Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 10:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 14:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Budzik napisał(a):
Sirame już przestała mnie ciekawić :( ...Dla mnie wino absolutnie niepijalne. Z litości nie podam nazwy winnicy która to wino sprzedaje za niemałe pieniądze.

No tak, ale może najpierw zepsuli w winnicy a potem w winiarni ? Zrobił to wino profesjonalny winemaker (a takich w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki) czy amator któremu zamarzyła się profesjonalna winnica ? Z niektórych winnic, mimo ładnego opakowania i marketingu to nawet vinifery są do wylania.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 17:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Budzik napisał(a):
.........Sirame już przestała mnie ciekawić :(
Jak zwykle wystarczyło spróbować komercyjnego wina z tej odmiany i wszystko jasne - trunek niegodny mojego stołu :thumbdown:
Mocno hybrydowy nos i usta, lichy kolor, nieco utlenione, brak ciała i nieprzyjemna goryczka w finiszu. Dominuje aromat wiśni i śliwek ale nie czysty owoc tylko taki nalewkowy, który nijak nie pasuje do wina. Dla mnie wino absolutnie niepijalne. Z litości nie podam nazwy winnicy która to wino sprzedaje za niemałe pieniądze.

Ciekawe skąd się wziął ten "mocno hybrydowy nos i usta" :shock:
Seyval takich obsmaków nie ma, a tymbardziej skrzyżowany z viniferą :!: :!: :!:
Winnicy nie musisz ujawniać, napisz tylko jaka była nazwa tego wina.
A może to było wino "soul 2018" czerwone wytrawne ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 18:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
zbyszekB napisał(a):
Ciekawe skąd się wziął ten "mocno hybrydowy nos i usta" :shock:
Seyval takich obsmaków nie ma, a tymbardziej skrzyżowany z viniferą :!: :!: :!:
Winnicy nie musisz ujawniać, napisz tylko jaka była nazwa tego wina.
A może to było wino "soul 2018" czerwone wytrawne ?
Jak już wielokrotnie to wałkowaliśmy, w jasnych hybrydach nie ma tego problemu, no może poza labrusca. Aromaty tzw. hybrydowe pochodzą głównie z innych rodzajów antocyjanów niż w viniferach. Do tego dochodzi długa fermentacja w miazdze i powstaje ekstrakt hybrydowy :-).
Oczywiście to wszystko jest kwestią przyzwyczajeń ale konsument pijący na co dzień vina z vinifer nie zaakceptuje tych nietypowych dla niego aromatów tylko dlatego że wino jest eko albo polskie. A już z pewnością nie zapłaci za nie 200-400% ceny dobrego wina z południa Europy. Wino może być drogie, a nawet bardzo drogie ale cena musi być adekwatna do jakości.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 19:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Budzik napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
Ciekawe skąd się wziął ten "mocno hybrydowy nos i usta" :shock:
Seyval takich obsmaków nie ma, a tymbardziej skrzyżowany z viniferą :!: :!: :!:
Winnicy nie musisz ujawniać, napisz tylko jaka była nazwa tego wina.
A może to było wino "soul 2018" czerwone wytrawne ?
Jak już wielokrotnie to wałkowaliśmy, w jasnych hybrydach nie ma tego problemu, no może poza labrusca. Aromaty tzw. hybrydowe pochodzą głównie z innych rodzajów antocyjanów niż w viniferach. Do tego dochodzi długa fermentacja w miazdze i powstaje ekstrakt hybrydowy :-).
Oczywiście to wszystko jest kwestią przyzwyczajeń ale konsument pijący na co dzień vina z vinifer nie zaakceptuje tych nietypowych dla niego aromatów tylko dlatego że wino jest eko albo polskie. A już z pewnością nie zapłaci za nie 200-400% ceny dobrego wina z południa Europy. Wino może być drogie, a nawet bardzo drogie ale cena musi być adekwatna do jakości.

Tomek,
ponieważ nie potwierdziłeś ani nie zaprzeczyłeś, że było to wino "soul 2018" to zapytam jeszcze tylko - czy było to wino odmianowe sirame czy może cuvee ?
Chciałby kupić to wino i skonfrontować opinie o tym winie.
Jestem zainteresowany, ponieważ twoja opinia dołuje bardzo odmianę Sirame, a nie jestem pewien czy słusznie :?: :!:
"Jedna jaskółka nie czyni wiosny" :wink: zgodnie z polskim porzekadłem
Należało by jeszcze potestować jakieś inne wino odmianowe z Sirame

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 20:48 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 25 marca 2020, 12:16
Posty: 114
Lokalizacja: gm. Sulmierzyce, pow. pajęczański,łódzkie 212 m.n.p.m
Ja się trochę zgubiłem z Sirame\Salome ,jaki miał być jej wkład do krzyżówki z v.v? odporność?
A jakość wina z niej samej odmianowej jest aż tak potrzebna, czy wystarczyłoby, żeby nie "zepsuła" wybranej v.v w "crossie"?
Lepsza hybryda jakościowo da większy % pożądanych cech w siewkach? zwłaszcza gdyby po selekcji na rzekomego została niewielka liczba siewek?
dobrze rozumuję?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 21:14 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Budzik napisał(a):
Ja mam dość - nie wydam już ani złotówki na polskie wina, nawet w celach edukacyjnych, bo jak dotąd spotykają mnie same zawody.


Czy ta konkluzja dotyczy całości, czy raczej (głównie) win czerwonych?

-- wtorek, 5 stycznia 2021, 22:11 --

zbyszekB napisał(a):
Seyval takich obsmaków nie ma, a tymbardziej skrzyżowany z viniferą ?


Nasuwa się tu zasadnicze pytanie, czy mamy w w ogóle w tym wypadku na 100 proc. do czynienia z Seyvalem? Sam brak ścisłego określenia drugiego z rodziców (owej ponoć nieznanej vinifery) wydaje się stawiać pod dużym znakiem zapytania jej faktyczny rodowód? - taka myśl ciśnie się do głowy.
Czy może ktoś jest w posiadaniu bliższych informacji, kto powołał do istnienia tę odmianę i kiedy?
Wiem, że to poboczny wątek w toczącej się dyskusji, ale tak tylko gwoli próby doprecyzowania kwestii.

-- wtorek, 5 stycznia 2021, 22:14 --

A, jedna zasadnicza poprawka - miało być "oficjalny" rodowód, a nie "faktyczny".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 21:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Podkarpacki napisał(a):
Czy ta konkluzja dotyczy całości, czy raczej (głównie) win czerwonych?
Tylko czerwonych

zniecki napisał(a):
Ja się trochę zgubiłem z Sirame\Salome ,jaki miał być jej wkład do krzyżówki z v.v? odporność?
A jakość wina z niej samej odmianowej jest aż tak potrzebna, czy wystarczyłoby, żeby nie "zepsuła" wybranej v.v w "crossie"?
Lepsza hybryda jakościowo da większy % pożądanych cech w siewkach? zwłaszcza gdyby po selekcji na rzekomego została niewielka liczba siewek?
dobrze rozumuję?
Odporność na choroby/mróz i wczesne dojrzewanie. Co do jakości wina to jest to bardzo złożona cecha na którą składa się wiele związków chemicznych. Jak to się dziedziczy nie wiem ale na logikę hybrydowe aromaty trzeba stopniowo wytracić w kolejnych generacjach krzyżówek z viniferą i nie będzie to łatwe.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 stycznia 2021, 22:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Koledzy Tomek i Sławek,
ja już tych win nie kupię, wystarczą mi w zupełności wasze opinie o tych winach poparte dodatkowo opiniami na portalu "vivino"
- https://www.vivino.com/DE/en/winnica-ja ... ?year=2018 Orchis
- https://www.vivino.com/DE/en/winnica-ja ... ext-search

Ale jednak odmianowe Sirame (Orchis) 2013 zdobyło srebrny medal na :
http://winiarzejaslo.pl/artykul/42/i_ko ... 4__wyniki_
A także
cuvee Sirame/LM - "Soul" Winnica Manru 83,67pkt (srebro)
http://www.tuchovinifest.pl/wp-content/ ... /TVC19.pdf
PS
Moje wino m.in. Cabernet Cortis 2018 oceniał ok. miesiąc temu RobertR i stwierdził, że nie ma dużo pirazyn :?: :!:
Ale to był ciepły rocznik

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2021, 09:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
sajko71 napisał(a):
Ja też wspomnianego tu Cortisa po spróbowaniu i poczęstowaniu kilku forumowiczów (delikatnie mówiąc nie zdobył uznania) wylałem.
Ale Sirame wypiłem calutkie i nie podzieliłem się z nikim, oprócz żony.

Mam 2 myśli:
- założyć wątek "Wylane wina" :wink:
- szukać odpowiedzi na pytanie: czy nie jest tak, że winiarze na konkursy mają jakiś lepszy sort danego wina i stąd ta rozbieżność ocen? Nie wiem, idę spać.
Sławku. Dobra myśl. Dobrze by było także napisać sposób winikacji,parametry zbioru... żeby nie było ,że odmiana xy jest do niczego,bo mi wino nie wyszło.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2021, 11:23 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2012, 16:21
Posty: 62
Lokalizacja: okolice Stalowej Woli woj. podkarpackie
Zauważyłem że wina które są w balonie pod rurką mają lepszy smak od tych szybko zabutelkowanych .
Może róznica powstaje po zabutelkowaniu i dosiarkowaniu lub na konkursy robią osobne małe nastawy ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 stycznia 2021, 11:28 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Pilem wino z Sirame w Ojcowie jak pamietam od Marcina spod Opola. Zostalo podane chyba po 10-15 Regentach. Wino bylo wyraznie bardziej dostojne. Wyzsze taniny, wyzsza kwasowosc (tych dwoch rzeczy w Regencie brakuje mi najbardziej) i brak tej dymnej otchlani, po ktorej nie ma juz nic wiecej. Wino wyraznie z duzo lepszym cialem. Nastepnie Robert rozlal Regenta z Roeslerem po 2 letniej beczce przywiezionego o ile pamietam z Moraw i to bylo cos co mozna pic juz do konca zycia. Te dwie odmiany tak doskonale sie ulozyly i uzupelnily, ze nie pilem lepszego wina z hybryd. Same mlode Roeslery tez zbyt taniczne, zbyt szorstkie, z wyzsza kwasowoscia. Wspomniane Sirame bylo gdzies pomiedzy (mlode wino), ktore po beczce mogloby gdzies sie zblizac do tamtego R&R. Nastepnie kilkuletni Roesler rozwalil system. Gdybym mial posadzic hybrydy i zrobic wino do szybkiego spozycia to Regent z Roeslerem (wypada dopytac jakie proporcje byly w tamtym winie) lub Sirame. A jak komus sie nie spieszy to Roesler, ale po min 3 latach. To wino sie tak uklada i wygladza, ze mozna je pic do konca swiata. I oczywiscie niezapomniany Rubinet z gorzko czekoladowym nosem i ustami.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 16:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Wracając do głównego tematu wątku. Czy wiecie ile jest rożnych kombinacji genetycznych w krzyżówce dwóch rożnych odmian winorośli?
Nieco ponad 274 miliardy rożnych kombinacji czyli unikalnych siewek :-).
Winorośl jest heterozygotyczna, ma 19 chromosomów a każdy chromosom może w krzyżówce przyjąć 4 rożne stany. Stąd dalej mamy 4^19 czyli te 274 miliardy.
To jednak duże uproszczenie bo są jeszcze inne mechanizmy różnorodności genetycznej takie jak powiązania między-genowe.

-- Cz sty 21, 2021 8:09 pm --

Daniel Bracy Adams
"Genetic Analysis of Cold Hardiness in a Population of Norton (Vitis Aestivalis) and Cabernet Sauvignon (Vitis Vinifera) Hybrids"

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjNvd2lza3uAhWEjosKHWyXBX0QFjAAegQIAhAC&url=https%3A%2F%2Fbearworks.missouristate.edu%2Fcgi%2Fviewcontent.cgi%3Farticle%3D4176%26context%3Dtheses&usg=AOvVaw3i-74YgOU54FFWg_drh0tt

Wyniki (str. 32 i dalej) pokazują przykład jak rozkłada się mrozoodporność siewek hybrydy (Norton) z viniferą (CS). Generalnie mrozoodporność to średnia pomiędzy rodzicami choć zdarzają się siewki z odpornością zbliżoną do jednego z rodziców. Pytanie tylko jak je znaleźć w dużej populacji kilkuset siewek? Chyba trzeba czekać na ostrą zimę, która zrobi selekcję :-)

-- Śr lut 03, 2021 5:07 pm --

Przetestowałem moje jedyne PIWI (Feteasca Neagra x Colmar Precoce Noir, 75% vinifery) razem z innymi komercyjnymi PIWI w temp. -24.6C i jest dobrze albo lepiej niż dobrze (zdjęcia poniżej). Lepiej od Sirame, Sereny, Regenta, Solarisa i pozostałych, poza pancernym Seibel 156 ale to tylko 50% vinifery więc nie ta liga. Biorąc poprawkę na to że to dopiero dwulatek, cieniutka łoza, chłodny rok i rozhartowanie, szacuję jej mrozoodporność na co najmniej -25C. W związku z odpornością na mączniaki lepszą niż Seibel 156, zakładam też że musi mieć co najmniej geny Rpv3 i Ren3/9 (po Riparia/Rupestris). Dokładnie zbadam to wiosną o ile cena badań genetycznych nie będzie zaporowa. Mam namiary na laboratoria i jeżeli ktoś chce się przyłączyć do badań ze swoimi odmianami to proszę o kontakt.
Nie wiem jeszcze jakie będą owoce, płeć kwiatów, termin dojrzewania ale to bez większego znaczenia bo i tak planuję ją dalej krzyżować na podstawie samych cech uprawowych.

Ale do sedna - wpadłem na taki pomysł żeby skrzyżować ją z bardzo mrozoodporną odmianą z genami amurskimi, konkretnie Siberą - idealne uzupełnienie. Wynikowy zestaw genów odporności po selekcji siewek byłby: Rpv3.1/3.2 + RPv3.3 + Rpv10 i Ren3/9. To już w zupełności wystarczy choć chciałoby się Rpv12 zamiast Rpv10.

Najciekawsza jednak może być mrozoodporność. Mrozoodporność Sibery tylko na bazie genów amurskich choć zaiste imponująca, nie zawsze sprawdza się w naszym klimacie (rozhartowanie). Jednak przy założeniu że ta niepożądana cecha w jakimś stopniu zostanie uśredniona, wynikowa mrozoodporność byłaby w okolicy -27/-28C, przy dużo mniejszej podatności na rozhartowanie. W efekcie powstałaby odmiana w pełni mrozoodporna, odporna na choroby i mam nadzieję wystarczająco wczesna. Bardzo dużo założeń ale podejmę tę próbę bo chcę zrobić ciemną odmianę PIWI dla Polski południowej/wschodniej niewymagającą oprysków ani okrywania.

FN-PN/18/:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 18:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Budzik napisał(a):
...Przetestowałem moje jedyne PIWI (Feteasca Neagra x Colmar Precoce Noir, 75% vinifery) razem z innymi komercyjnymi PIWI w temp. -24.6C i jest dobrze albo lepiej niż dobrze (zdjęcia poniżej). ...
Ale do sedna - wpadłem na taki pomysł żeby skrzyżować ją z bardzo mrozoodporną odmianą z genami amurskimi, ...
podejmę tę próbę bo chcę zrobić ciemną odmianę PIWI dla Polski południowej/wschodniej niewymagającą oprysków ani okrywania.[/url]

Tomku, to naprawdę świetna wiadomość. Czy miałeś już na niej kwitnienie ? Ja u moich siewek na kwiaty i pierwsze owoce czekałem kilka lat.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 18:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Jeszcze nie owocowała. Wysiew był w 2018, dwa lata jest w gruncie. Wygląda na to że w tym roku zaowocuje.
To jest siewka z totalnego przypadku. Zamówiłem w UK odmianę Cot Precoce de Tours (Malbec Precoce) ale omyłkowo dostałem Colmar Precoce Noir. Robiłem wtedy tylko vinifery i wciąż myśląc że to jest Malbec (dość podobne liście) zapyliłem jego pyłkiem dwa kwiatostany Feteasca Neagra. Praktycznie w ogóle się nie zapyliły więc dopyliłem ponownie pyłkiem Abouriou. Jak już zidentyfikowałem tę odmianę, że to Colmar PN, zanotowałem że jakaś część tych siewek może być hybrydami. Faktycznie kilkanaście z kilkuset miało liście wyraźnie inne niż reszta i z nich jedna okazała się pancerna na mączniaki. Miałem ją i tak zutylizować bo hybryda ale ponieważ akurat sadziłem rządek z hybrydami z Francji i zostało jedno wolne miejsce to ją posadziłem. Taka to historia :-).

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 lutego 2021, 18:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Budzik napisał(a):
Jeszcze nie owocowała. Wysiew był w 2018, dwa lata jest w gruncie. Wygląda na to że w tym roku zaowocuje.
To jest siewka z totalnego przypadku. Zamówiłem w UK odmianę Cot Precoce de Tours (Malbec Precoce) ale omyłkowo dostałem Colmar Precoce Noir. Robiłem wtedy tylko vinifery i wciąż myśląc że to jest Malbec (dość podobne liście) zapyliłem jego pyłkiem dwa kwiatostany Feteasca Neagra. Praktycznie w ogóle się nie zapyliły więc dopyliłem ponownie pyłkiem Abouriou. Jak już zidentyfikowałem tę odmianę, że to Colmar PN, zanotowałem że jakaś część tych siewek może być hybrydami. Faktycznie kilkanaście z kilkuset miało liście wyraźnie inne niż reszta i z nich jedna okazała się pancerna na mączniaki. Miałem ją i tak zutylizować bo hybryda ale ponieważ akurat sadziłem rządek z hybrydami z Francji i zostało jedno wolne miejsce to ją posadziłem. Taka to historia :-).

Bardzo ciekawa historia choć przewiduję, że przyszłe pokolenia będą mieć z tym problem. Chyba, że napiszesz biografię :D

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO