Czy to labrusca

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Po fotce poznać się nie da. A Net milczy - jedynie jedna polska szkółka wspomina o tej nazwie. Spodziewam się, że takie coś nie istnieje.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Kuba(Olmek)
podejrzewa ,że to może być coś w rodzaju Lidia
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... pic&t=2516
Ale Lidia nie ma aż tak dużych owoców (nie mam Lidii - tylko tak z opisów wnioskuję)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Wiesz Macieju, zależy jak szukasz
http://it.wikipedia.org/wiki/Uva_fragola

Pozdrawiam
Zdzich

Czysta na pewno nie. Ale żeby było bliżej to poczytaj na górze "regulamin".

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Poczytałem i uzupełniam

koronkaKwiatostanyLiśćOwoce-26lipiec
A jak smakuje napiszę gdy dojrzeje; niewiele jużjej brakuje do tego.
PS
Odmiana bardzo komercyjna - Red Globe wysiada

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Oczywiście nie odpowiem co to bo nie wiem, ale na pewno jest to hybryda z jakimś skromnym udziałem labruski.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

A żebyś wiedział, że komercyjna Widziałem w supermarkecie w Rosignano Isabellę ( uva fragola, 3 euro za kg) i skrzynka była opróżniona do połowy, więc ktoś to jednak kupuje. Swoją drogą kopara mi opadła, kiedy zobaczyłem ile w Toskanii tego tam rośnie. Płoty, altany, mury miasteczek porośnięte Isabellą.

_________________
Pozdrawiam Kuba

A może ona najlepsza na zacienienie?W tą stronę nigdy nie podejmowaliśmy tematu!


Pozdrawiam Leszek

Więc podejmuję temat.
Zastępuje ONTARIO (rośnie kilkanaście lat jako parawan) odmianą GFW(red), bo efektowniejszy i mniej chorowity (jak do tej pory - 3 lata)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Gros Framboise to szwajcarska nazwa Isabelle. Czysta labrusca albo labrusca-vinifera; nie chce mi się szperać za badaniami genetycznym które to rozstrzygają.

Faktycznie jest handlowa. To jedna z najczęściej uprawianych na świecie odmian. Galet (2000) szacuje, że uprawiana jest na świecie (pod różnymi nazwami) na łącznej powierzchni ok. 70 tys. ha

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dla porównania;region Bordeaux to 120 tys.ha upraw,a 69 tyś.ha to uprawy w Grecji.Wyobrażacie sobie Helladę pokrytą Isabellą


Pozdrawiam Leszek

W ramach testów skusiłem się kiedyś na kupno wina z isabelli (nie pamiętam producenta)

... no nie dało się tego pić...

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Witam.
Raz w życiu zrobiłem wino z labruchy ,niestety ja nie mogłem tego pić ,koledzy zresztą też , myślałem że mamy delikatne podniebienia .
Dopiero jak tą ciecz przepuściłem przez aparaturę to z kolegami opanowaliśmy sytuację

wieja

Jakieś trzy lata temu zrobiłem wytrawną Izabellę ze sporym dodatkiem wody (dostałem jej parenaście kg). Musze stwierdzić, że lubiłem sobie wypić kieliszek czy dwa tegoż napoju. W pewne święta postanowiłem przetestować ją na swoich gościach. Pomimo, że na stole stały o wiele lepsze niemieckie wina, Izabelli poszło jakieś 15 litrów, a niemieckich win zostało kilka butelek. Generalnie rzecz ujmując gościom posmakowała Izabella, a co niektórzy do dziś ją wspominają. I chyba nie tylko gościom, ja również oceniam ten smak raczej pozytywnie. Czyżby niedelikatne podniebienie...? Raczej nie