przyznaje się bez bicia, że zaczynam tematykę winną i pierwszy raz, dla spróbowania kupiłem (10pln butelka - mam nadzieję, że ma to coś wspólnego z oryginałem):



i stwierdziłem, że ten raz mi wystarczy...
znaczy: czy ja się nie znam, czy to rzeczywiście jest paskudztwo?

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Zmniejsz fotkę!

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

dzięki za profesjonalną odpowiedź.......

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

[quote="Ganz"]dzięki za profesjonalną odpowiedź.......

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

znaczy są różne cenowo B.nouveau? Myślałem, że są jakoś ustandaryzowane w całej apelacji....

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

w sobotę w Carrefourze widziałem za 27 zł. Jadnak kupiłem inne wino:)

W Almie widziałem chyba 5 rodzajów w cenie ok 30 zł ale ominąłem łukiem

A ja swojego tegorocznego wypiłem ze 20 litrów [ może więcej ale nie chce wyjsć na alkoholika ] i jeszcze mi zostało z 60 L . no mysle tylko o tym aby do świąt chociaż buteleczke dotrzymac . A jak nie to sie kupi . Zbyszek

Miałem okazję degustować takie wina,ale nie powalały z wrażenia.Można by zacytować moją żonę "takie to ty nogami zrobisz" .Moje tegoroczne w ilości 100 litrów jeszcze się tworzy i jest jeszcze nietknięte poza oczywiście systematyczną kontrolą.Na razie proces przebiega prawidłowo i nic niepokojącego się nie dzieje.Zamierzam część wina przeznaczyć na eksperymenty smakowe.Pierwsze próby z dodawaniem aromatów różnych owoców i brandy pozwoliły stworzyć coś bardzo,podobnego do PORTO.Aromaty te są do win kupione były we Francji.Jako odniesienie miałem butelkę dobrego markowego PORTO kupioną w Barcelonie.Pobawić się zawsze można a smaki mogą być ciekawe.

A ja koniecznie chcę spóbować jak one smakują, ale nigdzie nie mogę dostać

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

[quote="zypsek"]A ja swojego tegorocznego wypiłem ze 20 litrów [ może więcej ale nie chce wyjsć na alkoholika ] i jeszcze mi zostało z 60 L . no mysle tylko o tym aby do świąt chociaż buteleczke dotrzymac . A jak nie to sie kupi . Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="Ganz"]
Beaujolais nouveau
...
i stwierdziłem, że ten raz mi wystarczy...
znaczy: czy ja się nie znam, czy to rzeczywiście jest paskudztwo?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Fotorelację z Beaujolais i sąsiedniego Coteaux du Lyonnais zamieściłem tu:
http://www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=17224
http://www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=15155
W tym roku Beaujolais Nouveau nie piłem jeszcze, choć mam zapach starszych Beajolais i z przyjemnością do nich wracam. Uważam, że BN są winami chwili święta młodego wina, tak też jest z ich owocowymi aromatami, bąbelkami - trzeba umieć się tym cieszyć i mieć dostęp do świeżych, ciekawych i ich producentów. Ale prawda, że nie są to wina w stylu Sofii i ani trochę nie przypominają chilijskich Cabernetów, dlatego też nie dziwi mnie, że u nas nie jest ono popularne. Natomiast jeśli ktoś z Was będzie miał okazję, to polecam, BN + ciepła lyońska kiełbasa. Bez wątpienia przyznacie, ze to wina jest wielkie (bo kiełbasa podła )

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

No czytam [ także ciebie Zbyszku] i myśle że mam co najmniej Bożepozal sie . Toto z 18 % [ Bayanusy] capi malinami , a zrobione było z dodatkiem labruski [10 -20 %] . Musze toto zalewać wrzątkiem żeby zabić reszte drożdży , ale i tak jest lepsze od 90% sklepowych , tych do 20 złotych . Jedyne co mnie niepokoji to ciągle zmniejszający się stan .Zbyszek