Kupiłem wczoraj Pinot Grigrio 2018 (delle Venazie "Uvam")
Identyczne prawie (oprócz ceny )jak to z rocznika 2015 o którym była tu mowa na stronach 18 i 19 tego wątku. U mnie z tej odmiany powstały w międzyczasie wina 2016 i 2018. Rocznik 2019 to jest cuvee Johanniter/PG i uzyskało dobre noty na przedwiosennym spotkaniu forumowiczów 2020

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Donoszę uprzejmie, że w trwającej aktualnie wyprzedaży wybranych win (wszystkie po 9.99 zł, niezależnie od ceny nominalnej) nabyłem aż 20 butelek do jesiennych degustacji porównawczych.
Do wczoraj sprawdziłem:
- Callia, Pinot Grigio 2019 - Argentina / San Juan
- Weingut Hagn, Riesling Classic 2016 - Austria / Weinland / Niederösterreich
Nie żałowałem. Oba wypadły dobrze.

_________________
Andrzej

W Biedronce w Lewinie już tylko niedobitki zostały. Jutro sprawdzę w Brzegu. Zapaliłem się na tego austriackiego Rieslinga.

Napisze tak , w życiu piłem może ze 4 Rieslingi. Trzy były w cenie ok, 19-23 zł, jeden za 64zł i to był Riesling, pozostałe nie wiem.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Cena nie zawsze odzwierciedla smak. Piłem w Luxemburgu ich Rieslinga. Kwasior niemiłosierny a cena 17 euro.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ja jakiś czas temu miałem fazę na Gewurztraminera - spróbowałem chyba 7-8 róznych
butelek od kilkunastu zł do około 130zł. Najlepszy był słoweński chyba w cenie około
40zł, który OCZYWIŚCIE niedługo później zniknął z rynku
W każdym razie nie było żadnego związku pomiędzy ceną a fajnością

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Szkoda jej było kasy, czy taki kwas?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Wczoraj skończyłem kolejny promocyjny zakup w postaci:
- Weingut Schloss Bockfliess - Gruner Veltliner 2017 - Austria / Weinland / Niederösterreich
Lubię takie wina i choć wiem jaka to półka, to nie narzekałem.
Jak doczytałem, to naprawdę okazuje się makretowa marka znanego producenta R&A Pfaffl (https://dotrzechdych.pl/recenzje/schlos ... ener-2017/ ).
A w kolejce czeka Riesling tego samego producenta i w tym samym roczniku.

_________________
Andrzej

Potwierdzam - egri bikaver w tamtym czasie wymiatał. Ja tym winem na dansingach podrywałem jak się okazało żonę. Wybór win wtedy był malutki, a po coś jako takiego, trzeba było poświęcić w PEWEX-sie niemal całą wypłatę.
Więc nadrabiało się domowymi winami i winkami z dostępnych owoców.

_________________
Andrzej

Racja. Rok temu wylałem szwajcarskiego Fendant (Chasselas) z Doliny Vaud za 50 zł. Po dwóch łykach. Niemcy piją średnio wina za 4 euro.


Poluję na tego Veltlinera cały rok. Dwa razy piłem go, właśnie kupionego w biedronce w Lewinie Brzeskim. Wspaniały.
Jadę rano do do mamy do Brzegu, to poszukam w brzeskich biedronkach.

Otworzyłem dzisiaj Weingut Schloss Bockfliess - Riesling 2016 - Austria / Weinland / Niederösterreich i miałem trudności z ocena, czy piłem rieslinga.
Zostawiłem sobie na jutro druga polowę i wtedy się ostatecznie wypowiem
Gruner Veltliner tego samego producenta był jednoznacznie rozpoznawalny.
Ze swojej strony wspomnę tzw. wina dla turystów - jestem jednocześnie zapalonym turystą rowerowym, który zaliczył kilka popularnych szlaków, przy których istnieją winnice. A co tam oferują za całkiem konkretne pieniądze, można nazwać w większości tylko jako wina gaszące pragnienie. Dodatkowo jestem systematycznie obdarowywany przez znajomych winami zakupionymi w takich winnicach z prośbą o opinie.

_________________
Andrzej

Dokończyłem butelkę wspomnianego Weingut Schloss Bockfliess - Riesling 2016 - Austria / Weinland / Niederösterreich.
Okazało się, że następnego dnia smakowało lepiej - więcej czuć było owoców pestkowych, a mniej moreli/brzoskwini.
Ku zaskoczeniu, na samym dnie były śnieżynki kamienia winnego - nawet ładnie wyglądały.
Wniosek - przed spożyciem temu winu trzeba dać "odetchnąć".
Porównując to wino do zaliczonego wcześniej Weingut Hagn, Riesling Classic 2016, jednoznacznie uznaję to drugie za lepsze.

_________________
Andrzej

A ja z Biedroneczki lubię włoskie Canoro. Jest lekko, czerwono, półwytrawnie. Wino dobre dla tych co nie lubią ciężkich win wytrawnych.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Greyrock sauvignon blanc 2020 – kupiłem dzisiaj za 25 pln (24,99) w Biedronce; coby skonfrontować swoje kubki smakowe z powszechnie znanymi recenzentami win.
Wino wytrawne 12,5%vol o podwyższonej kwasowości, typowej dla tej odmiany.
Prawdopodobnie filtrowane, bo o krystalicznej barwie.
Aromaty : cytrusy,grejpfrut, limonka, gruszka i niezbyt dojrzałe jabłko odmiany ananas.
W smaku podobnie z dodatkiem niewielkiej goryczki skórki cytryny.
PS
Nie preferuję win białych , wolę raczej czerwone, ale to wino jako aperitif na letnie upały - może być
Może jednak nie dotrwać w „biedronce” do lata

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A jakie przesłanki za tym przemawiają?
Greyrock Sauvignon Blanc do tej pory, to była stała i całkiem niezła pozycja w tej sieci, więc najczęściej u mnie gościła jako przedstawiciel ich win białych.
Jak się okaże, że masz rację, to będę musiał przerzucić się na Lidlowego Awatere Valley Sauvignon Blanc Cape Farm.

_________________
Andrzej