Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 05:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2022, 10:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Przemar, jak najbardziej się zgadzam. Chcę pić dobre, zdrowe wino - i w ogóle zdrowo żyć.

Tylko, wcześniej jako rolnik uprawiając "cokolwiek" mogłem robić co chciałem, jak chciałem, przez 10 lat nikt się nie zapytał o nic. Zgłaszałem co uprawiam tylko po to żeby dostać dopłaty "do hektara" z UE. A produkty sprzedawałem legalnie bez papierów, bez żadnych podatków - 100% do kieszeni... I nikt nie pytał o opryskiwacz, opryski, o certyfikaty sadzonek czy nasion, o faktury - o nic w ogóle... Żadnej kontroli nie było, ani nawet nikt nie zadzonił się zapytać o nic...
A sąsiad Roundupem całe pole rzepaku przed zbiorem pryskał, żeby szybciej wyschło i się śmiał, że to na handel... I było OK.

A nagle przy winnicy okazuje się, że nic się nie należy, 10 Urzędów do obskoczenia, w każdym sterta papierów, kontrole jak w zakładzie który produkuje paliwo jądrowe i na koniec do płacenia VAT, podatek dochodowy, akcyza, KRUS/ZUS, opłata za certyfikacje rocznika, opłata za banderole, opłata za "koncesję" na sprzedaż alkoholu... I nadzór którego Tow. Stalin by się nie powstydził.

To jest odpowiedź na to dlaczego polskie wino jest takie drogie - bo w krajach tradycyjnie winiarskich Wino to jest produkcja rolna. A w Polsce nie jest.
A produkcja rolna jest przez nas wszystkich (przez przepisy UE i PL) bardzo mocno subsydiowana i odpodatkowana, po to żeby żywność była tania.
Realnie, gdyby nie było dopłat do ha, do zakupu sprzętu, do nawozów, do paliwa, do ubezpieczeń społecznych, dla młodych rolników, dla starych rolników, państwa które daje odszkodowania za suszę, za powódź, za grad, do tego zerowych podatków (?!) - gdyby rolnictwo było normalną dziedziną gospodarki - to by żywność była o 300% droższa niż dzisiaj...

PS. To tylko luźne myśli osoby, która poznaje powoli tą branżę od drugiej strony...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2022, 11:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Zbyszek, ale jako rolnik też musisz mieć papier, na opryski i zbadany opryskiwacz, tak samo musisz prowadzić książkę oprysków i trzymać ją u siebie 3 lata, to nie jest wymów dla winiarza, a dla każdego, kto używa śor !!.
Z ilością papirologii to się zgodzę, niektóre z tych wymogów są logiczne, inne nie. Np. kontrola przez PIORIN paszportów sadzone, czy są to odmiany dopuszczone do wyrobu wina, czy są ze szkółek żeby mieć pewność że są na podkładkach, a nie gołokorzeniowe i filosfera znowu się odezwie. Największy cyrk jest z celnikami, to niestety produkcja alkoholu, która w Polsce jest pod takim nadzoremn, że gacie spadają ;) . Akcyza jeśli chodzi o obciążenie finansowe, to dla "małego winiarza" nie jest problemem, bo to na dziś chyba 87zł/100l, problemem jest zamieszanie wokoło niej. Zamówić do dnia . . ., wniosek o wydanie, opłata za druk, opłata za wartości, ewidencja banderol, zgłoszenie o naklajeniu. Dla Państwa druk i kontrola akcyzy to większe nakłady niż uzysk z niej dla małego winiarza :) .
No i oczywiście wsór wcześniej tu wszystkich wymienionych zgłoszenie do BDO i stosowne opłaty.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: sobota, 26 listopada 2022, 15:53 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Bo to nie chodzi, o żadne niczyje dobro, tylko o stworzenie kolejnych miejsc pracy dla bandy nierobów, która chce żerowac na tych , którzy ciężko pracują

I ktoś może się oburzyć, że wypisuję bzdury. nie to nie są bzdury.
Bo to własnie o to chodzi, jeśli tak odrzeć to ze wszystkich kolejnych " papierków".

Każdy ogarnięty, rozgarnięty człowiek, będzie sobie robić zapiski co , kiedy, gdzie, jak itd.
Do tego naprawdę nie są potrzebne kolejne rozporządzenia i kolejne pouczenia.

To są smycze, na których trzyma się tych wszystkich co chcą być samodzielni,
żeby im się w głowie nie przewróciło od tej samodzielności.

Najlepszą kontrolą jest rynek. Jego nie da sie oszukać.
Raz sprzeda sie jakieś badziewie i po kliencie.
To jest prawda stara jak świat i nie potrzebni są do tego kolejni kontrolerzy
z kolejnymi pouczeniami i kolejnymi papierkami.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2022, 16:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
jokaer napisał(a):
Bo to nie chodzi, o żadne niczyje dobro, tylko o stworzenie kolejnych miejsc pracy dla bandy nierobów, która chce żerowac na tych , którzy ciężko pracują

. . . . .
To jest prawda stara jak świat i nie potrzebni są do tego kolejni kontrolerzy
z kolejnymi pouczeniami i kolejnymi papierkami.


To ja Ci przybliżę przykład z jednego z miast powiatowych woj. małopolskiego - pewnego dnia, kiedy w tym mieście odbywa się coś potocznie zwane jarmarkiem, do szpitala zgłosiły się z tego co pamiętam z samego rana trzy osoby, z tak intensywnymi reakcjami alergicznymi skórno-oddechowymi że tak powiem, że musieli ich inhalować, zastrzyki itp. Po południu zgłosiły się kolejne osoby, już z trochę mniejszymi dolegliwościami tego samego typu. Po nitce do kłębka ustalono, że ta pierwsza partia osób, to ludzie którzy u jednego z uprawiających ogórki, czy pomidory, już nie pomnę wcześnie rano dokonywali ich zbioru, druga partia ludzi, to Ci, co te płody rolne kupili i zjedli. Dobrze że nikt nie wykitował, okazało się, że rolnik miał w czterech literach jakimi środkami pryska, dozwolonymi, czy nie, karencja to dla niego słowo zupełnie obce - miał szanse wykończyć ludzi. Gdyby nie strach przed ewentualnymi kontrolami to takich magików było by jeszcze więcej, i tak jest ich na pęczki. Po to właśnie np te rejestry oprysków, aby mieć nad tym jakąś tam kontrolę i żeby nas nie wytruli. Osobiście nie kupuję żadnych płodów rolnych na jarmarkach, bazarach itp. sprzedający je tam w większości rolnicy odwalają taką partyzantkę, nie będąc pod praktycznie żadną kontrolą bo kontrolujących jest mało, że strach to jeść. Wbrew obiegowej opinii, to co w marketach dzięki restrykcyjnym przepisom i kontrolom, przechodzi tyle badań, że jest pewne praktycznie w 100% że nie znajdziesz tam pozostałości, dla nas, to dużo pewniejsze źródło niż nn rolnik na placu, bo tam 99% pewności że jakby to ktoś zbadał, to . . . .
Nie popadajmy w skrajności, że wszystko co pod kontrolą jest złe, część tego, a opryski na pewno i jakaś tam nad nimi kontrola służy naszemu zdrowiu.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2022, 11:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Zgadza się, jest tak.
Tak zresztą było, jest i będzie, bo zawsze się trafi jakiś idiota
i nic na to się nie poradzi.
Takie przypadki zdarzają się również w firmach o obostrzonych rygorach jakimi
są np firmy farmaceutyczne, że wypuszczone są bardzo szkodliwe leki.

Jednak wg mnie nie tędy droga, na tworzeniu kolejnych przepisów, kolejnych obostrzeń,
tworzeniu kontroli do kontroli tylko na edukowaniu ludzi.

Problem kontroli kontroli to przecież pojawił sie już za czasów Hammurabiego,
gdzie okazało sie, że im więcej przepisów tym więcej kontroli, im więcej kontroli,
tym więcej kontrolerów itd :lol:

Człowiek świadomy nie użyje trucizny w przypadku żywności.
Już sam fakt, że coraz więcej ludzi chce produkować wina z jak najmniejszym udziałem
chemii świadczy o szerzącej się jednak świadomości.

I działanie państwa powinno iść nie w kierunku zakazów tylko w kierunku zachęt, żeby zachęcać,
a nie zniechęcać. No i zamiast tworzyć kolejne miejsca dla wszelkich kontrolerów niech tworzą
środowiska edukacyjne.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: poniedziałek, 28 listopada 2022, 21:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Stare przysłowie pszczół mówi - kontrola, wyższą formą zaufania :) .
Zgadzam się z Tobą w 100% - edukacja to słowo klucz. Niestety przecież nawet na tym forum, pomimo że niektórzy tłumaczą i mówią, to co się dzieje?. Dlaczego jeden z największych, jeśli nie największy znawca chorób winorośli przestał się udzielać, miał już dość walki z wiatrakami / powinno to się zastąpić innym słowem/.
Właśnie edukacji służy choćby to dwu dniowe szkolenia przed uzyskaniem papieru że możesz pryskać, i co też hejt na to :) .
Wg mnie wieeele papierów dotyczących winiarzy być w ogóle nie powinno, wiele z czynności zbyt sformalizowanych, ale to również wymogi UE, takie same dla wszystkich, no poza naszym sanepidem, akcyzą i zasadami podatkowymi - a to już wystarcza na zawał. Kurs na opryskiwacz i jego badanie to jak mówią pikuś :) .

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 stycznia 2023, 17:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
VIP – Czerwone oddziaływanie szafirami
Cena:2,500.00 zł
https://zywewino.pl/produkt/wino-oddzia ... szafirami/

Serafin – Żywe Wino szczep Marechal Foch
Cena:250.00 zł
https://zywewino.pl/produkt/serafin/
PS
Wystarczy wyprodukować tzw "żywą wodę" i podlać nią winorośle, a wino uzyskuje status wina żywego w cenie 250zł
Do w/w wina można wrzucić jakiś kamień szlachetny : rubin, szmaragd, topaz itp a po wyjęciu (odzyskaniu) kamienia szlachetnego wino 10cio krotnie zwiększa swoją wartość :wink: :!: :!: :!: :!: :!: :?:
A krzewy MF podlewane "żywą wodą" gromaqdzą w owocach taką ilość cukru ,że bez trudu można z nich uzyskać wino z alkoholem 14%vol :shock: nawt k/Elbląga :!: :?:
"Cicha woda brzegi rwie
W jaki sposób, któż to wie ?
Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody..."

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: wtorek, 17 stycznia 2023, 19:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5463
Lokalizacja: Łódź i okolice
Czy to ktoś kupuje? :shock:
Chociaż jeleni nie brakuje. :mrgreen:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: poniedziałek, 7 października 2024, 08:02 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2020, 21:11
Posty: 248
Lokalizacja: Warszawa/Brańszczyk k.Wyszkowa
Wczoraj byłem na degustacji Auchan i udało się spróbować johannitera i souvingnier gris z Charbielina pod marą "och!" i "jej!". Bardzo fajne wina. Auchan ponoć ma je mieć po 50 pln teraz podczas jesiennego festiwalu wina. Może kogoś zainteresuje.

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: wtorek, 21 stycznia 2025, 14:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 962
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Bardzo pochlebnie o polskich winach:
Polish wine: a study

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: wtorek, 21 stycznia 2025, 17:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Punktacja tych win bardzo wysoka ,bo 88 do 95pkt na 100 :!: :!: :?:
Czy ktoś z forumowiczów próbował tych win i jak je ocenia ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polish Wine
PostNapisane: czwartek, 23 stycznia 2025, 17:04 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2018, 14:46
Posty: 79
Lokalizacja: Słupca/Września
Chardonnay '22, pamiętam tylko pozytywne zaskoczenie


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO