Poniżej fotografie. Grona małe - niewiele ponad 10cm, jagody max. 14mm. W realu nie ma tego niebieskiego akcentu na jagodach (przynajmniej na razie), kolor jagód różowy do różowo- fioletowy. Być może aparat lepiej oddaje kolor i faktycznie jagody będą ciemne, a nie różowe lub czerwone. Na razie jagody niedojrzałe, więc nie wiem jaki będą miały kolor. Te najlepiej wybarwione są jeszcze kwaśne, lekko glutowate, skórka twarda.
Zdaję sobie sprawę, że za wcześnie na jednoznaczną identyfikację, może jednak ktoś skojarzy po wyglądzie liści.
Sadzonka miała być odmiany Nero. Posadzona w 2008 roku. Rosła kiepsko.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Po raz kolejny przeglądnąłem fotki odmian w opisach odmian na forum. Wydaje mi się, że najbardziej podobne do mojego krzaczka są odmiany Garanoir i Gamaret. Odmiany późne, więc trzeba będzie trochę poczekać na dojrzałe grona. Tymczasem wstawiam kolejne obrazki. Może ktoś podsunie jakieś typy.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Opisy Gamaret i Garanoir a także fotki w opisach odmian to moje dzieło
Sadzonki dostałem od Mariusza.
Ma je także Daniel(DW)
U mnie już owocowały. W tym roku tylko kilka gron na Garanoir.
Ale jeszcze zielone. Wybarwiają się (veraison) w tym samym czasie co PN ; prawie 2 tygodnie później od PNP i Rondo.
Prawie tydzień później od Regent.
pozdr. Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zauważyłem, że to Twoje fotki i miałem nadzieję, że się odezwiesz. Jaka, Twoim zdaniem, jest możliwość, że to któraś z wymienionych odmian?
U mnie słabo rośnie. W zasadzie planuję ją wykopać na jesieni, chyba, że jakimś cudem przekonam się do niej. W zeszłym roku nie miałem okazji skosztować ani jednej jagódki. Nie zwróciłem tez uwagi na termin jej dojrzewania, choć podejrzewam, że grona zniknęły zanim zdążyły całkiem dojrzeć - nie do końca panuję nad całością. Skubie kto chce i kiedy chce. W tym roku ja sam podskubuję już od etapu pierwszych różowych jagódek, a ponieważ ważą się losy tego krzewu, będę musiał poczekać do pełnej dojrzałości, by ocenić przydatność tej odmiany w mojej lokalizacji.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Możiwość,że to Gamaret lub Garanoir jest raczej niewielka, jeżeli nie kupiłeś ich u Mariusza , albo bezpośrednio w Szwajcarii ?
Podobne liście ma wiele vinifer !!!!!
Zaczekaj aż zaczną dojrzewać grona i wtedy wstaw fotkę
pozdr.Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A ten Mariusz to kto, bo nie bardzo jestem zorientowany? Od Daniela mam tylko piramidowe odmiany i to za pośrednictwem Zdzisława - Gronkowca.
Sadzonki w tamtym okresie kupowałem w sposób kompletnie nieracjonalny. Popełniałem również błędy w uprawie. Dostawców namierzałem na aledrogo lub sugerowałem się słowem "winnica" w nazwie. Przedtem zaopatrywałem się w sadzonki w centrach handlowych lub szkółkach, w których wiedza sprzedawców o winorośli była identyczna z moją, czyli żadna. Dzisiaj już po tamtych nasadzeniach prawie nie ma śladu. Były to głównie zakupy nietrafione pod względem mrozoodporności, często zdarzały się fatalnej jakości sadzonki, a kiedy nawet udało mi się trafić dobrego dostawcę, zdarzyło się, że przesyłka szła do mnie pocztą kilkanaście dni, czego efektem było to, że przetrwało do dzisiaj tylko 30% z tych sadzonek.

Po Twojej sugestii, że to mało prawdopodobne, bym miał Gamareta lub Garanoira staram się przypomnieć sobie dostawców z tamtego okresu i porównać ich ofertę z tym, co rośnie u mnie.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Jak dla mnie to nie vinifera .Bliżej jej do Izy . Mariusz Chryk ,winnica Zawisza. Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

U niego kupowałem, jednak nieco później i inne odmiany, więc na pewno nie od niego mam tę konkretną sadzonkę.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Łoo Matko, Iza o ciemnych jagodach ?

_________________
****

Bliżej mi do Ciebie [niż do bociana] ale to nie znaczy że jesteś mną .Liście duże ,obwisłe, zawinięte w dół ,jak dla mnie to jakiś mieszaniec z labruską .Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Tak samo jej blisko do Izy jak do Triumfa i innych o podobnych liściach. Różowa, to różowa i porównania do bociana czy żaby nic tu nie wnoszą.

_________________
****

Tutaj biję się w piersi. Napisałem, że różowa, choć nie pamiętam koloru gron z zeszłego roku. Nie przywiązywałem do tego wagi. Dopiero teraz, kiedy zaplanowałem kolejne już eksmisje, przyglądam się dokładniej odmianom i wybieram te, które muszą zwolnić miejsce nowym odmianom.
Poniżej fotografia sprzed chwili. Ze względu na fakt, iż znikają co bardziej dojrzałe jagódki z większości krzewów, tutaj również może się zdarzyć, że zabrakło tych najlepiej wybarwionych. Na pewno jeszcze trzeba poczekać na to, aż dojrzeją i wtedy będzie można jednoznacznie określić kolor.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Taką odmianę ,z takimi liśćmi i takimi owocami posiadam. Kupiłem ją 4 lata temu w winnicy ''Magdalenka'' koło Andrychowa,wtedy nazwano ją '' Schuler'' i z taką nazwą została u mnie.
Czyżby to pomyłka ,pozostałe odmiany zakupione to pewniaki.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Sadzonka kupowana była w okresie, kiedy zdarzył mi się epizod z firmą z Bielska-Białej. Pełno ich było na aledrogo, potem mieli tam przerwę i chyba domyślam się z jakiego powodu. Sam byłem mocno zdziwiony, kiedy otrzymałem od nich przesyłkę z zamówionymi grubo ponad 10-cioma sadzonkami. Przesyłka była leciutka. Sprawa się wyjaśniła, kiedy zajrzałem do środka. Maleńkie doniczki produkcyjne, w których patyczki wielkości około 5cm wystawały ponad kawałeczki styropianu. Pod styropianem ziemia w ilości około połowy wysokości doniczki, w ziemi wątlutkie systemy korzeniowe. Do dzisiaj w ich ofercie jest Schuyler i nawet liść na zdjęciu bardzo podobny do mojego.
Sadzonka od początku fatalnie rosła. Nie pamiętam, by była jakość szczególnie podatna na choroby.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Byłem u nich osobiście, fakt, mieli trochę bałaganu, ale po chwili zamówienie wyprostowali.
Wydali wszystko jakby z umową wcześniej- telefonicznie. Ta odmiana u mnie rośnie dobrze,owocuje,
nie choruje. Owoce i liście jak u Ciebie na foto.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `