[quote="zypsek"]U mnie tak sobie leżała Jsabella .Dzisiaj miałem atak paniki bo znowu poczułem ten zapach . Wszystko przez to , że wyjąłem nowe mydło [ale strach był ] . Pozdrawiam Zbyszek ps dopiero teraz sprawdziłem opakowanie -faktycznie piekne winne gronko [ by ich licho porwało - a już myślałem , że po moim nastawie] .Mam prosbe do producentów Arko , nie róbcie takich numerów .

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

nie ma co się pastwić nad Isabellą - też okazuje się mam 1 sztukę - pierwszy egzemplarz w winnicy i najstarszy - sentyment= nie wycinam ! -ktoś ostatnio słusznie zauważył, ze można zrobic doskonały ocet winny - i tego zastosowania się będę trzymał - choć teściowej owoc smakuje....

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

Nie wiem właśnie co jest z tym posmakiem i zapachem isabelnym [ określenie trafne , choć nie nasze] , najpierw smakuje a za chwilę lub za pare dni przyprawia o mdłości , szczególnie zapach .

ISABELLA

Skoro tak "chwalicie" tą Isabellę to może i ja bym posadził dla teściowej;)

Na pewno jej to nie zaszkodzi . No ale ten zapach , jesli nie mieszkacie razem możesz zaryzykować . Zbyszek

[quote="zypsek"]No ale ten zapach , jesli nie mieszkacie razem możesz zaryzykować . Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A gdzie się podział autor postu
Może byś tak kolego podziękował za wyczerpujące odpowiedzi

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy