Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 10:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 30 października 2012, 22:30 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2012, 16:21
Posty: 62
Lokalizacja: okolice Stalowej Woli woj. podkarpackie
Witam jestem nowicjuszem nie znam polskich win wytrawnych ale mam kolegę z francji który mnie poprosił o przywiezienie dobrego wina wytrawnego z polskiej winnicy proszę o pomoc gdzie mozna kupic i jaka nazwa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 16:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Tak trudno wpisać w gógle "polskie wino" i np mamy:
http://www.polskiewina.com.pl/
Same dobre wina. np. Winnica Wzgórza Trzebnickie, Płochockich, Jaworek.
Piszę o tych, które miałem okazję kiedyś pić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 19:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Czy są jakieś polskie wina gronowe
- poniżej 40PLN
_ poniżej 30PLN
?????
Jeżeli jeszcze nie ma , to czy ktoś z forumowych winiarzy przymierza się w przyszłości do takich cen ? :?: :idea:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 20:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3946
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
zbyszekB napisał(a):
....czy ktoś z forumowych winiarzy przymierza się w przyszłości do takich cen ? ..


Ja się przymierzam do zakupów jak ceny spadną do 10-20 zł.
Byłem ostatnio w Tesco, w Budapeszcie: węgierskie wina do wyboru do koloru po 1-2 EUR za flaszkę.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 20:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Najtańsze jabłka na Madagaskarze kosztują $3/kg. Klimat taki. Wina w Polsce po 10-20 zł? Będą, jak jabłka na Madagaskarze stanieją do $0,50/kg. Albo jak jakiś winiarz oszaleje, co jest stanowczo bardziej prawdopodobne.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 20:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
A to dobre ceny. Tylko jesli dobry korek kosztuje złotego[ponad],flaszka[pusta] złotego ] ,marża producenta złotego ,wyrób plus etykieta dwa złote ,marża handlowa dwa złote ,jakis podatek [ a moze kilka ] dwa złote .To jest dziewieć złotych . Kiedys liczyłem , u nas same podatki drozej wychodzą. Mozna ciąć na korku ,flaszce ,półtora złotego ale i tak maja tam podatki symboliczne.A robocizne za prawie darmo .Nigdy nie osiagniemy takich cen .Taka cena to bajka, w naszych warunkach.Zysk dwa złote na butelce ,oznaczał by kilo owoców po złotemu .Znając brak wyrobienia moznabyłoby opchnąc MF co najmniej po dwa złote za kilo .Biorąc pod uwagę że z ośmiu krzaków MF miałem 25 litrów to było co najmniej 50 kg razy dwa złote bez męki twórczej stówa razy sto to 10000 za owoce .I to jest pewna myśl.

_________________
ga ga chwała bohaterom


Ostatnio edytowano środa, 31 października 2012, 20:47 przez zypsek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 20:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
zypsek napisał(a):
A to dobre ceny. Tylko jesli dobry korek kosztuje złotego[ponad],flaszka[pusta] złotego ] ,marża producenta złotego ,wyrób plus etykieta dwa złote ,marża handlowa dwa złote ,jakis podatek [ a moze kilka ] dwa złote .To jest dziewieć złotych . Kiedys liczyłem , u nas same podatki drozej wychodzą. Mozna ciąć na korku ,flaszce ,półtora złotego ale i tak maja tam podatki symboliczne.A robocizne za prawie darmo .Nigdy nie osiagniemy takich cen .Taka cena to bajka, w naszych warunkach.

No to wychodzi z tej dyskusji na to ,że w Polsce nie da się taniej niż 40zł za gronowe :?:
I będziemy nadal kupować w marketach zagraniczne, a polskie to dla snobów.

Specjaliści od marketingu z przed 50-ciu lat postawili na "jabola" i wygrali :lol:
Polska to jednak kraina jabłoni - i dobrze nam w tym idzie jak dotychczas.

Stawiam na calvados !
Idę obierać jabłka , mam tego z tonę jeszcze na drzewach, a drzew 30 razy mniej niż krzewów winorośli :!: :idea:
pozdrówko ZB

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 21:46 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2011, 14:19
Posty: 217
Lokalizacja: Myszkow
A ja już swoje jabłka przerobiłem,zawartość cukru w Renecie 17B,więcej jak w mojej Izie Zaliwskiej.No i 500 l calwadosa pracuje pieknie.

_________________
kenaj24


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 22:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
zypsek napisał(a):
...jesli dobry korek kosztuje złotego[ponad],(...) Zysk dwa złote na butelce ,oznaczał by kilo owoców po złotemu .(...) 50 kg razy dwa złote bez męki twórczej stówa razy sto to 10000 za owoce .I to jest pewna myśl.

Myśl lekko zagmatwana, ale można ja uprościć: Jakby ktoś miał sprzedawać w Polsce własne wino gronowe po 10-20 zł, to nieco prostszym, pewniejszym i bardziej zyskownym biznesem jest włożenie kasy na lokatę bankową. Albo Totolotek. Albo Amber Gold nawet. Chyba z 10 lat temu dyskutowaliśmy już o tym, mówiłem wtedy, ze 30-40 zł za butelkę to minimum, ale nikt nie wierzył. Tymczasem Mike z Adoriii sprzedaje na pniu wszystko w cenie 60-90 zł za butelkę. Powtórzę, bo mi nie żal: albo polskie wina gronowe będą drogie, albo nie będzie ich wcale.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 23:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
olmek napisał(a):
kenaj24 napisał(a):
500 l calwadosa pracuje pieknie.


Calvados, to destylat.


I to do tego francuski, z Normandii. Żaden Francuz z Normandii nie pracuje pięknie - to wyjątkowe lenie.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 23:52 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 10 kwietnia 2012, 22:32
Posty: 134
Lokalizacja: Poznań
Parę razy odwiedzając winnice lubuskie kupowałem tam wina . Średnia cena w tym roku to 30zł zarówno za wino białe jak i czerwone,ale i za 25zl też można kupić . Nie będę pisał u kogo kupowałem bo wina nie miały akcyzy,a nie wiadomo kto oprócz forumowiczów będzie czytał ten wątek Dwa trzy lata temu wina w lubuskim były średnio o 10-15 zł. droższe , ale i tam dotarły niezłe wina z Biedronki, a nie każdy chce być ,,patriotą,,-jechać na winnicę i tam się zaopatrywać tylko kupuje średnie wino z Biedronki za 15zł ,a dużo lepsze za 25zł i to mu do szczęścia starcza. Winnica Mike z Adorii o której wspominał Maciej, ma faktycznie wysokie ceny ,a dobrą dystrybucje zawdzięcza Pani Gessler która promuje wina z Adorii w swoich restauracjach, jak i świetnym podejściem biznesowym właściciela winnicy,czego mu gratuluję.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 00:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
wielkopolanin napisał(a):
...jak i świetnym podejściem biznesowym właściciela winnicy,czego mu gratuluję.

Darek, bez świetnego podejścia biznesowego polski winiarz nie przeżyje. W naszych warunkach klimatycznych i prawno-fiskalnych winiarstwo nie jest biznesem dla małorolnego chłopa. Żeby winiarstwo w Polsce było biznesem, a nie hobby, musi się nim zajmować gość sprytny, przebojowy i doświadczony w wielu bojach. I to widać gołym okiem po efektach kilkuletniej pracy tych kilku polskich legalnych winnic.
Jeśli ktoś sprzedaje taniej nieakcyzowe, "lewe" wina, to przecież nie może być uznane za stabilny normalny biznes z perspektywą.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 21:34 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Moim skromnym zdaniem kosztowne nakłady na wyprodukowanie 1nej butelki wina nie można wykonać na winnicach paru hektarowych gdzie praca nie jest zmechanizowana dpiero od 100 Ha a ciągle rosnące koszty zjadają zyski producentów.
Jeśli powstałyby nowe winnice 100hk i wyprodukują hektolitry wina ceny zapadną automatycznie a nisze ekskluzywne i tak
zostaną dla tych co mają kasę.Przy czym zarówno masowe winnictwo nie zawsze jest opłacalne jak i małe winnice ryzykują
jeszcze więcej. Masowe winnictwo żyje z marży centowej. Małe winnice z wysokiej jakości produktu.
Od paru lat przyglądam sobie jak to robi 30 letnia winzerin z mojego okręgu jestem zdziwiony zachwycony a zarazem
zawiedziony.Sam bym tego nie chciał robić tak jak ona.Na samej produkcji wina by nie zarobiła na MALUCHA tylko na
przeżycie.Jakby miasta nie organizowały festów winnych degustacji gdzie kieliszek kosztuje 2E i bez pomocy rodziny i znajomych
niekiedy praca 24 na dobę.Ja doceniam jej trud ale sam bym tego nie chciał robić.
Dopiero od przerobu 100tyś.E płaci się 10 pr.podatku a poniżej 30 pr. to powoduje że większość małych winiarzy na zachodzie
winnictwo traktuje jako pracę dodatkową,zorganizowany-spółdzielczo,tylko produkcję soku od 40Centów masówki i do 1E jakościowe
soki winne.Rozliczenie dopiero po zbiorach i wartości soków winnych.Od nich to właśnie kupujemy sok na wino.Winnice rodzinne z restauracjami rejonowymi mają łatwiej i Agro turystyka ale praca od rana do świtu.
Podsumowanie
wszyscy płaczą nic się nie opłaci razy 3 ale wszyscy żyją.
Pozdrawiam georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2012, 18:14 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 29 października 2012, 16:21
Posty: 62
Lokalizacja: okolice Stalowej Woli woj. podkarpackie
Dzięki kol. kilis za link z sklepem internetowym mają tam tylko parę pozycji dostępnych a reszta jest chwilowo niedostępna :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2012, 18:30 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Kazeko
To proste bo już są wysprzedane, poczekaj jeszcze trochę będą nowe.
To jest najlepszy dowód że polskie wino się sprzedaje i że jest warte tych pieniędzy.
Lepiej jak są wysprzedane a niżeli leżą wiele lat na półkach.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO