Zdjęcie zamieszczę za parę dni.
Posadziłem to w 2016 wiosną. Rośnie bardzo słabo.
Na razie mam jedno pytanie kontrolne:
Czy Kodrianka nie przebarwia liści na jesieni na czerwono?
Bo u mnie to tak wygląda.
Wszystkie inne ciemne odmiany mają już przebarwione liście na jakiś odcień czerwieni, a ten krzaczek bardzo blady.

Moja ma już od jakiegoś czasu przebarwione.

Zaglądałeś http://www.winogrona.org/index.php?title=Kodrianka

_________________
pozdrawiam Roman

Tak. Wiele razy i widziałem tam też przebarwione liście. Ale moje pytanie brzmi: czy jest możliwe, że Kodrianka (młoda) nie przebarwi liści i będzie blada do końca wegetacji?

Kodrianka ma duże grona i duże liście. Nie pamiętam już jak się przebarwiała za młodu, mam stare krzewy. Teraz to raczej na żółto-brązowo.
Wiele zależy od środowiska, gleby i jej składników odżywczych. Przyrosty zawsze miała duże i grube.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Obiecane zdjęcia.
A na jednym liściu w międzyczasie pojawił się kolor pomarańczowy.
Więc, jak myślicie: to Kodrianka? (chodzi o to małe na dole, bo nad nią, póki się nie rozrośnie, widać kawałek dorodnej Izy Zaliwskiej).

Na tym etapie rozwoju wybarwianie się liści może być przeróżne. Bardziej istotny jest pokrój liści. Jeżeli to ma być Kodrianka, to z tego co widzę, nie ma podstaw żeby to podważać. Jeżeli natomiast jest to "strzał" konkretnie w tą odmianę, to zdecydowanie za mało informacji na taki wniosek.

_________________
****

To miała być Kodrianka. Prawdopodobnie nią jest, bo kształt liści się raczej zgadza.
Przy owocowaniu się wyjaśni do końca.

Różnorodne przebarwienia na liściach winorośli najczęściej wiążą się z niedoborem składników pokarmowych i mikroelementów. Od razu zaznaczam, że nie koniecznie jest to niedobór w glebie. Chodzi o niedobór w roślinie. Taki niedobór u młodych krzewów powstaje o wiele częściej na wskutek niewydolności, słabo rozwiniętego systemu korzeniowego, niż braków danego składnika w glebie. Odkąd pamiętam, gdy na forum ktoś pokazuje młodą roślinę z kolorowymi liśćmi, zaczyna się analizowanie czego brakuje w glebie i idą zalecenia ... analiza gleby i nawożenie. Wg mnie natomiast skuteczniejsze jest w takiej sytuacji dokarmianie dolistne, najczęściej wystarczy trochę cierpliwości. Krzew z upływem czasu rozbudowuje system korzeniowy i z każdym rokiem coraz lepiej radzi sobie z zaopatrzeniem w składniki pokarmowe, a jego liście są zielone. Jeżeli stary krzew zaczyna masowo wybarwiać wiosną i latem liście to wtedy trzeba się zastanowić co jest grane. Jesienne przebarwianie liści to raczej cecha odmianowa niż niedobory.

_________________
****