Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 04:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ocet winny
PostNapisane: sobota, 23 września 2006, 10:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
Dwa tygodnie temu przeglądałem swoje krzaczki Ronda pod kątem zbiorów , no wiecie cukier i takie tam , i okazało się że część gron , tych najniżej zawieszonych , jest lekko nadpsuta , szkoda mi ich było wyrzucić , a do wina by się nie nadawały więc zrobiłem z nich ocet . Jest zaje... fajny :wink: można go pić samego 8O , nieomal jak wino :) .

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: sobota, 23 września 2006, 10:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Taki ocet , to wspaniała rzecz 8) Tak na marginesie , można zrobić niezły biznes na occie winnym , biorąc pod uwagę cenę zbliżoną do wina ( wcale nie najtańszego) , łatwość produkcji ,brak cła i akcyzy :roll:

pozdrawiam

Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: wtorek, 26 września 2006, 10:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 17 września 2004, 01:00
Posty: 410
Lokalizacja: Osielsko
zzbych,

było już tu i tam jak zrobić ocet (celowo :lol: ) jednak gdybyś mógł skrobnąć coś o tym jak to robiłeś.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: wtorek, 26 września 2006, 17:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
oryks napisał(a):
zzbych,

było już tu i tam jak zrobić ocet (celowo :lol: ) jednak gdybyś mógł skrobnąć coś o tym jak to robiłeś.



Mój przepis na robienie octu winnego jest podobny do przepisu Janusza na robienie wina :wink: ,
po prostu pozwoliłem działać naturze ....
A w szczegółach wyglądało to tak :
Kilka dojrzałych , i zasuszonych (mumie), gron Ronda zgniotłem i odszypułkowałem
i pozostawiłem w otwartym naczyniu , przykrytym tylko talerzem .
Pojemnik postawiłem w ciepłym miejscu , tzn. w temperaturze otoczenia, w kuchni .
I to wszystko , a resztą zajęły się już muszki owocówki 8) , czyli natura ... :lol: .
Po dwóch- trzech tygodniach cukier był całkowicie przerobiony , a ocet gotowy .

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: środa, 27 września 2006, 07:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 17 września 2004, 01:00
Posty: 410
Lokalizacja: Osielsko
No to już wiem co zrobię z podsuszonym Gołubokiem :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: środa, 27 września 2006, 08:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Ja od trzech lat robię ocet winny z isabelli , ma bardzo przyjemny posmak malinowy. Ok 2 kg jagód rozgniatam , dodaje 0,5 l przegotowanej wody i 2 łyżki stołowe cukru. Całość wrzucam do dużego słoja , przykrywam gazą i na nasłoneczniony parapet. Owocówki kręcą się wokół , ale nie mają bezpośredniego kontaktu. Po 10 dniach gotowy ocet przecedzam , wlewam do 2 butelek po winie , zatykam korkami z waty i czekam aż się mniej więcej wyklaruje , co trwa ok miesiąca , po czym zlewam do mniejszych butelek. Główne zastosowanie - duszona wołowina 8) 8)

pozdrawiam

Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: środa, 27 września 2006, 13:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
olmek napisał(a):
Ok 2 kg jagód rozgniatam , dodaje 0,5 l przegotowanej wody i 2 łyżki stołowe cukru.



Przez analogię z podziałem win na gronowe i z winogron można by również rozgraniczyć
ocet winny od tego z winogron :roll: :?:

PS.
Pomijam tu ocet balsamiczny który dojrzewa kilka lat.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: piątek, 29 września 2006, 08:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
zzbycho napisał(a):
olmek napisał(a):
Ok 2 kg jagód rozgniatam , dodaje 0,5 l przegotowanej wody i 2 łyżki stołowe cukru.

Przez analogię z podziałem win na gronowe i z winogron można by również rozgraniczyć ocet winny od tego z winogron :roll: :?:

PS.
Pomijam tu ocet balsamiczny który dojrzewa kilka lat.


W tym wypadku chyba już się nie rozgranicza.
Istnieją dwie metody produkcji " zwykłego" octu winnego - z wina i z moszczu winogronowego.
W obydwu przypadkach dodaje się wody. Wino rozcieńcza się do 6-7% alkoholu ,
natomiast moszcz do 10% zawartości cukru .
Przy tych stężeniach najlepiej zachodzi fermentacja octowa , no i jak wiadomo jednym z produktów tej fermentacji jest woda :D
Produkcja klasycznego octu balsamicznego z Modeny jest nieco inna ,
tutaj rzeczywiście nie dodaje się wody.
Przecedzony sok z winogron (lambrusco , trebbiano , sangiovese) poddaje się pasteryzacji
w otwartych naczyniach , studzi i zaszczepia bakteriami octowymi.
Następnie taki zaczyn przez kilka dni przepływa w formie strumyczka przez jesionowe koryta w celu napowietrzania.
Później przelewany jest do drewnianych beczek w celu dalszej fermentacji i dojrzewania.
Raz do roku ocet przelewa się do kolejnej beczki wykonanej z innego gatunku drewna.
I tak przez minimum 10 lat. Stąd cena takiego rarytasu - 1000$ za 1l.

Octy balsamiczne supermarketowe niewiele mają z nim wspólnego.
Niektóre , to po prostu mieszanka zwykłego octu winnego i soku winogronowego, pasteryzowana ,
a często stabilizowana chemicznie.
Chociaż zdarzają się takie , które dojrzewały w beczce 2-3 lata.

pozdrawiam

Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 19:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 01:00
Posty: 577
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kilka miesięcy temu postanowiłem zawalczyć ze swoją nadwagą. Czytałem trochę o tych sprawach w necie i trafiłem na ocet jabłkowy, który ponoć to jest cudownym środkiem na odchudzanie. Nie wiem czy mi pomógł czy nie, ale podczas jego stosowania i praktykowaniu swojej pasji czyli (w tym przypadku dość wytężonym) kolarstwie górskim (w zachodniopomorskim o góry ciężko więc w moim przypadku jest to kolarstwo leśne) w ciągu trzech miesięcy zrzuciłem ok. 20 kilo. Podekscytowany efektem postanowiłem zrobić swój własny ocet bez konserwantów i na pół z winogronami. Robiłem tak jak w przepisie w ilości ok 10 L. Nie wiem czemu, ale po jakimś czasie zaczął walić lakierem do paznokci. Jakie zmiany zaszły w miksturze, jaki popełniłem błąd i czy można pozbyć się tego smrodu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 21:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
blk napisał(a):
Nie wiem czemu, ale po jakimś czasie zaczął walić lakierem do paznokci. Jakie zmiany zaszły w miksturze, jaki popełniłem błąd i czy można pozbyć się tego smrodu?


Jeżeli zapach jest ostry i nieprzyjemny, to pojawił się aldehyd octowy. Najprawdopodobniej przyczyną było zbyt małe napowietrzenie. Jeżeli moszcz nie był wcześniej pasteryzowany, wówczas równolegle zachodzi fermentacja alkoholowa i octowa. Przy niedostatecznym dostępie tlenu część alkoholu nie utleni się do kwasu octowego, a do aldehydu. Spróbuj to napowietrzać, powinno pomóc. Jeżeli natomiast powstał octan etylu, który ma zapach nie przypominajacy zmywacza do paznokci ( być może wszystkich nie wąchałem :wink: ) to nic z tego nie będzie - wylej.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: wtorek, 27 września 2011, 05:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
olmek napisał(a):
Jeżeli natomiast powstał octan etylu, który ma zapach nie przypominajacy zmywacza do paznokci ( być może wszystkich nie wąchałem :wink: ) to nic z tego nie będzie - wylej.


Obecnie większość zmywaczy do paznokci produkuje się na bazie octanu etylu. Aceton - kiedyś główny składnik zmywaczy - zbyt mocno wysusza płytkę paznokciową. To tak na marginesie :wink:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: wtorek, 27 września 2011, 07:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 01:00
Posty: 577
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Dzięki. Spróbuję napowietrzyć... może smrodek odejdzie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: wtorek, 27 września 2011, 07:04 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 01:00
Posty: 577
Lokalizacja: zachodniopomorskie
olmek napisał(a):
Najprawdopodobniej przyczyną było zbyt małe napowietrzenie.

Bardzo możliwe. Nie robiłem w słoju, a w 50L gąsiorze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Ocet winny
PostNapisane: sobota, 6 kwietnia 2013, 21:15 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 3 lutego 2013, 16:21
Posty: 450
Lokalizacja: Kłobuck (koło Częstochowy)
Mam wino, ciemnoczerwone, piekące i mało słodkie, z dziwnym posmakiem, odrzucającym od picia.
Chciałem wylać ale trafiłem na temat octu winnego.
Proszę o podpowiedż jak przerobić na ocet- muszki owocówki już fruwają.
Pozdrawiam Jurek

_________________
per aspera ad astra


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 grudnia 2018, 15:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1720
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Pytanie poważne jak w tytule.
Chciałbym ze zrobionego wina (niesiarkowanego) odlać sobie z 5 litrów i zrobić porządny (mocny) ocet winny.
Jaki jest sposób postępowania (pomijając zwykłe przypadkowe zaoctowanie wina). Czyli gdzie to trzymać, w jakiej temperaturze itp.
Jak potem przechowywać aby był stabilny.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trendiction [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO