Mam możliwość posadzenia w szklarni 3 krzewów.

Chciałabym by
po 1 - nie rosły zbyt mocno
po 2 - oczywiście najlepsze z najlepszych
po 3 - wczesne, aby były jeszcze wcześniej, bo u mnie bardzo późno dojrzewają, nawet Arkadii nie jadłam nigdy w pełni dojrzałej, bo robiło się zbyt zimno i trzeba było oberwać, a przecież nie jest to odmiana późna

Co radzicie?

Myślałam o Wiktorii, ale jeszcze mi nie owocowała...

Ja Lucynko miałem podobny dylemat i wsadziłem:

Sfinks- Jedna z najwcześniejszych ciemnych odmian i tu nie miałem wątpliwości, świetny smak i plenność. Siła wzrostu średnia.
Krasotka- ładne różowe smoczkowate jagody, bardzo wczesna, wzrost u mnie wręcz rachityczny. Wiktoria jest późniejsza, a w dodatku ma żeński kwiat.
Piesnia- bardzo wczesna, bardzo smaczna, plenna, siła wzrostu poniżej średniej

Mam jeszcze wsadzoną Olimpię (olimiadę?). Alden mi przywiózł od Dziadka2 to cudo (Dzięki panowie! Wszystkie Romki to fajne chłopaki!). Ale chyba tego bym Ci nie polecił, mimo że jest to odmiana ekstremalnie wczesna, to może być problem ze zdrowotnością.

Jak chcesz mieć smaczną, wczesną, a w dodatku beznasienną odmianę, to polecam Kiszmisza 342, tylko u mnie rośnie on bardzo silnie.

Ja wsadziłem też kilka późnych odmian na próbę: Pg12, Oryginał i Moskiewski czarny, ale ten ostatni jest niezbyt plenny jak pisał gdzieś Card (od którego dostałem to cudo! Dzięki!), a pozostałe dwa dość silnie rosną.

U mnie na zewnątrz jeszcze leżą resztki śniegu, a Piesnia w szklarni ma już pąki w fazie 05 BBCH

Pewnie są lepsze odmiany, ale już postanowiłem że nie będę zmieniał (no chyba że się coś nie sprawdzi), mimo że lada dzień przyjdzie paczka od Zdzicha z niezłymi rarytasami!

Pozdrawiam!
Michał

To ciekawe, bo u mnie w gruncie Moskiewski Czarny wymaga regulacji plonu. żeby miał szanse dojrzeć to muszę zrzucić co najmniej połowę gron. Jeśli chodzi o siłę wzrostu to mała nie jest ale tez nie jakaś ekstremalna.
U Lucyny jednak nawet taki Moskiewski w szklarni może mieć problem by dojrzeć

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Jeśli mamy tego samego moskiewskiego , to u mnie w zeszłym roku, przy ścianie całkiem czarny był 1 listopada

_________________
pozdrawiam Roman

Poczekaj 3-4 lata, jak mój namiot zaowocuje to Ci powiem co warto sadzić . Na początek przetestuję z 30 odmian .Maradona, Orginał i Moskiewski Czarny będą.

_________________
****

Dzięki Michał :)

Miałam nadzieję, że dostanę listę mniej egzotycznych odmian
Nie mam Sfinksa ani Krasotki, ale skoro są bardzo wczesne będę starała się je zdobyć

Jeśli mi się uda to i tak powędrują do gruntu, bo do szklarni chciałabym wsadzić coś co mam już rok lub 2, by niedługo mieć owoce. Dlatego Piotrze nie namówisz mnie na czekanie..... jak tak będę czekać, to mi się szklarnia rozsypie zanim zaczną owocować

W takim razie powinnam chyba uściślić:

Piesnia byłaby ok

Mam jeszcze do dyspozycji:
Kryżownikowyj- ale chyba zbyt silnie rośnie,
Prim mi w gruncie jakoś marnie rośnie,
A 1704 - ale też bardzo późny,
Nadiezda Azos kusi - choć późna, ale jedna późna może być,
może Festive, Łora, Wostorg, Karmakod, V 25/20, V68-021, Aloszenkin, Muskat Bleu, Timur, Kodrianka, King Rubi, Gaubena, Zodiak, Arocznyj, Zosia, Jupiter, Euro, Lilla, Fanny???

Innych nie biorę pod uwagę, bo przecież Izy czy Swensona itp. sadzić w szklarni nie będę

Śmiej się śmiej.... mi tu się raczej na płacz zbiera... zwłaszcza w październiku kiedy wiszą takie śliczności na krzewie i wiem, że już nie dojrzeją... Na wszelki wypadek moskiewskiego nie mam, by mnie serce nie bolało

Romku - 1 listopada to u nas już zima prawie, tylko pozazdrościć, piękne gronko

Z tych wymienionych przez ciebie odmian do szklarni mogę polecić Łorę co roku bardzo dobrze owocuje i dojrzewa. A ponadto niezbyt mocno rośnie
co ważne gdy dysponujemy ograniczoną powierzchnią. Poniżej Łora w mojej szklarence w tamtym roku.


Mam w szklarni Kodriankę i V 25-20 i też zawsze dojrzewają w okolicach końcówki sierpnia i połowy września. Są to jednak odmiany bardzo silnie
rosnące co jest trochę kłopotliwe. Poniżej zdięcie z tamtego roku Kodrianki.

Pozdrawiam - Krzysztof

Piękne

Dzięki
Łorę mam akurat do przesadzenia, nie za duża jeszcze ... w takim razie biorę ją pod uwagę, zwłaszcza, że ma wielkie jagody

Kodrianka piękna, pomyślę... może ktoś doradzi coś ciemnego z mniejszym popędem

Jak tak dalej pójdzie podzielę szklarnię na pół, zrobię drugie wejście i będzie winniczka w jednej części

Oto kandydatki do mojego namiotu. Myślę, że Aga się nie pogniewa . Może wybierze dla siebie jakąś odmianę ? Wszystkich nie zmieszczę i co najmniej 6 muszę wykluczyć do gruntu. Chętnie poznam Wasze typy do wykluczenia.
Sjuita
(obcopylna)
Sołnoczka
(sp)
Framusa Albea
(sp)
Tawrja
(sp)
FVC-94-3
(sp)
Podarok Wojtowicza
(sp)
Ałyj-2
(sp)
Nowyj Podarok Zaporoża (sp)
Ataman
(sp)
Nero
(sp)
Wieniecznyj
(sp)
Nadieżda UkrNii
(sp)
Nizina
(sp)
Demetra
(obcopylna)
PG-12 Czerwony Maradona (sp)
Nadieżda AZOS
(sp)
Jupiter
(bn)
Donara
(sp)
Muskat Letni
(sp)
Muscat Szenekwicki
(sp)
Czicza Ustojcziwaja (Cyca) (sp)
Pridorożnyj
(sp)
Kodrianka
(sp)
Arkadia
(sp)
Ajwaz
(sp)
Flamingo
(obcopylna)
Wiking
(sp)
Nina
(sp)
Wodograj
(sp)
Oryginał Czarny
Orginał
(sp)
Zagrawa
(sp)
Moskiewski Czarny
(sp)
KarMaKod
(sp)
Izjuminka
(obcopylna)
Skarb Panoni
(sp)

_________________
****

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem post92455.html?hilit=moskiewski%20czarny#p92455


O! teraz Lucynko będzie łatwiej coś wybrać, albo trudniej

To moje 3 typy:
Piesnia będzie OK,
Łora jest obcopylna ale w gruncie zapyla się dobrze, u Krista w szklarni jak widać też.
"Nadiezda Azos kusi - choć późna, ale jedna późna może być"

Ja także niedawno miałem spory dylemat co posadzić w szklarni.Początkowo planowałem tak jak Aguska posadzić 3-4 krzewy a resztę miejsca w szklarni przeznaczyć na uprawę pomidorów.Skończyło się tak że zrezygnowałem z pomidorów na rzecz winorośli i posadziłem prawie czterdzieści krzewów.W swoim wyborze kierowałem się trochę tym co koledzy podpowiadali,trochę odmian posadziłem przypadkowo.Z odmian które wymieniłaś posadziłbym Wostoga.Jest to już sprawdzona odmiana,smaczna,prawie bezproblemowa,wierna w owocowaniu i może długo wisieć na krzaku.Znajomy który ma już długie doświadczenie w uprawie pod osłonami bardzo mi ją polecał podobnie jak Frumoasę Albae z tym że jest to późna odmiana.Moim zdaniem ciekawą odmianą spełniającą Twoje warunki może być też Muskat Senkvicki wymieniany także jako bardzo dobra odmiana pod osłony.Pozdrawiam Andrzej!!!

Proponuję: Skarb Panoni, Muskat Letni, Ajwaz.

Zamiast Ajwaza można posadzić Nadieżde Azos. Jest łagodniejszy i wcześniej można podjadać.

jeszcze nie wypowiem się ale mam kilka obiecujących odmian w tunelu które próbowałem (z innych tuneli). Ale chciałem wspomnieć co do tego Muskata Letniego... dwa razy próbowałem z tunelu i za każdym razem był przedojrzały i zdecydowanie nie podszedł mi oraz kilku osobom które próbowały... warto się zastanowić albo jeść wcześniej ?

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

a WITRA ? wdł mnie najlepsza , po NARANCIZU . Jest moje gronko w odmianach . W tym troku 16 kiści . Goraco polecam