Teraz jest piątek, 1 listopada 2024, 01:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 28 września 2012, 22:16 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Morał z tej bajki
1,5L soku winogronowego się wypija bardzo zdrowe,a jeszcze zdrowsze byłoby je zjeźdź.
Dlatego jutro idę zbierać winogrona do znajomego za 30 l soku obojętnie jakiego wszystkie dobre a winogron podjem też.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 28 września 2012, 22:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1704
Lokalizacja: Łazy (Jura)
lmlnr napisał(a):
A widzisz, następnym razem będę wiedział gdzie się zgłosić o pomoc. Może w tym roku nie bedzie to najlepszy smak, ale ważne że się udało uratować. Też bym wolał nie iść na ilość, ale niestety nie miałem kogo się zapytać. A tak przy okazji jak jest w fazie burzliwej fermentacji i mam ok 3 l nastawu bombelkuje 3-4 razy na minute to jest z nim wszystko ok? Z góry dziękuje za pomoc :)


Jak tylko bulka to OK.
Wyjdzie Ci to bardzo słodkie. Widzę, że nie rozcieńczyłeś jakimś sokiem.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2012, 11:52 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 25 września 2012, 14:36
Posty: 13
Lokalizacja: płock
Nie niczym nie rozcieńczałem, trochę się boje już dolewać, jak pracuje to nic nie będę z tym robił, a po tygodniu zwolniło trochę bulgotanie, więc chyba wszystko jest na dobrej drodze. Trudno, następnym razem będę wiedział co robić. A jeśli mógłby ktoś pomóc to ile to trzymać w balonie i czy trzeba przelewać co jakiś czas?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2012, 12:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1704
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Zależy gdzie trzymasz (temperatura). Jeśli cieplej (20-25 st C) to pewnie z 2-3 tygodnie. Jeśli w chłodnym (15 st C) to i ponad miesiąc.
Jak przestanie chodzić lub będzie to bardzo wolno to zlej znad osadu do mniejszego balona (żeby w nim nie było pustego powietrza) i odstaw na 2-3 miesiące. Raczej w chłodniejszym miejscu (10-15 st C). Co ty książek nie czytasz? To jest wszędzie opisane.
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... ienia_wina
http://wino.org.pl/content/view/145/108/
a książek jest setki.
http://merlin.pl/Domowy-wyrob-win_Jan-C ... ce=suggest

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2012, 19:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5925
Lokalizacja: dolnośląskie
lmlnr napisał(a):
Nie niczym nie rozcieńczałem, trochę się boje już dolewać, jak pracuje to nic nie będę z tym robił, a po tygodniu zwolniło trochę bulgotanie, więc chyba wszystko jest na dobrej drodze. Trudno, następnym razem będę wiedział co robić. A jeśli mógłby ktoś pomóc to ile to trzymać w balonie i czy trzeba przelewać co jakiś czas?


Jakoś dotąd nie trafiłem na ten wątek. Już sobie wyobrażam jak doświadczeni winiarze zrywają boki, ale wchodzę w to :). Zacznijmy od oceny tego co masz. Czyli mamy 3,25 l nastawu. Obliczmy w nim cukier. Moszczu 1,5l X niech będzie 170g/l= 225g. Dodałeś 1000g , czyli razem 1225g. Obliczmy ile volt z tego teoretycznie wyjdzie. 16,7g cukry w litrze daje 1% alkoholu. To liczymy 1225/16,7/3,25=22,5%. Jak Twoje drożdże wyrobią cały cukier to będziesz miał takie mocne wino :). Było by tak gdyby wcześniej nie popełniły samobójstwa, a popełnią na 100%. Dzikusy to pewnie przy 12-14%. Alkohol zabija drożdże!!! Jeżeli już nie padły to trzeba to rozcieńczyć? W przeciwnym razie Twoje eksperymentalne wino po zakończeniu fermentacji burzliwej będzie miało taki cukier resztowy, że będzie się nadawało na syrop do dokarmiania pszczół. Przy założeniu że fermentacja potrwa do 12% to drożdże zużyją ok 650 g cukru. Drugie 600g na 3,25 litra zostaje, czyli na 1 litr ok 200g. Da radę to pić? Ja bym nie wypił.
Co zrobić? Jak nie masz moszczu to dodaj po prostu przegotowanej wody. Jeżeli drożdże jeszcze żyją to może jaki taki wodnik uda Ci się zrobić. Na początek 1,0l. Jeżeli drożdże jeszcze żyją to poziom alkoholu w nastawie spadnie i zaczną się ponownie namnażać i przerabiać cukier. Jeżeli będą fermentować do 12% to cukier resztowy, który zostanie będzie na poziomie ok 400g na 4,25 nastawu, czyli już nie całe 100 na litr. Jeżeli będą pracować wyżej niż 12 % to będzie jeszcze niższy. Jak fermentacja wyraźnie zwolni spróbuj to co wyszło jak nadal będzie bardzo słodkie to dodaj jeszcze ok 250 ml przegotowanej wody. Gdybyś rozcieńczał moszczem to trzeba pamiętać, że ma on cukier i rozcieńczenie musi być bardziej obfite. Nie chce mi się liczyć nadaremnie :). Przy 4,5 l nastawu i alhoholu na poziomie 12 % cukier resztowy powinien wynosić ok 60-70 g/l wina. To już można przełknąć. Tylko nie dolewaj wrzątku!!!!

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 października 2012, 09:15 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 25 września 2012, 14:36
Posty: 13
Lokalizacja: płock
He he na pewno, ale cóż przynajmniej może uda mi się coś uratować. A wody zaraz doleje i tak nie mam nic do stracenia. A takie pytanie, według eksperta jakie wino wychodzi osobie z mojego przepisu?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 października 2012, 17:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5925
Lokalizacja: dolnośląskie
lmlnr napisał(a):
He he na pewno, ale cóż przynajmniej może uda mi się coś uratować. A wody zaraz doleje i tak nie mam nic do stracenia. A takie pytanie, według eksperta jakie wino wychodzi osobie z mojego przepisu?

Nie będzie to wino gronowe. Raczej wodnik winogronowy. Jeżeli fermentacja przebiegnie do końca (tzn do momentu obumarcia drożdży na wskutek wzrostu poziomu alkoholu) to tak jak już wspomniałem, powinien on mieć moc 12-13 %, będzie słodkie ale powinno dać się wypić. Co do smaku, to tylko Niebiosa wiedzą co tam Ci wyjdzie? Jeżeli zamierzasz w przyszłości popełniać wina to radzę przyswoić sobie matematykę, którą przedstawiłem w poprzednim poście bo to są podstawy projektowania każdego wina.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 października 2013, 15:11 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 25 września 2012, 14:36
Posty: 13
Lokalizacja: płock
Witam :) Znów się wziąłem za robienie wina, nie wiem czy to dobry pomysł ale wiem już trochę więcej.
Mam pytanie czy ta tabela jest dobra na ilość dodanego cukru???
I jaką ilość i czy w ogóle muszę dodawać wodę??
http://www.winiarze.pl/artykuly/winiars ... w-nastawie

-- piątek, 18 października 2013, 16:11 --

Potrzebuje sie poradzic pomoże ktos???


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 października 2013, 20:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Zaczynasz od pomiarów moszczu
kwasowość (decydujesz czy robisz wodniaka czy gronowe)
i cukier (w Blg) co przeliczas na g w litrze moszczu i wtedy sugerujesz się tą tabelą co tam masz... jak za mało procentów to cukrujesz...

poczytaj sobie http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=19131

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trendiction [Bot] i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO