Witam.
Mam spotkałem takiego osobnika(jest ich więcej). Myślałem że to Turkuć Podjadek,ale nie te biegają i skaczą. Kopiąc dołki pod słupki na drugi dzień były po 3,4 sztuki w dołku. Mam pytanie co to jest i jak go klasyfikować szkodnik?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Cześć,
To jest świerszcz polny. Zdecydowanie nie szkodnik. Chrońmy go dla jego muzyki:
http://www.youtube.com/watch?v=opce5N6a9K8

Pozdrawiam
Marek

Dzięki wielkie tego się nie spodziewałem może dlatego że się z nim nie spotkałem wcześniej.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Turkuć jest dużo większy. Jak palec.
TURKUĆ
Mam ich kupę na łące. Jak się okazało właśnie podczas ostatniego sadzenia winorośli. Czy miał ktoś z nimi już jakieś problemy ?
Nie wiem czy się nimi nie przejmować, czy już się zastanowić jak je zwalczyć.
Winorośle wsadziłem kilka dni temu narazie ich jeszcze nie zjadły

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Turkuć lubi podmokłe tereny.Nie jest tam aby za mokro dla winorośli?Na swojej działce też mam turkucie. Wyrządzają wielkie szkody w warzywniku ale winorośli nie ruszają.Kolega suszy mi głowę żeby mu odłowić trochę tych szkodników.Jest wędkarzem i twierdzi że jest to super przynęta na suma.Zna ktoś może jakiś prosty sposób na schwytanie tego dziadostwa.Przekopywanie ziemi jest mi trochę nie na rękę.

Namów kreta żeby Ci kilka złapał - i nie zeżarł

To by się zgadzało. Łąka była podmokła z powodu uszkodzonego, nie naprawianego od lat drenażu. Kilka dni ciężkiej roboty na początku kwietnia mam nadzieję że jednak załatwiło sprawę. Drenaż jest już ok i łąka szybko obeschła.
A jak się winorośl sprawi zobaczę za kilka lat. Gleba ciężka gliniasta i nie jest to wymarzone siedlisko. Ale jak to mówią darowanemu koniowi się nie zagląda.


Trochę mnie uspokoiłeś. Warzywniaka nie planuję.
Jakbyś odezwał się tydzień temu byłaby szansa bym Ci nazbierał słoiczek tłuściutkich turkuci. Teraz zostało już tylko przekopywanie ziemi

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Eee tam,coś mi się wydaje do kreta można zastukać w sprawie dżdżownic.Z tego co widziałem to wnioskuję że krety nie są zbytnio zainteresowane turkuciami.Na ich pomoc w tej sprawie nie ma co liczyć,robią więcej szkody niż pożytku

Ja mam w głowie (gdzieś kiedyś czytałem) że albo krety albo turkucie... Kret to wróg turkuci?

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Co chyba ważniejsze również nornic. Kret to nawet wróg kreta . Krety są bardzo terytorialne, łączą się w pary tylko w okresie godów, a tak to nie ma...jeden teren , jeden kret. Kiedyś musiałem z nimi bardzo walczyć, teraz bardzo je szanuję i sąsiadom w około nie pomagam w ich "przepędzaniu" . Od siebie "przepędzam" tylko kiedy zagrażają uprawom. Ciągle jednak w okolicy jakiś krecik się kręci i jestem z tego zadowolony.

_________________
****

Dawno, dawno temu ....
Kapitan na forum opublikował patent - pistolet elektryczny do odstrzału kretów . A Janusz artykuł http://www.winogrona.org/index.php?titl ... 4%98_KRETA
To tak dla odświeżenia tematu, który był, jest i będzie wciąż aktualny
Ten artykuł wszystko wyjaśnia w szczegółach
(P)

_________________
Andrzej S

Oj niezłe to opracowanie antykretowe, muszę zastosować we własnym ogródku (gdyby się jakiś odpukać pojawił)

_________________
Pozdrawiam, Ewa