Potem efekt tego jest taki że w sklepach kupują ludziska wina niepolskie, ale pijalne - bo po co, żeby drogie wino wylać do zlewu?
A wyjątkowi maniacy robią swoje wina. Na biznes się nie zanosi (choć na lotniskach było pełno win po 100zl - "pamiątka" z Polski: Solaris, ale teraz ludzi już tam nie ma).

To nie jest ich pierwszy raz.

Skoro w 2018 nie potrafili zrobić dobrego wina to co będzie w tym roku?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Cholera a ja chciałem otwierać tą białą w weekend..... bo mi lepsza połowa kupiła z dobroci serca, jak zobaczyła...

_________________
GZEHO

Z Colą pewnie da się wypić

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Zbyszku. Jak się nazywa taki napój?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Jak będzie jechało kiszoną kapustą, to nie wiem, czy da się wypić z colą. Mnie do kiszonej kapusty raczej kminek pasuje i kiełbasa
Więc może będzie bigos na winie... Znaczy się, co się nawinie, to do bigosu.

_________________
mów mi Małgorzato

Trudno uwierzyć, żeby to samo wino miało tak skrajne oceny (por. https://winicjatywa.pl/swiateczna-polka-w-lidlu/ ).
Mi to wygląda na zakażenie pochodzące z korka. Czyli wino było dobre, ale część butelek się zepsuła i na taką niestety trafiłeś (to się oczywiście nie powinno zdarzać, ale wiadomo...).

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

A ja myślę, że dobre wino to oni zrobić umieją. I dobre zrobili i do oceny wysłali...

A równolegle, wszystkie zepsute, zgniłe owoce, ze zgnilizną, pleśnią i co tam się jeszcze trafiło - poszły do osobnego baniaka...

Korek, to korek, miałem wino z wadą "korkową" i to inny smród.


A ta Polka waliła tak, jak zaatakowane przez muszki, popękane, nadgnite, nadpleśniałe deserówki w tym roku....



Hipokryzja, poziom najwyższy. Chwalenie się sukcesem marketingowym i finansowym, wspaniałe oceny wystawiane przez znane portale...



PS. Co do trunku "z Colą" to Niemcy piją piwo z Colą i nazywają to "Diesel" oczywiście, nie jakoś często czy nagminnie to piją, ale można taki trunek zamówić, głównie, dla osób, które preferują niski %....

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Zbyszku. Taka praktyka to strzał w swoje kolano. Myślisz,że producent ma polskich kupujących za idiotów,że wina zepsutego nie poznają i do tego taką kasę będą powtórnie wydawać? Trudno mi w to uwierzyć.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Generalnie każdy może zainwestować 35 pln i się przekonać...

W sumie, można też spojrzeć na VIVINO:
https://www.vivino.com/search/wines?q=w ... +g%C3%B3ra

Polka białe 2019 ma 2,9 pkt... To generalnie znaczy, że wino nie nadaje się do picia...

I kilka komentarzy (przytaczam te negatywne, bez tłumaczenia):


Either there was something wrong with my bottle of this wine just tasted weird. Tarragon mixed with citrus flavors. Low acidity.

No, my bottle tasted the same, strange chemical smell and boiled vegetables. Terrible wine.

The quintessence of the garbage can

Wino a raczej rozpuszczalnik do farb. Niesamowita nuta siarki i kwasu z delikatnym przebijającym przez drzwi obory mysim sikiem. Unikalna kompozycja szczepów daje odrażająco powalającą nutę psując uroczy wieczór. Nawet zapach czosnku wydaje się idealnie komponować z faktycznie idealnie zaprojektowaną etykietą produktu ,który zaniża poziom raczkujących polskich win. Szkoda ,że nie można zwrócić otwartej butelki ,ponieważ mam obawy przed wylaniem jej -mogłaby poważnie zaszkodzić środowisku.

Bardzo słabe najgorsze jak do tej pory . Marek

Mówia, że do trzech razy sztuka. Po czerwonej i różowej Polce przyszła kolej na biała. Niestety tak jak w poprzednich dwóch przypadkach jest to niedobre wino. Niezrównoważone smakowo, o dziwnym aromacie topionego plastiku, “jakieś dziwne” jak stwierdziło zgodnie kilka osób. Srebrna Góra potrafi robić niezłe wina, ale seria Polka jest do bani.

The worst wine I have tried this year. Okropny chemiczny bukiet, w smaku tępa lemoniada warzywna, co i tak nie ma znaczenia, bo wszystko zabija plastikowy zapach. Rok temu Polka była ok, tegoroczna to skandal, nie wiem kto stwierdził że takie wino można rozlać i sprzedawac ludziom, czyżby Covid i problemy z węchem?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Jestem zaszokowany. Piłem Polkę białą i czerwoną z 2017r. Wina były na pewno powyżej przeciętnej, biała podeszła mi bardziej. Jutro z ciekawości sprawdzę jakich w tym roczniku użyli szczepów, mam gdzieś tą butelkę.

_________________
Kuba

Dżizas, boję się otwierać

_________________
GZEHO

Życzę im powodzenia, jak całkiem dobre Nampe Rosada de Malbec Mendoza różowe półwytrawne z Argentyny nabyłem w dużym markecie po 10zl, przecenione z 20zl ostatnie kilka butelek.

I ma na etykiecie motyle, pewnie po wypiciu całego się uśmiechają nawet


Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

Ludzie takie wino kupują z radością że nasze krajowe i zonk, wielkie rozczarowanie, a opinia o naszym produkcie idzie w świat

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Wielkie rozczarowanie, po czym za jakiś czas kupują ponownie no bo wiadomo, że to musiał
być przypadek - winnica polska, wina z medalami to nie mogą być jakieś kwachy,
na pewno przypadek - pewnie w sklepie się utleniło To tak jak panienka robiąca
piąty test ciążowy z nadzieją, że pierwsze cztery były wadliwe

A kogo "w świecie" interesują nasz wina, poza wąską grupą świrów?
Nie sądzę, żeby w niemieckim czy francuskim markecie była półka z winami z Polski

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".