Teraz jest piątek, 18 lipca 2025, 04:34

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 14 grudnia 2011, 22:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
To, że Chińczycy mają wszystkiego najwięcej, to wiadomo nie od dziś ale że robią lepsze wina niż Francuzi, to już całkiem rzecz nowa.

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 grudnia 2011, 23:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
To jest fakt zadziwiający,ale po Chińczykach wszystkiego można się spodziewać...
Jednak sądzę,że w tym wszystkim czuć ręce Francuzów,interesy można robić wszędzie.
Tylko czekać kiedy nasze półki sklepowe będą zapełnione winami pochodzenia chińskiego
ze szczepów winorośli francuskich, cieszyć się czy smucić?
__________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2011, 22:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
jano napisał(a):
...Tylko czekać kiedy nasze półki sklepowe będą zapełnione winami pochodzenia chińskiego ze szczepów winorośli francuskich, cieszyć się czy smucić?

Możemy cieszyć się, bo większość naszych posadziła Regenta. Nieważne czy Chińskie czy francuskie, ale czy mój portfel je polubi ?

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2011, 17:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
gronkowiec napisał(a):
jano napisał(a):
...Tylko czekać kiedy nasze półki sklepowe będą zapełnione winami pochodzenia chińskiego ze szczepów winorośli francuskich, cieszyć się czy smucić?

Możemy cieszyć się, bo większość naszych posadziła Regenta. Nieważne czy Chińskie czy francuskie, ale czy mój portfel je polubi ?


Pewno prędzej kupimy w sklepach wina chińskie niż nasze wina z Regenta. Jeżeli docenione wina chińskie oscylowały w cenach od 30 do 55 dolara za butelkę to pewno prędzej zdecydujemy się kupić wina francuskie w odpowiedniej klasie. Niestety "chińskie" przeważnie kojarzy się z podróbą i sami chińczycy solidnie zapracowali na takie oceny co nie znaczy,że nie potrafią zrobić solidny wyrób warty docenienia. Pisząc,że pewno wina chińskie w niedługim czasie będą zapełniać półki naszych sklepów miałem na myśli wina z tej niższej półki.Czy dla klienta jest to lepiej czy gorzej?
Myślę że lepiej bo sami zdecydujemy co chcemy kupić ( co chcemy pić) a wybór czym większy tym dla nas lepiej... Jak na razie nie spotkałem się z winami made in china więc będę szukał po półkach polskiego Regenta.
__________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2011, 21:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Nie spodziewam sie wina z Chin prędko. W koncu Unia ma nadprodukcję kiepskich win i też sie ich musi gdzieś pozbyć . Chiny reklamują sie na chinskim rynku ,a że wygrały ich wina ,wcale mnie nie dziwi [marketing].O swoje rynki umieją dbać w przeciwieństwie do naszych okrągłostołowych geniuszy .Nas spuscili z szumem muszli klozetowej ale o chinskie wina jestem spokojny .Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2011, 23:08 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
zypsek napisał(a):
Nie spodziewam sie wina z Chin prędko. W koncu Unia ma nadprodukcję kiepskich win i też sie ich musi gdzieś pozbyć . Chiny reklamują sie na chinskim rynku ,a że wygrały ich wina ,wcale mnie nie dziwi [marketing].O swoje rynki umieją dbać w przeciwieństwie do naszych okrągłostołowych geniuszy .Nas spuscili z szumem muszli klozetowej ale o chinskie wina jestem spokojny .Zbyszek


Tutaj Zbyszku akurat nie zgadzam się z Tobą. Wina w/w konkursu oceniane były w ciemno przez - jeśli dobrze pamiętam - ekspertów francuskich i chińskich w tej samej liczbie. Marketing tutaj chyba wiele nie miał wielkiego znaczenia. To po pierwsze. Po drugie, dzisiaj Unia rzeczywiście bardziej broni się przed zalewem 'badziewia' z Chin, ale jeśli 'euro zona' ma wyjść z kryzysu to tylko dzięki pomocy Chin. A Chiny mówią otwartym tekstem: juany w zamian za zniesienie ceł na ich wyroby.

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2011, 23:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Uważam ,ze czeka nas konfrontacja z ekspansją z Chin .A wino w Europie to być lub nie być dla wielu Francuzów ,Włochów ,Hiszpanów , Portugalczyków . Jeśli USA wdepły w Chiny to Europa ma szanse uniknąć tego błędu , fakt że nacisk dollara pcha nas w przepaść stosunków z Chinami to jeszcze pozostają fakty ile Oni mogą tego wina zrobić by nas nim zalać .Pamietając o tym że jest ich tam wiele setek milionów potencjalnych konsumentów , nie zawsze będą pracować za miske ryżu ,podobnie jak było niedawno u nas.A konkurs jako taki , nawet jak zrobili dobre wino to ile go było ? Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 grudnia 2011, 10:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Moim zdaniem nie ma się czym podniecać, bo to czysty marketing, pic na wodę i fotomontaż, stek bzdur w ładnym opakawaniu, i.t.d. Świadczy o tym poniższy fragment:

Degustacją objęto wyłącznie wina czerwone, głównie w bordoskim stylu z przewagą Cabernet Sauvignon, ale nie były to uchodzące za najlepsze wina produkowane na miejscu, butelkowane i przechodzące proces dojrzewania w zamkowych piwnicach regionu Bordeaux. (to zapewne o winach francuskich, choć nie zostało to wyraźnie napisane) Chińskie wina reprezentowało pięć rodzajów win uznawanych za najlepsze chińskiej produkcji. Ceny wszystkich mieściły się w przedziale 200-350 juanów (30-55 dolarów).

Ja Was bardzo przepraszam, ale to tak, jakby porównywać francuskiego "Malucha" do chińskiego "Mercedesa". Nic dziwnego, że "Mercedes" wygrał to starcie.
Ciekawe, jakby wypadło starcie "Mercedesów" z obu stron, bo dopiero taki dobór win do porównania miałby jakikolwiek sens.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO