Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 08:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: zjedzone liście
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 21:53 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
Jak nie urok, to sr....ka! :-)
Najpierw zima wymroziła krzewy. Potem to co odbiło zostało załatwione przez majowe przymrozki. Teraz kiedy już wydawało się, że krzewy nabierają wigoru, to znowu jakaś cholera się przypałętała. Co zjada liście? Ktoś coś podpowie? Przewaliłem internet i poszukiwaniu podobnych liści i nie mam zielonego pojęcia z czym walczyć?
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 21:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Ślimaki?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 21:58 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
suszi napisał(a):
Ślimaki?

Nie znalazłem! A szukałem dokładnie raczej.
Żadnych owadów też nie widać ani na samych liściach, ani w okolicach tych zjedzonych.

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 22:04 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 31 lipca 2015, 13:09
Posty: 373
Lokalizacja: lubelskie/Zamość
Ktoś kiedyś pisał o gąsienicy która w nocy zjada liście..czy też młode pąki..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 22:06 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Coś mi się widzi że w ten sposób żeruje ogrodnica niszczylistka.

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2017, 22:10 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2860
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Niewykluczone, że to są takie maciunie gąsieniczki 2-3 mm, dlatego ich nie widać.

Ja kiedyś znalazłam złożone jajeczka i wzięłam to do słoika i się takie wykluły, ale dalej już nie hodowałam.

Cebulka- no też może być ta ogrodnica.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 07:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Jak co roku uszkodzenia mrozowe w fazie pąka. Kolejne liście będą ok i już nic ich nie będzie jadło :wink:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 09:41 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 11:42
Posty: 309
Lokalizacja: podkarpackie - okolice Łańcuta, 356 m.n.p.m.
Nie zgadzam się z kapitanem.
Ewidentnie widać, że to uszkodzenia spowodowane żerowaniem jakiegoś szkodnika.

_________________
pozdrawiam, Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 10:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Też szukałem przyczyny i dzisiaj rano znalazłem szkodniki - ślimaki . Żerują w nocy i rano gdy jest rosa. Na dzień schodzą niżej i chowają się przed słońcem.Kilka starych liści całe i nie powygryzane a te najmłodsze najsmaczniejsze :lol:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 21:15 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
Też szukałem. Liść po liściu. Aż znalazłem!!! :Yahoo!:
Jednak to wcale nie uszkodzenia mrozowe jak sugerował Piotr.
Cholerstwo chowa się, znika gdzieś na dzień chyba, bo nie mogłem nic znaleźć. A znalazłem to ciut świt, o 4 rano. Potem w dzień już ich nie było.
A wygląda to tak:
Obrazek
Tylko teraz powiedzcie mi co to jest i czym to potraktować?
Może po linku będzie lepiej widać:
TUTAJ

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 21:25 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Hmm to mi raczej wygląda za przeproszeniem na czyjeś jaja.
Mogą być to jaja złoczyńcy ale też jakieś jaja przypadkowe ;) Niestety nie rozpoznaję czyje to.

A patrzyłeś jak wygląda niszczylistka? Nie spotkałeś takich? Pytam ponownie, bo u mnie się właśnie pojawiły kilka dni temu i specjalnie popatrzyłam, dziury wyjadane przez nie wyglądają dość podobnie, choć może nie aż tak drastycznie jak u ciebie. Jak to się przedstawia na krzewach, czy wszystkie liście mają dziury, czy tylko któryś rząd liści? Wszystkie krzaki? Czy to jednak marginalna ilość?

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 21:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
Dzięki Ewa!
Otworzyłaś mi oczy! :D ...jak napisałaś o tej niszczylistce to skojarzyłem pewne fakty. Pooglądałem sobie fotki tego owada. Faktycznie u mnie od licha tego lata i siedzi na liściach. Nie podejrzewałem tych robali o zjadanie liści. Zdaje się, że to jest przyczyna.
A jak to wygląda ilościowo? Sporo tego. W zasadzie w każdym szpalerze, co drugi krzak ma liście jak durszlak. Najbardziej smakują im chyba te środkowe. Bo najmłodsze i najstarsze są prawie nieruszone. A to co na zdjęciu to chyba nie są ich jaja? Bo niszczylistka jaja składa w ziemi z tego co wyczytałem. To co to może być? :think:

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 21:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2860
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Mnie się wydaje, że to nie są jaja, tylko jakieś już żyjątka, jaja są zazwyczaj składane w kupce.

Takie coś to najlepiej do słoika z całym liściem i obserwować.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2017, 23:45 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 6 listopada 2015, 23:58
Posty: 202
Lokalizacja: Kraków ~237 m n.p.m.
Wg. mnie to ślimaki przedszkolaki. Trochę to dziwne, że tyle na jednym liściu ale jeśli to one to strach się bać co będzie jak podrosną. Zeżrą rusztowanie :)

_________________
µdnik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 czerwca 2017, 08:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Cieszę się :)
Masz już mord w oczy i Mospilan w opryskiwaczu? Niszczylistki mam wrażenie są aktywne kilka tygodni a potem znikają. Mnie się udało w zeszłym roku niczym ich nie traktować bo akurat jak osiągnęły próg psychicznej odporności ogrodnika i zapadła decyzja o eksterminacji to zniknęły :) Ale jeśli u ciebie co drugi krzak ma takie liście to chyba jesteś usprawiedliwiony.

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO