kpasat11 napisał(a):
gbed napisał(a):
Ja natomiast widziałem w jakiejś publikacji, żeby do dłuższego przechowywania ucinać razem z kawałkiem zdrewniałej już latorośli i przetrzymywać w pozycji wiszącej, za tą właśnie latorośl ale gdzie ja to widziałem to już nie pamiętam.
J.Lisek "
Amatorska uprawa winorośli" str.98
lub na str. 109 w zależności od wydania
Ale to chyba sposoby na niewielką skalę, zwłaszcza że jest też napisane żeby grona się nie stykały. Metoda z butelkami, czy przechowywanie w koszach ze zbożem nie wchodzą raczej w grę, nie mogę sobie pozwolić na takie rozrzutne zagospodarowanie powierzchni, mając do dyspozycji niecałe 6m2
Ale najważniejsze by przyszły rok był lepszy, na tyle, by coś zostało do przechowywania.
Załaduje się do skrzynek i się zobaczy co i jak długo przetrwa.
Dwutlenku siarki ani ozonowania stosować też nie będę. Musi wystarczyć dobra temperatura i wilgotność. Może za rok o tej porze będę mógł już napisać które odmiany sobie poradziły, a które się do tego zupełnie nie nadają.
Kusi mnie wizja własnych winogron na świątecznym stole.
A co do książeczki "Amatorska uprawa winorośli" to zadziwiające że tyle ciekawych tematów, wiadomości i ilustracji zmieściło się w tak niewielkiej pozycji. Polecam nie tylko początkującym.