to fakt, ale 3 stopnie w poł/zach Polsce do dużo !! i pozwala uprawiać wiele klasyków bez okrywania
U mnie na Północnym Mazowszu to praktycznie bez znaczenia bo wszystko co nie wytrzymuje -24 muszę okrywać.

Amerykanie na WSU, monitorują klasyków na przemażanie : CS; Merlot; Syrah
Niestety nie monitorują Cabernet Franc , więc trudno o porównanie do w/w.
Ale monitorują : Chardonnay; Pinot Szare i kilkanacie innych mniej popularnych w Polsce.
Różnica w mrozoodporności niewielka

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Na Słowacji znalazłem winiarza, który uprawia Abouriou, robi wino odmianowe i zbiera dobre noty:

2. cena: vzorka č. 80 Abouriou ročník 2012, počet bodov: 89,33
Dušan Chrenko, Lúčnica nad Žitavou č.292

źrodło: http://www.zvlucnica.estranky.sk/clanky ... ledky.html

Moje wino z 2018 tym razem nie jest odmianowe, tylko 50% Abouriou, 25% Feteasca Neagra i po trochu Gargoli i Nigriselli. Zbiór późno bo w połowie października ale wszystkie te odmiany świetnie się trzymają na krzewach z wyjątkiem Feteasca która była już na granicy zdrowotności ale za to super dojrzała.
Wino 2017 z Abouriou zepsułem trzymając za długo nad osadem przez co nabrało bardzo nieciekawych wręcz hybrydowych aromatów mimo że na początku zapowiadało się całkiem dobrze. Ubiegłoroczne jest już znacznie lepsze, jak dla mnie bez zarzutu, a profil aromatyczny bardzo mi odpowiada. Abouriou wnosi do wina bardzo ciemną barwę i świetne, szorstkie taniny (nie trzeba w ogóle dębiny) ale według mnie ma zbyt mało owocowości na wino odmianowe. Feteasca idealnie go dopełniła w tym zakresie.
W tym roku spróbuje kupażu z Dunajem który sam w sobie daje świetne wina ale nieco zbyt delikatne i z aromatem w stronę rejestrów czekoladowo-muskatowych.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Mam już ukorzenioną sadzonkę, a reszta sztobrów jeszcze się ukorzenia, zatem w tym roku dołączę do szczęśliwych posiadaczy tej cennej odmiany. Dziękuje, Tomku:).

Jak w tym sezonie sprawuje się tytułowa odmiana?
Mam ochotę spróbować posadzić kilka sadzonek, ale nadal się waham.

Może to tylko kwestia przypadku, czy sezonu, ale w tym roku przy pełnym owocowaniu Aboriou to pancerniak nie tylko wśród vinifer, ale stanem zdrowotności deklasuje hybrydy. Posiada chyba genetyczną odporność na m.p. i sz.p. bo żaden patogen na nim nie chce przebywać, owoce przed wybarwianiem pokazały pełną odporność na m.p. znacznie większą niż np. Dublański. Rosnący obok Cabernet Volos wykazuje o tej porze oznaki m.p. Aboriou czysty, pokazuje nawet wyższą odporność na m.rz. od wielu vinifer w tym Rubineta. Zresztą w moich warunkach podobnie zachowują się wszystkie vinifery rodem z Bordeaux, Cabernet Sauvignon, Merlot czy CF to także okazy zdrowia, żeby tylko tak dobrze jak Aboriou chciały dojrzewać, ale naszego klimatu nie przeskoczymy, dotychczasowy SAT ponad 2900 i tym odmianom daleko do dojrzałości. Ale jak tu piszą różni inteligentni inaczej jest takie globalne ocieplenie, że niedługo będą rosły pomarańcze, więc może i bordoskie odmiany (oprócz Aboriou) także kiedyś dojrzeją.
Pewnie w sobotę zbiorę Aboriou i wrzucę do Rubineta.
Dobrze że zrobiłem sadzonki Aboriou, pójdą już jesienią z doniczek do gruntu.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

W moim siedlisku efento pokazuje na dzień dzisiejszy sat 3050. Nie wiem czy wskazania nie są nieco sfałszowane, ponieważ rejestrator nie posiada osłony radiacyjnej. Umieściłem go natomiast na północnej sciane budynku, w miejscu w którym przez cały dzień jest cień, na wysokości 2,5 metra, pod dodatkowym zadaszeniem. W chwili gdy rozpoczynalem pomiary nie miałem lepszej opcji.
Wspomnę tylko, iż pojedyńcze jagody Regenta spożywalem przed 10 sierpnia, więc może nie jest aż tak źle z tym miejscem dla rejestratora.
A wracając do tematu Abouriou, chodzi w moim przypadku o to, że potrzebuję ciemnej, odpornej przerobowki, która dodatkowo da przynajmniej przyzwoite wino. Miejsca mam ograniczoną ilość, maks 30 sadzonek, ale za to dobra miejscówka. Nie chce się już rozdrabniać na kilka odmian, wystarczająco mam już miksów.
Pod uwagę biorę też inne odmiany np. Roesler, Rubinet, Cantor, itp.
A może posadzić z każdej po kilka sztuk i dopiero po obserwacjach jak się sprawują w moim siedlisku podjąć decyzję?
Wiem że ostatnie to najlepsze rozwiązanie ale trzeba sporo czasu aby się o tym przekonać.
A mi się już zwyczajnie ni chce czekać, więc może jednak Abouriou Noire?

Przy doborze odmiany musisz jeszcze wziąć pod uwagę mrozoodporność. W przypadku Aboriou na cuda w tym zakresie nie należy liczyć góra -21. Roesler -25, a Cantor ok. -27.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

W ciągu ostatnich 12 lat, czyli odkąd mieszkam w obecnym miejscu, najniższa temperatura jaką zaobserwowałem to -21 stopni. Może więc jakoś by się z tą odmianą udało.
Tak czy siak jest to temat do przemyślenia.
Ciekawe jak wypada Abouriou w porównaniu do wcześniej przeze mnie wymienionych pod względem odporności na choroby i jakości wina.
Może ktoś kto ma w/w odmiany i Abouriou może się na ten temat wypowiedzieć?

Z odpornością pąków na mróz jest słabo. Znosi -21C do -22C bez większych uszkodzeń ale chyba jakoś specjalnie nie odbiega to od innych vinifer. Prawda jest taka że tylko nieliczne vinifery i to zwykle późne (Riesling, Saperavi, Rkatsitelii, C.Fuszeres) są w tej kwestii nieco odporniejsze. Tak jak pisałem kilka postów wyżej, jednoroczna łoza Abouriou poniżej -25C raczej nie przetrwa - uszkodzenia będą zbyt duże. Jest to w końcu odmiana południa Francji.
Z dojrzewaniem jest tak, że stosunkowo szybko łapie cukry i gubi kwasy. Powiedzmy że do końca września pod tym kątem jest gotowa do zbioru. Ma jednak bardzo grubą skórkę, pestki też potrzebują więcej czasu żeby dojrzeć. Zbieram go zwykle około połowy października, przed przymrozkami i wtedy jest według mnie w pełni dojrzały a wino wychodzi w typie południowym. W tym roku przymrozek przerwał wegetację i będę zbierał w ten weekend.
W kwestii odporności jedyny problem sprawia mączniak rzekomy. W tym roku miałem późną infekcję mrz i miałem dobrą okazję żeby porównać odporność uprawianych vinifer. Abouriou to odmiana średnio podatna na mrz, nieco bardziej niż PNP. Nic nad czym nie dałoby się łatwo zapanować.
Ja dosadzam jako bazę do kupażu bo lubię taki typ wina - bardzo ciemne, szorstkie, taniczne. Najbliżej winu z Abouriou jest do win z apelacji Madiran, z odmiany Tannat.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Panowie Tomek i Robert - co dalej z tą odmianą
Powstało już jakieś winko odmianowe?
Jeżeli wg Waszych opinii i spostrzeżeń ta odmiana mało odporna na mrozy ale bardzo odporna na mączniaki , to może jakiś mezalians z jakimś kmiotkiem hybrydowym , wczesnym i odpornym na mrozy ?
Prof. Dorota Pospisilova skrzyżowała 2 vinifery z poł. zach Francji "Castets" x "Aboriou"
Powstały z tego skrzyżowania 4 odmiany
Hron, Nitra, Rimava and Váh - "Castets" x "Abouriou noir" by Dorota Pospíšilová, all in 1976
http://www.winesofslovakia.com/index.ph ... view&id=91
Niestety, wszystkie mało odporne na mrozy, ale wino podobno z nich wychodzi dobre i jest w stylu "caberneta"
Odmiany praktycznie nie znane w Polsce

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Wszystko dobrze, na wiosnę sadzę kilkaset sztuk .
Odmianowe nie, ale od kilku lat robię testowe cuvee z ok. 50% Abouriou + Feteasca Neagra + mniejszościowe dodatki np. Malbec. Początki były trudne ale z roku na rok wychodzi mi to coraz lepiej.

Nie jest to jakoś wybitnie podatna na mrozy odmiana - ot przeciętna vinifera. Z chorób jedynie mączniak rzekomy ją napada w stopniu średnim więc można się skupić na ochronie tylko w tym aspekcie. W tym roku krzyżuję ją z Cantorem i Duc Petit pod kątem poprawy mrozoodporności i odporności na mrz. Mam też do wysiania sporo nasion z ubiegłorocznej krzyżówki z Castel i Prady Precoce. W gruncie już drugi rok rośnie kilka siewek Abouriou x Fuszeres, które podczas selekcji wykazały się bardzo wysoką tolerancją na mączniaki. Owocowanie pewnie już za rok.

Z tej krzyżówki powstało więcej (kilkanaście) odmian. Uprawiałem 3 z nich (CAAB od R.Piątka, Nitra i Hron). Moim zdaniem to odmiany nie dla nas, wina na Słowacji dają wyśmienite (piłem Hron i Nitra), lekko kabernetowe (po Castets) ale są zbyt późne, zbyt podatne na mączniaki i mróz. Abouriou uprawowo jest o wiele lepsze pod każdym względem jedynie co to nie ma aromatów kabernetowych. Pani Pospisilova miała na celu wyprowadzenie odmian w typie kabernet, dobrze dojrzewających na Słowacji i chyba na tym głównie się skupiła.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Moje Aboriou Noir niestety nie przeżyły sezonu. Spalone, jak inne krzewy, węglanem potasu, zregenerowały się nieco, ale do końca sezonu raczej już wegetowały. Jedna mizerna roślinka jest w gruncie i zobaczę, co będzie wiosną (identycznie rzecz się ma z Hatiff de Marseille).

Nitra, Hron, Vah, Rimava i pozostałe dzieci Aboriou miałem okazję degustować w postaci win wielokrotnie. Efekty uprawy wielu odmian z tych selekcji także. Z racji tego iż Nitra dojrzewa na Morawach znacznie lepiej niż CS, to służy właśnie do tworzenia win w stylu CS, a nawet z etykietką CS
Niestety wszystkie te odmiany są delikatniejsze w uprawie od Aboriou, a i w winie będzie w naszych warunkach klimatycznych sporo pirazyn, których nie daje na szczęście Aboriou. Dosadziłem parę krzewów Aboriou i będzie to dobry partner do cuvee z Rubinetem, ew. Roeslerem.
Tak jak nic nie okrywam tak postanowiłem sobie że Aboriou ( i Messias) będę zabezpieczał na zimę bo warto, w przypadku Aboriou poza mrozoodopornością w moich warunkach jest to odmiana łatwiejsza w uprawie od wielu hybryd.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Sprawdziłem
Ten winiarz prawie każdego roku wystawia swoje wina z Abouriou do oceny na konkursach win Stowarzyszenie Winiarzy w Lúčnice nad Žitavou
I tak :
Aboriou Noir 2017, punkty: 86,67 - Chrenko Dušan ml., Lúčnica nad Žitavou 477
Aboriou Noir 2018, punkty: 87,00
Aboriou Noir 2011, punkty : 88,67 - najwyżej ocenione wino czerwone
Poszukiwałem możliwości zakupu przez Internet, ale niestety nie znalazłem.
Odmianowe wina z poł. Francji (90-92 pkt)kosztują od 15 do 30 Euro.
Koszty przesyłki prawdopodobnie przekroczyły by jednak ceny wina ?
Poczekam aż odmianowe zrobi ktoś z forumowiczów i zechce poczęstować
Postaram się zrobić odmianowe z PNP i wtedy ewentualna wymiana .

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Piłem kilka różnych Abouriou z Francji ale tylko jedno było rewelacyjne:
https://www.belvini.de/lionel-osmin-und ... uriou.html
Niestety chyba wypiłem cały zapas tego wina bo nigdzie już nie mogę znaleźć tego rocznika . W mojej ocenie to było jedno z 3 najlepszych win jakie miałem okazję pić dotychczas, do tego cenowo dosyć przystępne - 10 euro.
Nowsze roczniki Osmina mają się nijak do 2014 - szkoda pieniędzy i kubków smakowych.
Sam docelowo nie planuję robić odmianowego Abouriou tylko kupaż, głównie z FN (klon Pt10) i ew. innymi viniferami.

_________________
Miłego dnia, Tomek