Dzięki uprzejmości Mariusza też stałem się posiadaczem wina z NN Zdzisława.
Przykładem Romana ja również zapraszam kolegów na małą degustację.
_________________
Pozdrawiam - Janek

Dzięki uprzejmości Mariusza (manuns) stałem się posiadaczem wina z NN od Zdzisława, Marquette, oraz Regent + C. Cortis.
Wraz z moimi znajomymi zdegustowaliśmy Marquette (nigdy dotąd nie próbowałem wina z tej odmiany a mam już 13 krzewów) oraz NN od Zdzisława. Celowo będę porównywał te wina z licznymi winami z MF i LM oraz z cuvee MF/LM które miałem okazję dotąd próbować.
Oceniać wina Mariusza należy przy podstawowym założeniu że jego wino pochodzi z przeciążonych krzewów NN i Marquette, i z rocznika 2013 czyli b. młode, co rzutuje na całą ocenę, ale mimo wszystko pozwala jako tako ocenić potencjał w/w odmian.
NN od Zdzisława, akceptowalny kolor czerwono rubinowy, wino w typie owocowym (PN), idealna kwasowość i poziom alkoholu (jakieś 13 proc.) na pierwszym planie czereśnia, żadnych malin opisywanych wyżej nie wyczułem, delikatna goryczka jakby pestek z czereśni i gorzkiej czekolady, minimalne tony śliwkowe, plus pikantność. Wino łatwe do picia z delikatnymi taninami. Odmiana nie posiada jakichkolwiek tonów znanych z MF LM o charakterze bzu, tytoniu, pseudo-caberneta ogólnie rzecz biorąc nazywanych hybrydowymi. Przy degustacji w ciemno na pewno każdy by powiedział że jest to jedna z odmian vitis vinifera w typie PN. Zastanawiam się jakby smakowało wino z NN zrobione z krzewów obciążonych na 1,5 - 2 kg.
Ewidentnie widać że NN posiada potencjał, i jest znacznie bardziej neutralna smakowo od popularnych w Polsce MF/LM. Co do ciała należałoby porównać MF i NN z porównywalnie obciążonych krzewów.

Marquette : kolor rubinowy z fioletowymi refleksami, także na pierwszym planie czereśnia ale przejrzała z charakterystyczną goryczką wpadającą w gorzką czekoladę, lekkie tony owoców leśnych jak jeżyny, w nosie poza nadmiernym alkoholem sporo bardziej wyraziste niż NN , wino bardziej złożone i taniczne od NN, większy potencjał dla dłuższego dojrzewania, minimalnie wyczuwalne aromaty kwiatowe, optymalna kwasowość, czyli się jednak da mimo przeciążenia krzewów. Gdyby nie ten poziom alkoholu to bym pewnie był bardziej zadowolony. Niestety poziom alkoholu to co najmniej 14,5 proc. Mimo to przy degustacji w ciemno bez wahania powiedziałbym że jest to wino z Blaufrankischa. Zatem wygląda na to że poważnym problemem tej odmiany będzie u nas nie poziom kwasów, ale alkoholu i raczej widzę ją w cuvee z czymś w podobnym typie ale ze sporo mniejszymi cukrami, (PN, Monarch, Medina, Regent) chyba że z Marquette będzie ktoś robił wina słodkie. Wino dla mnie powinno mieć poziom alkoholu 11,5 do 13,5 proc. - powyżej nadmierny alkohol zabija cały jego smak.
Ogólnie rzecz biorąc ważne jest to że są to odmiany ekologiczne, bez hybrydowych posmaków, z tym że moim zdaniem na pewno na wino odmianowe łatwiej będzie zrobić wino z hybrydy NN od Zdzisława gdyż ma lepsze parametry cukrów i kwasów.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Co do NN to wypada mi się zgodzić z większością uwag Roberta. Wino w ustach jest ciekawsze niż w nosie - ja tam oprócz słabych wiśni nic więcej nie wyczułem. Taniny miękkie ale wyraźnie zaznaczone. Kwasowość na odpowiednim poziomie. Żadnych absmaków i fałszywych aromatów.
Jedna uwaga do Mariusza - takimi korkami nie zamyka się butelek!

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No i wszystko już zostało powiedziane, od siebie dodam tylko,że wino z NN zaskoczyło mnie na plus i na pewno z Cascade ta odmiana nie ma nic wspólnego.
Mariusz, jeszcze raz dzięki za możliwość zdegustowania.

Myślę, że warto dołączyć tę odmianę do "piramidy płotowo-stodołowej"

_________________
pozdrawiam Roman

Takimi korkami nie zamykam butelek !!!
Wszystkie wina AD 2013 dojrzewają jeszcze w szklanych gąsiorach.
Zamierzam je przelać dwa razy i butelkować dopiero za jakieś trzy miesiące.
Dlatego nie mam jeszcze przygotowanych do tego butelek i zakupionych odpowiednich korków.
Z powodu chronicznego braku czasu, naprędce przygotowałem przypadkowe butelki i znalazłem ostatni korek z mielonki niestety, a nie lity.
Miał on zabezpieczyć butelkowane wino przez 2 dni, bo tyle zwykle trwa przesyłka, a przypuszczałem że degustacja odbędzie się też w ciagu najbliższych dni.
Nie zakładałem, że wino będzie leżakowało w pozycji leżacej u Romana przez najbliższy rok.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

I tu pojawia się problem. Odmiana należy do silnie rosnących i bardzo plennych nawet przy cięciu na jedno oczkowe czopy. Grona różnej wielkości i wadze. Długość gron w przedziale 17-30 cm. Wymaga form dużych, przestrzennych z swobodnie zwisającymi latoroślami, co tylko w niewielkim stopniu tłumi wzrost. Ja prowadzę wysokim dwuramiennym, jednopiennym Guyot o wysokości 1,7 metra. Przy małych, niskich formach i gęstym nasadzeniu uzysk na poziomie 1,5-2 kg jest osiągalny, ale nie idzie opanować wzrostu latorośli. Częste skracanie powoduje nadmierny wzrost pasierbów i tym samym zagęszczenie. Poza tym, przymrozki w ostatnich latach skutecznie odradziły mi powielanie niskich form. Nie w tym roku. Ścięta łoza trafiła do ogniska.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Potwierdzam, to co pisze Zdzisław, ale i tak LM i MF ma o wiele większą siłę wzrostu i trudniej nad nimi zapanować.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Skoro MF i LM ma większą siłę wzrostu od NN jak pisze Mariusz, to myślę że da się to opanować. W końcu są w Polsce spore plantacje tych odmian i muszą sobie z nimi jakoś radzić. Niestety tak niektóre hybrydy mają że rosną jak szalone, tak ma również C. Cantor, ale po pierwszych doniesieniach dla spodziewanej jakości wina warto się pomęczyć, zwłaszcza jak się nie ma tego dużo, i mimo wszystko jest to wino ekologiczne w porównaniu z viniferami.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Nie wybrzydzajmy na temat jakości korków którymi zostało zakorkowane wino od Mariusza.
Butelka która do mnie dotarła nie została zakorkowana ,tylko zakręcona zakrętką metalową i z tego powodu nie mam problemu bo piłem wina oryginalnie tak zamykane.


Uwagi Zdzisława są bardzo cenne ponieważ pokazują potencjał tej odmiany jeżeli chodzi o plenność
i wybór sposobu prowadzenia. Wino przekazane do degustacji przez Mariusza pochodzi z krzewów młodych i przeciążonych,ale Zdzisław ma krzewy bardziej dojrzałe więc ma pewne porównanie jeżeli
chodzi o obciążenie krzewów i wpływ na jakość wina.

Ja jeszcze nie mogę nic powiedzieć na temat tego wina ponieważ czekam na spotkanie z kolegami
z naszego forum aby wspólnie przeprowadzić degustacje tego ciekawego wina.
_________________
Pozdrawiam - Janek

No to trzeba koniecznie dołączyć te sztobry/sadzonki do wymiany. Ja już zapisuję się do kolejki oczekujących.
Szkoda że spaliłeś zeszłoroczne łozy

Ja bym ją proponował dodać do listy Odmian na VIKI. Tyko jak ją nazwać.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

"Gronkowiec"

To już nawet nie jest groteskowe, a zaczyna się robić żałosne.
Dlatego odmianę trzeba zidentyfikować .

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Moje propozycje na szybko
"Groner Blauer"
"Grovignon"
"Wogroz" - Wolsztyn, Gronkowiec, Zdzisław

_________________
GZEHO

Jak już idziemy na całość to może Staphylococcus( gronkowiec po łacinie)

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.