Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 15:23

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 13:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 01:00
Posty: 482
Lokalizacja: Wrocław
Z przykrościa informuję wszystkich zainteresowanych, że w przypadku suchej i ciepłej pogody jaka panuje w tym roku (przynajmniej na Dolnym Śląsku) Amistar powoduje silną deformację młodych przyrostów. Nie jest uszkodzenie trwałe ale jest. I niestety nie jest to zjawisko odosobnione. Wkrótce postaram się wrzucic fotografie z objawami.W wielu krajach (ale nie w Polsce) w takich sytuacjach poleca się zastosowanie stymulatora wzrostu w postaci preparatu Asahi. Absolutnie niech nikomu nie przychodzi do głowy w suche i upalne dni - a właściwie w ogóle - łączyć Amistaru z siarką bo może byc mała tragedia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 14:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
I pewnie niejeden z nas coś tam sobie poparzył, w końcu pogoda o jakiej wspomina doktorek dała się we znaki nie tylko na Śląsku. Chyba delikatnie uszkodziłem sobie odm. Dunaj. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie winić za wcześniejszy brak inf. na ten naszego lekarza.

z poważaniem dla doktorka Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 16:51 
Online
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4339
Lokalizacja: Rybnik
[quote="doktorek"]Z przykrościa informuję wszystkich zainteresowanych, że w przypadku suchej i ciepłej pogody jaka panuje w tym roku (przynajmniej na Dolnym Śląsku) Amistar powoduje silną deformację młodych przyrostów. Nie jest uszkodzenie trwałe ale jest. I niestety nie jest to zjawisko odosobnione. Wkrótce postaram się wrzucic fotografie z objawami.W wielu krajach (ale nie w Polsce) w takich sytuacjach poleca się zastosowanie stymulatora wzrostu w postaci preparatu Asahi.


No to opatrzność nade mną czuwa, bo 2 tygodnie temu do oprysku Amistarem dodałem Asahi. Czy to dzięki niemu czy też nie, ale żadnych deformacji nie zauważyłem
Janusz, czy w tym sezonie możemy liczyć jeszcze na obiecany artykuł o mączniaku właściwym? Plizzz...

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 17:23 
Chciałem wszystkich przeprosić za to że pisałem "doktorku jesteś dla mnie jak wyrocznia"... To jest chyba dla wszystkich oczywiste.
Miałem wieloletnie doświadczenia w stosowaniu Amistaru w pomidorach lecz nie wiedziałem jak to wygląda w odniesieniu do winorośli. Powinienem ostrzec. Pisałem zbyt wiele dlatego się powstrzymałem. Szkoda!.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 17:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 01:00
Posty: 482
Lokalizacja: Wrocław
No cóż przede wszystkim Amistar jest oficjalnie polecany na zachodzie w takiej samej formulacji jak w Polsce nawet do 3 razy w sezonie. Natomiast różne żródła informują, że ze wszystkich preparatów strobilurynowych Amistar jest zdecydowanie najbardziej efektywny ale i niestety najczęściej pojawiają się po nim objawy fitotoksyczności z uwagi na jego układowy charakter i nie tylko ale to jest wyjaśniania na cały artykuł. A my niestety z uwagi na brak jakichkolwiek doświadczeń w Polsce pewnie jeszcze długo będziemy uczyć sie na własnych błędach.
Co do artykułu o mączniaku to mogę obiecać, że pojawi sie do końca czerwca już na pewno. Mógłby ukazać się wcześniej ale z dużą szkodą dla jego treści merytorycznej. Mam nadzieję, ze zrozumiecie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 17:35 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 928
Lokalizacja: Białystok
Witam
Pryskałem Amistarem + Folpan ale wieczorem przed zachodem słońca i na 32 odmianach nie ma uszkodzeń.
Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 08:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3617
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="doktorek"]Z przykrościa informuję wszystkich zainteresowanych, że w przypadku suchej i ciepłej pogody jaka panuje w tym roku (przynajmniej na Dolnym Śląsku) Amistar powoduje silną deformację młodych przyrostów


O ile pamiętam, Amistar nie ma zaleceń dla winorośli stąd nie bardzo wiadomo jakie stężenia stosować. Używałem tego preparatu dwa razy. W 2006 zastosowałem stężenia które wydawało mi się właściwe (niestety nie pamiętam wartości 0,2% ??) i było ono za wysokie - poskręcało młode przyrosty. Pózniej Piątek mi powiedział, że dla winorośli bezpieczną dawką jest "jak dla warzyw pod osłonami" (chyba 0,1% - piszę z głowy). Takim właśnie stężeniam prysnąłem w 2007, i wszystko było oki.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 09:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 936
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
O ile pamiętam, Amistar nie ma zaleceń dla winorośli stąd nie bardzo wiadomo jakie stężenia stosować

Ma takowe zalecenia,tylko nie w Polsce.0.1 to właściwe stężenie.

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 12:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 lutego 2006, 01:00
Posty: 48
Lokalizacja: Myślenice
2 tygodnie temu pryskałem Amistarem nie wiedziałem jakie stężenie zastosować i dałem tak jak na pomidora 0,2%. Do tej pory nie ma żadnych zjawisk ubocznych (pryskałem Regenta, Rondo, Siberę, Biankę, Cabernet Cortis, PG, Ortegę i wiele innych, wyjątek Agat D. poparzone liście, takie kropeczki na liściach do wykruszenia). Oczywiście nie zalecam tego stężenia następnym razem będę stosował 0,1 choćby dla oszczędności.
pozd Rafał


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 19:19 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów
Podłączę się do amistarowego wątku.

Dzisiaj około 11:30 skończyłem oprysk Amistarem (5 ml/ 5L wody).
Około 13:00 zaczęło padać - najpierw drobna mżawka a potem już nieco mocniej.

Ponieważ w innych postach już zadano pytanie o czas potrzebny na skuteczne wchłonięcie preparatu przez rośliny - a nie było konkretnej odpowiedzi, zapytuję szanowne grono raz jeszcze :

czy czas w granicach 1,5 -2 godziny jest czasem wystarczającym czy tez muszę powtórzyć oprysk ?

Wolałbym tego oczywiście nie robić - bo mógłbym przedobrzyć ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 19:34 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Dubiecko
wiesz co, ja wiem o trzech godzinach dla dobrego wchłaniania ale to dotyczy głównie preparatow z mancozebem


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 czerwca 2008, 19:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 936
Lokalizacja: Bielsko-Biała
mancozeb to preparat kontaktowy,on sie nie wchłania.

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 5 lipca 2008, 13:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Zawsze opryski prowadzę wieczorem. Jest chłodniej, Preparat utrzymuje się dłużej na winorośli i lepiej jest przez nią wchłaniany.

pozdrawiam JanuszJ49


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 6 lipca 2008, 07:54 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 01:00
Posty: 86
Lokalizacja: Radzic Stary/Lubartów
Amistar nie powinnien być łączony z innymi środkami, zabiegi łączenia amistaru mogą powodować zachamownie lub nawet uszkodzenie stożka wzrostu.
Zawsze można odczekać ok 2h po oprysku Amistarem i wykonać zabieg innym środkiem. Ja stosuje zapobiegawczo ową zasadę.

_________________
www.winnicakovali.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 lipca 2008, 10:36 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 18
Lokalizacja: Wrocław
No, nie do końca się z tym zgodzę... http://www.syngenta-agro.at/syngenta_produkte/de/universalis.shtm

UNIVERSALIS
Suspensionskonzentrat mit Azoxystrobin und Folpet
93,5 g/l (7,33 % Gew.) und 500 g/l (39,2 % Gew.)
Zur Bekämpfung von Pilzkrankheiten im Weinbau


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO