Witam,
Widzę, że niektórzy forumowicze posiadają odmianę Aletta, zapewne od RP.
Wsadziłem ją jesienią w tamtym roku. Chyba przemarzła bo pierwsze pędy puściła dopiero w lipcu. Niestety z uwagi na miejsce wypuszczenia pędu nie jestem do końca pewny czy to nie podkładka. Proszę o identyfikację lub opinię.

Aha: zapomniałem dodać, że podkładką wg. RP była Teleki 5 C.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Zgadza się Alette kupiłem u Pana Piątka . Była szczepiona, podkładki nie pamiętam.
Posadziłem bardzo głęboko, a miejsce szczepienia obsypałem kopcem z ziemi.
Wydaje mi się że trochę ci przemarzła,dlatego tak długo nie odbijała. To co odbiło to zapewne
Aletta z pąka uśpionego. Poczekaj do przyszłego roku bo warto!

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

W tym roku będę miał kontrolne grona (dwa). Wygląda nieźle bo jak na przerobówkę to dość duże. Chyba wreszcie załapała bo latorośle grubsze niż 10mm, może trzeba było bardziej dociążyć ale nie było czym bo tylko dwie latorośle kwitły.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Aletta jest odmianą bardzo plenną- przynajmniej u mnie. Grona również ma duże jak na swoje przeznaczenie. Swoje możliwości pokazuje trochę późno, tak po 5-6 latach. Fotki wrzucę niebawem.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

A kiedy u Ciebie dojrzewa? (na wino). W 2012 pisałeś, że w połowie września. Jak w 2013?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

No nie pamiętam, wiem że na pewno była zjedzona. Jest bardzo smaczna i nigdy nie doczekała terminu wymaganego dla winiarstwa.To jest typowy błąd gdy chce się mieć dużą ilość wielu odmian. Nie mogę więc nic napisać o jej walorach winiarskich.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee166fd21ce6affc.html

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Albo to moje to nie Aletta albo na VIKI mamy błąd w opisie tej odmiany (średniowczesna SAT 2600). Dzisiaj mierzyłem Brix i Alden miał 8 Bx (najgorzej z wszystkich) a Aletta była niemierzalna bo twarda i sok się nie dał wycisnąć. Nawet późna Duna Gyongye miała 10,5.

-- niedziela, 21 września 2014, 03:55 --

Ostatnie pomiary:2014/09/18

Aletta - 11Bx

dla porównania
Duna Gyongye - 16 Bx
Alden - 15 Bx
Chyba jest kandydatem do wykopania, bo u mnie nie dojrzeje. Obok Rondo i Augusta już w balonie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Zgadza się. Dzisiaj niedziela więc pobawiłem się w pomiary cukru. Atetta słabo 16-17bx.
Dunna Gyonge 18-20bx.
Regent 20bx.
Zweigelit 18-20bx.
Medina 20bx.
Seyval Blanc 16-18bx.
Alette zostawiam, bo gdy jest ładna i sucha pogoda to do końca września potrafi dojść do 22bx. Wtedy jest słodka i zalatuje pięknie muskatem.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Potwierdzam, Aletta to bardzo późna odmiana. Grona duże, jagody też jak na przerobówkę na wino za kwaśna ale do zjedzenia to znajduje swoich zwolenników. W cieplejsze lata czuć wyraźny muscat, w tym niestety nie. Co roku redukuję ok 1,5kg na krzew.