Witam
Chciałbym sie dowiedzieć co to za odmiana. Ojciec chce z niej zrobić w tym roku wino, więc o nią dbał. Dziadek się o nią podobnież postarał bo jest niby bardziej winna. A z racji że nikt wina nie robił to sobie rosła jako cień przy tarasie.

Owoce gdy dojrzałe są żółte, dosyć późne (w październiku zdarzały się być kwaśne), w tym roku z racji nasłonecznienia (ojciec jak co ładniejsza kiść to liście obrywał) już zaczynają być dojrzałe (w tej chwili tak pół na pół z większą połową tych dojrzałych). Skóra dosyć twarda i kwaśna ale środek dosyć słodki. Zapach bardzo przyjemny wręcz odurzający, bym tylko je rozgniatała i zostawiała żeby pachnęły cały czas.







Te liście mi się wydają dziwne. Niby to jedna roślina a liści aż 3 rodzaje. Widziałam jeszcze takie pięciopalczaste ale są bardzo wysoko.

O odmianie niewiele powiem. Za to na 3 zdjęciu masz ładnego mączniaka prawdziwego. Opryskaj to sodą oczyszczoną (0,5-0,6%) jak nie masz KHCO3.

Paweł

mi to wygląda jak moje ontario na altanie...no co żona lubi

_________________
pozdrawiam Marek

Wygląda jak moje Ontario,choć dziwi mnie obecność mączniaka bo u mnie jest to odmiana pancerna której nie imają się żadne choróbska.