Hejka

Piłem przed chwilą u znajomych mocne, słodkie, zalatujące landryną i muskatem
wino z jakiejś odmiany winogron. Domyślam się, że to jakaś legendarna "labrucha".
Wino było dla mnie prawie niepijalne jako wino, ale gdy dodać do niego 10x więcej
wody wychodzi fajny szprycerek

Kojarzycie po tak kiepskim opisie co to może być za odmiana?
Pomyślałem, że warto by mieć jeden krzak, żeby zrobić takie wino właśnie do rozcieńczania
wodą w lecie, w upały. Albo do częstowania nieproszonych gości

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Może to być Alden który daje charakterystyczny landrynkowy posmak

Alden nie jest jasny.

Niu Jork Muskat?

_________________
mów mi Małgorzato

A Gdzie autor postu napisał, że było to wino "jasne" bo jakos doczytac sie nie mogę

Mam coś podobne posadzone pod płotem w winnicy przerobowej. Sadzone w zeszłym roku, patyka miałem od znajomego. Żelazna labruska o bardzo dziwnym smaku. Mojej żonie nie smakuje bo twierdzi, że smak ma lekko "chemiczny". Dla mnie bardzo ciekawy. U znajomego rośnie od zawsze totalnie zaniedbana ale owocuje. Praktycznie nie choruje. Wsadziłem z ciekawości. Zaznaczam, że smak ma dość specyficzny. Mogę spróbować zdobyć patyka jak jesteś zainteresowany - PW.

Dziękuję

Udało mi się załatwić dwa patyki, wsadzę gdzieś jedna sztukę i będę robił wino
na szprycerka

Jak coś zacznie rosnąć to cyknę fotkę.

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

W tytule

_________________
Kuba

U mnie Ontario nie wytrzymało konkurencji z Garantem i musiało opuścić dobrą miejscówkę.

Parametry odpornościowe obydwu odmian są porównywalne.

Plenności Garanta jeszcze nie sprawdziłem.

Smak owoców i jakość wina to niebo a ziemia. Na stanowisku bogatym w próchnicę grona osiągają swobodnie po 25O gram.

Ontario jest stosunkowo smaczną labruską i gdybym miał dłuższy płot pewnie bym ją zostawił.

Można zjeść, kiedy na bezrybiu rak dobry, ale zdecydowanie lepszą, delikatną labruską jest odmiana Fabel o niezawodnej plenności i odporności.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.