Teraz jest środa, 7 maja 2025, 05:11

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 14:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
DW napisał(a):
Cześć !!! Jak tam uprawa i własne wyroby ?

Chyba już odpowiedział :wink:
Bajtek napisał(a):
Osobiście jednak wolę pić tradycyjnego toscana DOCG

:lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 14:42 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Próbowałem Pinota'08 z Winnicy Adoria.
Nos: nikły aromat, po chwili jakaś apteka.
To samo w ustach. Do tego zielone taniny, nieznośna, ostra kwasowość. Nie wierzyłem własnym zmysłom ... zmierzyłem: 8,4g/l (podkreślam: w lekuchnym, cienkim winie wytrawnym).
Co za szczęście, że mijają czasy, gdy można było traktować tubylczego klienta jak kompletnego ignoranta, który nie odróżni supermarketowego FMCG od jakościowego wina ...

Z mojego punktu widzenia temat można zamknąć, nie dam drugiej szansy tej winnicy.
Poszukam innej, która poważnie traktuje klienta i której celem jest zrobienie dobrego wina a nie szybkiej kasy.

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 16:30 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
terroirPL napisał(a):
Próbowałem Pinota'08 z Winnicy Adoria.
Nos: nikły aromat, po chwili jakaś apteka.
To samo w ustach. Do tego zielone taniny, nieznośna, ostra kwasowość. Nie wierzyłem własnym zmysłom ... zmierzyłem: 8,4g/l (podkreślam: w lekuchnym, cienkim winie wytrawnym).

Z tak przeciążonych krzewów Pinot Noir ( zdjęcie w galerii ) nie da się zrobić dobrego wina.
http://www.winnicaadoria.pl/pl/Galeria.html

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 19:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
gronkowiec napisał(a):
terroirPL napisał(a):
Próbowałem Pinota'08 z Winnicy Adoria.
Nos: nikły aromat, po chwili jakaś apteka.
To samo w ustach. Do tego zielone taniny, nieznośna, ostra kwasowość. Nie wierzyłem własnym zmysłom ... zmierzyłem: 8,4g/l (podkreślam: w lekuchnym, cienkim winie wytrawnym).

Z tak przeciążonych krzewów Pinot Noir ( zdjęcie w galerii ) nie da się zrobić dobrego wina.
http://www.winnicaadoria.pl/pl/Galeria.html

W kadrze jest około 60 gron. Jeśli należą one do dwóch krzewów, to i tak wychodzi około 3,6 kg na krzew na pierwsze lub drugie owocowanie.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 20:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3946
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
terroirPL napisał(a):
Próbowałem Pinota'08 z Winnicy Adoria.
Nos: nikły aromat, po chwili jakaś apteka.
To samo w ustach. Do tego zielone taniny, nieznośna, ostra kwasowość. Nie wierzyłem własnym zmysłom ... zmierzyłem: 8,4g/l (podkreślam: w lekuchnym, cienkim winie wytrawnym).

......nie dam drugiej szansy tej winnicy. Poszukam innej, która poważnie traktuje klienta i której celem jest zrobienie dobrego wina a nie szybkiej kasy.


Tadeusz, nie załamuj się. Za swoje 90 zet (+ koszty przesyłki) zdobyłeś bezcenne doświadczenie.

Z drugiej strony, wyrazy współczucia. 90 zł (+ koszty przesyłki) piechotą nie chodzi. Można za nie kupić całodzienny karnet w Val di Fiemme i pośmigać razem z p. Premierem (jeśli komuś by to imponowało). Jak ktoś nie lubi nart to zamiast może kupić 4,5 flaszki jakiegoś carmenera albo innego merlota i nawalić się w trupa. Zawsze to lepsze niż apteka i zielone taniny.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 stycznia 2011, 23:35 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
Proponuję przewietrzyć umysł ,spojrzeć na to z innej strony.
Zrobić sobie wycieczkę,np. tu
http://translate.google.pl/translate?hl ... /search%3F

tak poza tym ,koniec mój jest bliski ,są to ostatnie chwile spędzone z wami


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 00:17 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 360
Lokalizacja: Polkowice- Jakubów
WinnicaUdziejek napisał(a):
tak poza tym ,koniec mój jest bliski ,są to ostatnie chwile spędzone z wami


A co potem?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 00:22 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 10 maja 2010, 22:06
Posty: 222
Lokalizacja: ogród z winoroślą - Nowy Targ (Podhale - 600m npm.)
WinnicaUdziejek napisał(a):
Proponuję przewietrzyć umysł ,spojrzeć na to z innej strony.
Zrobić sobie wycieczkę,np. tu
http://translate.google.pl/translate?hl ... /search%3F


A co ten link ma wspólnego z tym wątkiem? Pomijam fatalne tłumaczenie z j. ang., którego się zwyczajnie nie da czytać. Artykuł dotyczy robienia wina bez winogron, z jabłek a taka tematyka to podobno nie na tym forum...

_________________
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 05:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice
DW napisał(a):
Cześć !!! Jak tam uprawa i własne wyroby ?

Fatalnie.. poprzednia zima wymrozila prawie wszystko, wytrzymaly tylko podkladki..
w 2010 zrobilem tylko 4 beczki wodnika z dzikich winogron od sasiadow..
ale to inny wątek..
pozdrawiam.. Marek

_________________
W winie jest prawda!
Powiem Ci to snadnie,
lecz gdy chcesz ją odnaleźć,
znajdziesz ją.. aż na dnie!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 10:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
kuneg napisał(a):
gronkowiec napisał(a):
terroirPL napisał(a):
Próbowałem Pinota'08 z Winnicy Adoria.
Nos: nikły aromat, po chwili jakaś apteka.
To samo w ustach. Do tego zielone taniny, nieznośna, ostra kwasowość. Nie wierzyłem własnym zmysłom ... zmierzyłem: 8,4g/l (podkreślam: w lekuchnym, cienkim winie wytrawnym).

Z tak przeciążonych krzewów Pinot Noir ( zdjęcie w galerii ) nie da się zrobić dobrego wina.
http://www.winnicaadoria.pl/pl/Galeria.html

W kadrze jest około 60 gron. Jeśli należą one do dwóch krzewów, to i tak wychodzi około 3,6 kg na krzew na pierwsze lub drugie owocowanie.


A nie pomyśleliście, że to zdjęcie może być dla totalnego ignoranta w temacie winiarstwa? Dla kogoś, kto jeśli widzi dużo owoców, to "Ooo! niemożliwe, że w Polsce można mieć takie winogrona na wino..., a proszę, jednak się da!", a gdyby zobaczył 6-7 gron na krzewie, powie i pomyśli: "mizerota. Przecież wiadomo, że w Polsce nie da się uprawiać winogron i robić wina jakościowego".

Nie twierdzę, że właśnie tak "poeta" rozumował... :mrgreen:

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 11:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
WinnicaUdziejek napisał(a):
..........

tak poza tym ,koniec mój jest bliski ,są to ostatnie chwile spędzone z wami


Błagamy nie opuszczaj nas!!!!!!!!!!!! :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 16:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Wojan napisał(a):
A nie pomyśleliście, że to zdjęcie może być dla totalnego ignoranta w temacie winiarstwa?..... Przecież wiadomo, że w Polsce nie da się uprawiać winogron i robić wina jakościowego"
Nie twierdzę, że właśnie tak "poeta" rozumował... :mrgreen:

Takich ignorantów jak ja jest znacznie więcej. :P

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 12:25 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 01:00
Posty: 176
Lokalizacja: ornontowice (gliwice, mikolow)
Cytat: Już 30 marca 2011 r. trafi do sprzedaży wino nowego rocznika. Będzie to Pinot Noir 2010 Rose. Wytrawne wino o pięknej czerwono-różowej barwie, smaku truskawek i bananów. Osoby, które chcą, by już w dniu premiery wino było na ich stole, prosimy o zapisywanie się pod adresem...
Cena wina to 60 zł.

:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 16:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
hajnell napisał(a):
Cytat: Już 30 marca 2011 r. trafi do sprzedaży wino nowego rocznika. Będzie to Pinot Noir 2010 Rose. Wytrawne wino o pięknej czerwono-różowej barwie, smaku truskawek i bananów. Osoby, które chcą, by już w dniu premiery wino było na ich stole, prosimy o zapisywanie się pod adresem...
Cena wina to 60 zł.

:)


też otrzymałeś reklamę mailem?

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 lutego 2011, 20:55 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 19 maja 2008, 01:00
Posty: 176
Lokalizacja: ornontowice (gliwice, mikolow)
tak, choć ich wina nigdy nie kupiłem


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO