Może ktoś miał coś podobnego... w uzupełnieniu do poprzedniego postu teraz zdjęcie wiosennych pąków (są dość charakterystyczne)

Podobnie wygląda V68021.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ale "to" ma czarne z lekkim nalotem jagody.

Alwood

Raczej nie Alwood (mam, rośnie tuż obok)

Witam,

mam coś takiego i też próbuję ustalić co to jest. Nie wiem czy to ta sama odmiana bo kolor owoców mi się nie zgadza, u mnie raczej ciemno różowy, na pewno nie granatowy. ale startujące z pąków młode listki od spodniej strony mają właśnie taką intensywnie różową barwę. Mam dla porównania V68021 i to na pewno nie jest to. Osobiście podejrzewałem jeden z klonów Isabelli, ale to tylko moje przypuszczenia. Co więcej mogę powiedzieć, u mnie odmiana wymaga profilaktycznych oprysków przeciw m. rzekomemu, inaczej sieje on pogrom. Odmiana bardzo silnie rosnąca, typowo altanowa. Niestety nieokrywana słabo zimowała, zero płodnych pędów, ale bardzo dobrze się regeneruje.

I w dodatku jako jedyna w rzędzie straciła podczas przymrozku wszystkie kwiatostany... a Alwood tuż obok w takiej samej fazie rozwoju nie (może to faktycznie odmiana do osłaniania się od sąsiada).

Bardzo podobnie wygląda moja odmiana Gross Frombeise Wczesny (red) - ze szkółki Zawisza.
Jagody b.duże wielkości nawet średnicy 5zł - dojrzałe prawie granatowe.
Załączałem gdzieś fotkę na forum.
Krzew przemarzł tej zimy i odbija z pąków dolnych (tylko 1 kwiatostan)
pozdr. Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A jednak nie wszystkie kwiatostany... znalazłem kilka niewielkich gronek (zdjęcie). Owoce prawie czarne, z wyraźnym nalotem, smak w słabiej dojrzałych przypomina smak jeżyn, w mocno dojrzałych pojawia się smak korzenno-muszkatowy, bardzo słodkie, dojrzałe mają tendencję do opadania... jagody spore o średnicy do 2 cm (ale z racji ilości jagód w tych minigronkach to nie jest miarodajne), stare liście z rudawym omszeniem od spodu.

Też mam coś podobnego z ciemnymi i dość dużymi jagodami w niewielkich gronach. Celuję w Fredonię, ale też nie wiem, co to. Rozwijające się pąki również ma różowe. U mnie oparła się majowym przymrozkom i owocuje. Niestety, w smaku jeżyn to to nie przypomina... wyraźnie jedzie labruchą, a do tego glutek z twardą skórą. Glutek słodki, skóra sam kwach.

_________________
mów mi Małgorzato