Dzięki Jolu za reakcję. Znam proporcje wody utlenionej (3%) wraz z wodą do oprysku. Musze jednak zamienić perhydrol na wodę utlenioną (względy ekonomiczne) by mieć gotowy przepis. Oczywiste już to przeliczyłem, ale chcialem się dodatkowo oprzeć na bieżących opiniach bardziej doświadczonych wino-ogrodników (wątek przeczytałem) czy to stosowali i jakim skutkiem...?

No powiem Ci, że ja też byłabym zainteresowana.
Ten preparat gotowy jest bardzo drogi. Ja go jeszcze kupowałam parę lat temu i nie używałam.
Teraz opryskałam zmasakrowanego przez osy PNP.
Mam też kanisterek perhydrolu, bo kiedys potrzebowałam do celów innych.
No i znam stężenie swojego perhydrolu, ale nie wiem jakie ma stężenie ten cały Huwasan,
bo okazało się, że nic tam nie piszą.
No i w sumie nie wiem

_________________

Pozdrawiam- Jola.

No to trochę klops z tym gotowym środkiem. Mirek mi pisał,że on stosował 36% perhydrol czyli 12 razy mocniejszy od 3% wody utlenionej: 1 litr perhydrolu daje w sumie 12 litrów wody utlenionej. A cena tych dwóch środków jest doryć odmienna na korzyść perhydrolu.

Teraz dostępny jest tylko zamiennik Huwa-Sanu: Bisteran.

Ja też słyszałem o zastosowaniu tego środka na gnicie.... Ale nie próbowałem do tej pory.

Z opisu:

BISTERAN to produkt o bardzo szerokim spektrum zastosowań, powodujący wzrost odporności roślin na choroby i ograniczanie występowania patogenów. Unikalna technologia nadtlenku wodorustabilizowanego srebrem wykazuje 100 krotnie większą efektywność działania niż zwykły nadtlenek wodoru. Wykazuje skuteczne działanie biobójcze zwalczając 650 patogenów takich jak: bakterie, grzyby, wirusy i inne szkodliwe organizmy atakujące rośliny.

Skład Bisteranu działa w dwojaki sposób: · Dezaktywuje łańcuch oddechowy szkodliwych mikroorganizmów. Dezaktywuje łańcuch metaboliczny mikroorganizmów, prowadząc do jego utleniania i zabicia.


CZYM JEST BISTERAN?
50% nadtlenek wodoru H2O2 – środek do dezynfekcji,
320 ppm koloidalne / jonowe srebro zdemineralizowana woda,

Bisteran jest 100-krotnie bardziej efektywny niż sam H2O2 - perhydrol. Rozpada się na wodę i tlen, stabilny do temperatury 95 C.

Rośliny sadownicze:
- W szkółkach i matecznikach:
Wykonać trzy opryskiwania w stęzeniu 0,1% ( 10ml środka na 10L wody ) dla roślin jagodowych lub 0,2% ( 20ml środka na 10L wody ) dla drzew owocowych. Pierwszy zabieg opryskiwania nalezy wykonywać około 3 tygodni po ukazaniu się pierwszych liści, a następne dwa w odstępach 10-14 dni.

- W sadach i plantacjach:
Stosować tylko w pierwszym roku po sadzeniu roślin oraz w latach nieowocujących w stężeniu 0,1-0,2% ( 10-20ml środka na 10L wody ). Należy wykonać trzy opryskiwania w sezonie wegetacyjnym. Pierwszy zabieg opryskiwania wykonać, gdy pojawią się pierwsze, w pełni wyrośnięte liście, a następne zabiegi w odstępach 10-14 dni.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

A , czyli ta cyfra 50 w nazwie mówi o stężeniu, bo na etykiecie nic nie mam.

No okaże się czy faktycznie działa. Gronka PNP na razie się trzymają, ale i pogoda nie jest najgorsza.
/ Opryskałam też kapustę, którą w tym sezonie dręczy alternarioza to okaże się czy to coś daje.
Właściwie to na tej kapuście mogłabym wypróbować sam perhydrol /

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Coś tu jest nie tak z tym, żeby nie pryskać na owocujące rośliny.
Na etykiecie tego nie ma.
Wiem, że dr Mazurek to poleca i inne komercyjne winnicę używają, więc chyba nie ma się czego bać.

No właśnie to jest bardzo ciekawe.
Dr Mazurek polecił mi opryskanie zmasakrowanych gronek PNP Huwasanem,
albo wodą utlenioną. Jakoś tak nie pytałam o ten Bisteran.
Może to po prostu jakieś prawne sprawy z tą nazwą?
Bo w sumie to skład ten sam chyba?

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Wg tego co ja wyczytałem, Huwa-san nie ma już dopuszczenia jako "ŚOR" i jest sprzedawany tylko do dezynfekcji.
A jego zamiennik Bisteran jest sprzedawany jako "ŚOR".
Skład ten sam.

Ja kupiłem, użyłem.
Jednoznacznie ciężko ocenić efekt. SzP mocno zainfekowała mi odmiany ze zbitymi gronami (Kretos, Johanniter, Pinot Blanc) i widać, że infekcje są od środka, od jagód które nie miały styku z żdanym opryskiem, bo są schowane pod innymi jagodami.

Po oprysku 01.09 Bisteranem nowych ogniszk SzP nie widać - chociaż opadów też nie było...

Jedyny minus, to to, że Bisteran sprzedawany jest w kg, a dozowanie jest w l - a nie ma podanej gęstości kg/l - więc 1 kg opakowanie nie wiadomo na ile wystarczyć ma...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Ok. 1.2 kg/l https://huwasan.pl/public/assets/pdf/Bi ... ystyki.pdf

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Strasznie to jest jakieś dziwne i pokręcone.

Ja akurat nie mam / tfu, odpukać - szarej/, susza u mnie wielka,
trudno mi więc oceniać rezulat oprysku na PNP.

Natomiast mam wrażenie jakby alternarioza na tej kapuście zatrzymała się.
No to chyba jakieś działanie jest ?

_________________

Pozdrawiam- Jola.

W jakim stężeniu użyłeś? Czy stosowałes adiuwent? Producent zaleca 0,2 % stężenie dla cieczy z preparatu. Zważywszy, ze zawartość perhydrolu w środku jest ok 40 % , to steżenie tegoż, w cieczy jest niższe od 0,1 %. Powątpiewam czy przy tak niskim (choć stabilnym) stężeniu, jest aż tak wysoka skuteczność. Z mojej wiedzy wynka, że zwykły perhydrol stosuje się w rozcieńczeniu 2 %. To wychodzi ponad 20 krotnie wyższym niż w Bisteranie. Kusi mnie żeby zastosować Bisteran , ale w wyższym stężeniu? Czy ten preparat ma oficjalna etykietę środka, bo cos nie mogę wygooglować? Jakiś link?

_________________
****

Doszliście do jakiś wniosków w jakim stężeniu stosować Bisteran?
Zamówiłem flaszkę... jakby ktoś z okolic chciał trochę to PW -
u mnie na pewno sporo się zmarnuje.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Używałam w stężeniu 1%.
17 września pryskałam 0,8- 0,9 % bo tak mi się nalało.
Ja pryskałam same grona w zasadzie u PNP.

post254521.html#p254521

Jeden litr to w ogóle nie jest dużo, no chyba, że masz 5 krzaczków na krzyż.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Dzięki. Spróbuję na pierwszy raz 0.5%, jak nic się nie stanie to może zwiększe.

Ja używam zazwyczaj 4l cieczy na wszystkie krzewy, jak będę pryskał same grona
to pewnie max 3l...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Przy tej pogodzie to raczej nie ma opcji na popalenie.
Wilgotno, ciagle pada i nie ma słońca. Temperatura niska.

_________________

Pozdrawiam- Jola.