Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 23:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 16:32 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 352
Lokalizacja: Tychy
zbyszekB napisał(a):
przemgo74 napisał(a):
.....
No właśnie! A co jak już wpadnie? Od razu siarkować? Czy wypić natychmiast w całości?

:lol:
z wypiciem 50L natychmiast w całości mogą pojawić się kłopoty :wink: :mrgreen:

Trza kolegów skrzyknąć!

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 16:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
przemgo74 napisał(a):
Dwa pytanka do fotek Romana i Sławka – dla mnie początkującego każdy detal jest przydatny:
1. butle Romka mocno „omszałe”, a jeszcze z rurkami. Jak długo je z rurkami trzymasz, bo trochę mnie to zaskoczyło?
2. Sławku – dobrze widzę, że w rurkach a to wata, a to jakby jakieś korki/zakrętki? Czemu to służy?

Przemku, ja rozlewam tylko tyle, ile mogę, czy planuję wypić np przez pół roku, czy rok, w każdym razie do następnego rozlewania - reszta stoi w różnych większych pojemnikach, nieraz parę lat z rurką ( trzeba pilnować aby nie wyschły), na którejś butelce na fotce nawet rocznik widać....
Co do wacików Sławka, też stosuję wytwarzanie-wina/najlepsza-ciecz-do-wype-nienia-rurki-fermentacyjnej-t12241.html?hilit=co%20do%20rurki#p209952

gbed napisał(a):
Romek, no co Ty, nie odkurzasz butelek na święta. :mrgreen:

Nie chciałbyś widzieć tych butelek, po wycięciu kawałka betonu w piwnicy, tarczą diamentowa..........
Czas robi swoje - to naturalny śląski "pyłek" :mrgreen:

_________________
pozdrawiam Roman


Ostatnio edytowano wtorek, 9 października 2018, 16:44 przez dziadek2, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 16:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
przemgo74 napisał(a):
....
Trza kolegów skrzyknąć!

Przemek,
Ty jeszcze młodzian i dużo możesz :!: :!: :!:
"Dawniej młodzian w skórę odzian miał ... jak wieża
A i często z nim wychodził na dzikiego zwierza.
A dzisiaj studencik...."

Moi Koledzy to emeryty już.
Zebrał bym ich może jeszcze kilku , reszta już wymarła.
50L to my w kilku nie obalem i przez tydzień :lol: :lol:
A takie wino bez siarki tyle nie przetrwa prawdopodobnie :?: :idea:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Ostatnio edytowano wtorek, 9 października 2018, 16:53 przez zbyszekB, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 16:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
No właśnie! A co jak już wpadnie? Od razu siarkować? Czy wypić natychmiast w całości?

Najważniejsze chyba ograniczyć kontakt z tlenem - w czasie fermentacji jest dwutlenek, później siarkowanie http://www.winologia.pl/teksty_wadywina.htm

z linku
Cytuj:
Zaoctowanie (“sztych octowy”)

Objawy: kolor wina jest intensywny i czysty, a na jego powierzchni tworzy się tłusta warstewka, w zapachu wyraźne są kwaśne, octowe nuty, smak jest ostry, drażniący.

Jest to jedna z najgroźniejszych chorób wina, która najczęściej kończy się jego całkowitym przerobieniem na ocet winny. Przyczyną zaoctowania są tzw. bakterie octowe z rodzaju Acetobacter, które w środowisku tlenowym rozkładają zawarty w winie alkohol etylowy na kwas octowy i wodę.

Symptomy zaoctowania mogą się pojawić na różnych etapach produkcji wina. Octowy zapach czasem można wyczuć już w winogronach, które zostały uszkodzone na krzaku w winnicy. Częstym źródłem zakażenia są młynki i prasy do winogron, a także muszki owocówki, które roznoszą bakterie octowe.

Do zaoctowania często dochodzi już po fermentacji, jeśli wino nie zostało odpowiednio zasiarkowane i jest przechowywane w niepełnych zbiornikach. Niebezpieczne pod tym względem są zwłaszcza drewniane beczki, w których często dochodzi do zakażenia bakteriami octowymi.

Aby się ustrzec przed “sztychem octowym” należy używać do wyrobu zdrowych winogron i nie zwlekać z ich przerobem, zachować odpowiednią higienę w winiarni, a także ograniczyć do minimum kontakt wina z tlenem po zakończeniu fermentacji . Ważne jest także utrzymanie w winie odpowiednio wysokiego poziomu wolnego SO2, aby nie dopuścić do rozwoju bakterii octowych.

Lekko octowe wino można sterylnie przefiltrować, aby pozbyć się bakterii, a następnie skupażować ze zdrowym winem. Jest to jednak ryzykowny zabieg, który może doprowadzić do zakażenia większej partii wina, a efekt końcowy nie zawsze jest zadowalający. Przy silniejszym zaoctowaniu należy wino przeznaczyć na ocet winny.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 17:01 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
zbyszekB napisał(a):
przemgo74 napisał(a):
...
2. Sławku – dobrze widzę, że w rurkach a to wata, a to jakby jakieś korki/zakrętki? Czemu to służy?
Ja nie Sławek, ale ....
Wszystkie te gadżety to po to aby nie właziły tam muszki owocówki.
Można tego nie stosować, ale trzeba wtedy częściej wymieniać płyn w rurce i delikatniej wyjmować korek z butli, tak aby ten płyn nie wpadł do wina :wink: :lol:
Oczywiście taki jest cel wacików. Nie fajnie gdy owocówki pływają w rurce i chciałyby "wskoczyć" do nastawu podczas otwierania butli.
Waciki to podstawa :wink: pampersa na rurkę nie da się założyć. :wink:
Zbyszek mnie tu wyręczył i godnie reprezentował w odpowiedzi. Dziękuję. :thumbup:

Ps. Nie żebym się wpraszał ale... intrygująca jest piwniczka Romana. To nie godzi się mieć tak stare i zakurzone trunki!!! Jakby trzeba butle "odkurzyć" to też się piszę na ten czyn a/społeczny. :wink:

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 17:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Można tego nie stosować, ale trzeba wtedy częściej wymieniać płyn w rurce i delikatniej wyjmować korek z butli, tak aby ten płyn nie wpadł do wina :wink: :lol:

Zbyszku, przytykasz od góry rurkę palcem (najlepiej kciukiem) i delikatnie wyjmujesz (czasem pomaga jednoczesne przekręcenie rurką) i płyn zawsze pozostaje w środku :)
Dopiero potem korek.....

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 października 2018, 18:59 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 352
Lokalizacja: Tychy
Dzięki Romku, Zbyszku i Sławku!

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 października 2018, 09:56 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 352
Lokalizacja: Tychy
dziadek2 napisał(a):
przemgo74 napisał(a):
Dwa pytanka do fotek Romana i Sławka – dla mnie początkującego każdy detal jest przydatny:
1. butle Romka mocno „omszałe”, a jeszcze z rurkami. Jak długo je z rurkami trzymasz, bo trochę mnie to zaskoczyło?
2. Sławku – dobrze widzę, że w rurkach a to wata, a to jakby jakieś korki/zakrętki? Czemu to służy?

Przemku, ja rozlewam tylko tyle, ile mogę, czy planuję wypić np przez pół roku, czy rok, w każdym razie do następnego rozlewania - reszta stoi w różnych większych pojemnikach, nieraz parę lat z rurką ( trzeba pilnować aby nie wyschły), na którejś butelce na fotce nawet rocznik widać....
Co do wacików Sławka, też stosuję wytwarzanie-wina/najlepsza-ciecz-do-wype-nienia-rurki-fermentacyjnej-t12241.html?hilit=co%20do%20rurki#p209952

gbed napisał(a):
Romek, no co Ty, nie odkurzasz butelek na święta. :mrgreen:

Nie chciałbyś widzieć tych butelek, po wycięciu kawałka betonu w piwnicy, tarczą diamentowa..........
Czas robi swoje - to naturalny śląski "pyłek" :mrgreen:


Romku – do kwestii – „nieraz parę lat z rurką” – jak to jest, bo zalecane jest po fermentacji wypełnić zbiornik pod korek. Ale rozumiem teraz, że korek może być z rurką fermentacyjną? Czy szczelne (znaczy bez rurki) zakorkowanie/zakręcenie butli jest błędem i może spowodować jakieś negatywne skutki dla wina?

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 października 2018, 10:35 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 21 maja 2018, 18:04
Posty: 297
Lokalizacja: Wilczyce, Wrocławski
Bezpieczniej jest z rurką. Młode wino jest nie stabilne i może się jeszcze wytwarzac CO2 i rurką to wyjdzie. Jak nie ma ruroki to wyjdzie butla, razem z winem.

_________________
Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 października 2018, 10:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1721
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Ja odpowiem za siebie. Czasami jak już wino jest gotowe do butelkowania (tak po ok roku). To siarkuję i butelkuje. Ale czasami nie mam tyle butelek albo czasu. Butelkuje wtedy do butelek 5 litrowych (dam) i zakręcam. Oczywiście to tylko etap pośredni bo jak już nie mam co pić to rozlewam do mniejszych i korkuję.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 października 2018, 11:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
dragon99 napisał(a):
Bezpieczniej jest z rurką. Młode wino jest nie stabilne i może się jeszcze wytwarzac CO2 i rurką to wyjdzie. Jak nie ma rurki to wyjdzie butla, razem z winem.
Przy takim przechowywaniu jest ważne, żeby co jakiś czas kontrolować czy woda nie odparowała z rurki.
"Kontrola - najwyższą formą zaufania" :wink:

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 maja 2019, 20:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Bardzo tanie , bo swoje. Półsłodki Riesling 2018. Wasze zdrowie.


Załączniki:
IMG_20190525_211807.jpg
IMG_20190525_211807.jpg [ 41.94 KiB | Przeglądane 1977 razy ]
IMG_20190525_211817.jpg
IMG_20190525_211817.jpg [ 46.37 KiB | Przeglądane 1977 razy ]

_________________
****
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 maja 2019, 12:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
Piotrze jak zrobiłeś półsłodkiego rieslinga? :shock:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 maja 2019, 16:15 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
vanKlomp napisał(a):
Piotrze jak zrobiłeś półsłodkiego rieslinga? :shock:

Też byłem zaskoczony informacją, 2018 był jednak wyjątkowy.
@Piotrze, musiał być bardzo mocno dojrzały. Kiedy zbierałeś, ile kwasu zostało?

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 maja 2019, 17:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
Tadeuszu wydaje mi się, że mimo dobrego roku aż tyle cukrów nie było (przynajmniej u mnie).

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO