatne w naszych warunkach klimatycznych. Wynika to głównie z bardzo wysokiego procentu genów vinifery.


V. rotundifolia to bardzo ciepłolubny gatunek i to on raczej psuje mrozoodporność w tych krzyżówkach. Wytrzymuje max. -12 st. C.
Dla Europy południowej szykującej się na skutki globalnego ocieplenie będzie akurat ok.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 19:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Budzik napisał(a):
.........

W praktyce, amatorom takim jak my zostało już tylko celować w niszę jaką jest polski rynek i ewentualnie sąsiednie kraje, gdzie mrozoodporność -24/-25C ma jeszcze duże znaczenie.
Natomiast krzyżówki czystych vinifer tracą już chyba całkowicie sens rynkowy przy zalewie w pełni odpornych PIWI 95% i więcej o jakości wina zapewne nie do odróżnienia od vinifer.

:thumbup:
Już w pierwszym swoim wpisie w wątku "Nowe odmiany przerobowe PIWI" miałem wątpliwości czy odmiany z UDINE to odmiany na polski klimat , ze cwzględu na mrozoodporność.
Oni skupiają się przede wszystkim na odporności na m.rz ; mniej na m.pr. a jeszcze mniej na mrozoodpornosci :lol:
ONI (Włosi,Francuzi,Niemcy) robią pod siebie ( nie czytać tego dosłownie :mrgreen: )
I ja im się nie dziwię nawet :wink: ,bo Polska to kraj jabłoni :!: :idea:
Musimy liczyć na siebie, li tylko (i na sojuszników z za Wielkiej Wody :lol: )

-- Cz, 04.02.2021 19:58 --

DW napisał(a):
Budzik napisał(a):
...I w tym kierunku niestety zmierza to we wszystkich instytutach. Coraz więcej genów vinifery i koniecznie geny odporności z rotundifolii (Rpv1/Run1). Chyba nic nowego już nie powstaje na innej bazie niż M. rotundifolia x V. vinifera BC4. Robią tak Francuzi (od nich pochodzi rotundifolia x vinifera BC4), Węgrzy, Serbowie, a teraz już nawet Niemcy....

Powód jest prosty: zawartość malvidin-3,5-O-diglucoside w winie. Np. w Austrii i Włoszech nie można produkować win odmianowych z zawartością diglukozydów powyżej 30 mg/l (jesli dobrze pamiętam). W Niemczech to chyba jeszcze nie weszło bo pełno jest tam win z Regenta o poziomie diglukozydów powyżej 1000 mg/l. A w Polsce urzędnicy też to zapewne wprowadzą za jakiś czas.
Tak na marginesie, Roesler diglukozydów nie zawiera.

Nie wiem jak wyglądają glukozydy Roeslera , ale wśród takich odmian jak :C.Cortis, Chancellor, Leon Millot, Monarch, Regent ; to najlepiej wygląda Marechal Foch :!: :!:


Załączniki:
Antocyjany odmian odpornych_.jpg
Antocyjany odmian odpornych_.jpg [ 32.17 KiB | Przeglądane 515 razy ]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Ostatnio edytowano czwartek, 4 lutego 2021, 20:00 przez zbyszekB, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2021, 19:59 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Kyniek napisał(a):
V. rotundifolia to bardzo ciepłolubny gatunek i to on raczej psuje mrozoodporność w tych krzyżówkach. Wytrzymuje max. -12 st. C.
Dla Europy południowej szykującej się na skutki globalnego ocieplenie będzie akurat ok.
Ale czy ma duże znaczenie dla mrozoodporności te kilka % genomu z rotundifolii? Wątpię choć nie wykluczam bo może to być coś na tym samym chromosomie gdzie jest Rpv1 i Run1 z rotundifolii, zachowywanym w procesie selekcji. Ale na pewno ma znaczenie 4-krotny backcross z viniferami które są odporne może do -20C.
Fajne odmiany ale nie dla nas.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO