WITAM "Festiwal win francuskich" - nowa oferta w sklepach Biedronka od 13.06.2013 pozdrawiam życzę smacznego mariusz

Zupełnie przypadkowo, będąc dziś w jak zwykle dobrze zaopatrzonej Biedronce w centrum Krakowa trafiłem na odmianowe Alicante Bouchet z Portugalii. W Polsce wino z tego szczepu to spora rzadkość, dlatego decyzja była natychmiastowa.
Wino to Monsaraz Alentejo DOC z 2012.
Jako że przez przypadek stałem się w ub. roku właścicielem wielu roślin potomka tej odmiany czyli Aliberneta, z dużą ciekawością nabyłem Alicante Bouchet. Z literatury wiedziałem że szczep w postaci wina odmianowego poza barwiącym kolorem nie jest popularny i doceniany, więc za te 16 zł też cudów się nie spodziewałem.
I tu spore zaskoczenie. Wino z górskiego, chłodniejszego klimatu Portugalii, wyraźna przyjemna kwasowość, wino gęste, ekstraktywne, z fioletowymi refleksami, choć nie tak ciemne jak się spodziewałem, Alibernet ze Słowacji bywa ciemniejszy. W gęstości i elementach aromatu nieco podobne do Carmenere, ale mniej mydlane niż Chilijskie produkty.
W nosie dojrzała czereśnia, beczka, i śliwki, długi finisz czereśniowo czekoladowy z lekką goryczką, wyraźne taniny, ale nie przeszkadzają. Bardzo podobne w gęstości i aromacie do Aliberneta, choć bez nuty cabernetowej. Przy tym wyraźnym posmaku czekoladowym te 14 proc. absolutnie nie przeszkadza, co przyznam zdarza mi się rzadko docenić, wolę 12 do 13. Dodam że dla mnie bardzo przyjemne wino, równie dobrze pije się Primitivo i Zweigelta, a stosunek jakości do ceny trudny do pobicia.
Jako że nie gustuję w endemicznych szczepach z Hiszpanii i Portugalii sprzedawanych w Biedronce, to odmianowe z Alicante Bouchet jest bardzo przyjemnym winem. Oby tylko dłużej było dostępne.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Koledzy i koleżanki,
czasami bywam w sklepach sieci "Biedronka" i zauważyłem, że jest tam duży wybór win z Portugalii, Niemiec i innych krajów.

Jakiej klasy są to wina? Czy można coś z tych win wybrać aby posmakować dobrego wina? Czy trafiają się tam jakieś perełki warte polecenia? Na co zwracać uwagę przy wyborze dobrego wina?

Pozdrawiam

temat istnieje ... przeniosłem - Space99

Wina te są różnej klasy. Od bardzo dobrych w stosunku jakość/cena po takie które są bardzo bardzo słabe. Z dobrych win mogę polecić Vallado Tinto 2012, Pedra Cancela, Wolfberger. Są to naprawdę smaczne wina, które pije się z dużą przyjemnością, a patrząc na cenę: Pedra Cancela 18zł przeceniona na 8zł smakuje na 40-50zł, Wolfberger nie różni się niczym od szampanów a kosztuje 30zł, a właściwie kosztował, bo po przecenie na 10zł pewnie wymiotło go z Biedronek. Jest jeszcze Cava Pata Negra (którą kupiłem za całe 5zł czyt. pięć złotych polskich przeceniona z 15zł) produkowana metodą tradycyjną, a widząc wino musujące w tej cenie na którym literki nie są pisane cyrylicą biorę je w ciemno. Cava nie jest świetna, jest to wino na co dzień, ma jasno słomkowy kolor, nieźle się pieni, w nosie odrobinę cytrusów, w ustach głównie jabłko, odrobina cytrusów, goryczki, ma odpowiednią orzeźwiającą kwosowość- na lato w sam raz. Można znaleźć Cavę Villa Conchi, która jest bardziej owocowa, z nutką muskatu, ale 4x droższa. Jest jeszcze Montebuena Rioja- moje ulubione Tempranillo, ale koniecznie 2011-ty rocznik. 2012 jest dużo gorszy.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Dzięki za informację o to właśmie mi chodziło. Mam nadzieję że. jak pojawi się coś wartego zainteresowania to napiszesz tu lilka słów na ten temat.
Pozdrawiam

Napiszę jeszcze odnośnie Wolfbergera- Pinot Gris jest delikatniejszy od Rieslinga, mniej kwaskowaty i bardziej zrównoważony. Napiszę więcej otwierając kolejną butelkę.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Pinot Gris daje ciało ,Gtraminer,Muscaris,Siegerebe smak ,zapach ,wypełniacze to Ortega ,Solaris i wszelkie inne odmiany .Zrobić pojedynczy szczep na razie mi sie nie marzy .Mam wrażenie ze Solaris i Muscaris w przyszłosci zdominuja nasze uprawy.Są cholernie plenne,niezawodne,zdrowe.
Na podstawie ilosci wypitych win sadze ze rzadko kiedy mamy do czynienia z winami jednoodmianowymi ,raczej wiekszość to mieszanki ,w granicach lub poza normami .A jesli tak nie jest czesto wina sa słabe itd,itp.

_________________
ga ga chwała bohaterom

Witam
- w ostatnich dniach w ramach jakiegoś kolejnego absurdalnego festiwalu win oferują tam Feteascę Neagrę w przyzwoitej cenie 18 PLN. Mnie smakuje.

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Odnośnie tego festivalu- kupiłem flaszkę Szikrai Boraszati Kunsagi Cserszegi Fuszeres Tisza Valley feledes 2013, bo myślałem nad posadzeniem kilku krzewów tej odmiany w celach testów. Był to jedyny powód, bo boję się sięgać po wina z innych krajów niż Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy, Niemcy, Chile czy Australia bez zasięgnięcia jakiejkolwiek opinii. Co od samego wina- tę chemię można porównać do wszystkich Igristoje i wynalazków Bartexu (typu biedronkowa Michel). Pisanie czegokolwiek więcej jest bezcelowe.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Jako że Feteasca Neagra to jedna z moich ulubionych odmian zakupiłem ten rumuński wyrób w Biedronce, zwłaszcza że wina z tej odmiany za często w Polsce dostępne nie są.
Niestety to najgorsza Feteasca jaką dotąd piłem, to jest 5 liga w porównaniu w winami z Feteaski dostępnymi na Enoexpo, czy nawet w sklepie "Winnica" w Krakowie. Rocznik 2013, rozwodniony kompletnie kolor, jakby to zwykłe "Tafelwein" było, w nosie dominujący alkohol (13,5) wyraźne czereśnie, i słaby zapach jakby stęchłej beczki i drożdży z delikatną domieszką pleśni, który po dłuższym przewietrzeniu na szczęście znacząco ustępuje na rzecz owocu. Ekstraktywność mniej niż średnia, w ustach także dominująca czereśnia i w tle delikatna porzeczka, i co ciekawe mimo rozwodnienia wyraźne przyjemne taniny.
Jest to na granicy pijalności, i za te pieniądze Biedronka oferuje często znacznie lepsze jakościowo wina zwłaszcza z Portugalii.
Dlatego polecam wszystkim odwiedzenie Enoexpo, gdzie można zobaczyć jak świetne wina można zrobić z Feteaski Neagry, często porównywanej z najlepszymi Merlotami i CS.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

witam
Dziś zakupiłem w biedronce wino ,skuszony napisem na butelce ,,Levo,, Pinot Noir,16 zł ,producent Bułagrski..wytrawne.
To jest tragedia. Zapach nawet przyjemny ale od razu czuć że za dużo alkoholu ,producent podaje 13 %,ja bym dał 15%,smak to nie wiem jak opisać....woda,kwas...i cierpkość na podniebieniu czuć jeszcze po 5 minutach. Nie jestem koneserem,ale dla mnie nie da się tego pić.Nie polecam. W Biedrze jest jeszcze francuski Syrah za 14,99 zł i to jest 5 klas lepsze wino w samej przyjemności picia.
pozdrawiam

Też tego niby Pinota kupiłem i niestety piłem.
Jak wyżej zdecydowanie ostrzegam przed tym winem.
Szkoda pieniędzy i zdrowia.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Sorry panowie, ale wiara w to, że Pinot Noir poniżej 20 zł może sprawić przyjemność w piciu jest dość naiwne. Każdy kto zna PN, niekoniecznie z własnego doświadczenia, musi wiedzieć, że nie jest możliwe zrobienie taniego, dobrego wina z tej odmiany. Kiedyś czytałem, że dobry Pinot musi kosztować przynajmniej 10 funtów. I to by się zgadzało z moim doświadczeniem. Wina za 30-40 zł dało się wypić, ale bez większej przyjemności. Dobry PN który w ostatnim czasie miałem okazję pić 2 razy to Misty Cove

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No właśnie,przy okazjii chciałem spytać,jak to jest ze jest wino z PN za 20 zł i jest za 200 zł,ten sam szczep itd...skąd taka różnica w cenie skoro sam proces tworzenia wina wg. ogólnych zasad jest ten sam? Owoce niedojrzałe? czy robione z jakiś odpadów z winnicy? Gdzie jest różnica?
pozdrawiam

Każdy może posadzić Pinota i każdy może zrobić z tego wino.
Nie oznacza to jednak że te wina będą jednakowe. I tu jest pies pogrzebany.
Mam jeden krzew w celach kolekcjonerskich a nie użytkowych.
To tak jak większość samochodziarzy chciała by mieć jakąś legendę, np. Garbusa.

_________________
Grzegorz