Nie neguję upodobań ptaków do pąków, problem jednak jest w tym, że wygryzione pąki mam częściej pod osłonami niż w gruncie, a tam ptaki wykluczam. Poza tym kilka razy po zmroku miałem wątpliwą przyjemność spotykać zielone gąsięnnice na ucztowaniu.

_________________
****

Jeśli to młode rośliny z pierwszymi pąkami przy ziemi to mogą być to rolnice, tyle że one raczej po pędach nie chodzą, odcinają swoją ofiarę i wciągają pod ziemię.

Do kapitana


Tak, całkiem możliwe, ale widziałam jak ptaszki wyskubują pąki . Jednym słowem wróg czai się wszędzie

Szczególnie wczesną wiosną pąki dla ptaków są przysmakiem. Np gile bardzo lubią pąki czereśni.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Chyba że źrą gąsiennice a na czereśniach muchy no i chrabąszcze od dwóch dni szaleją

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Przestańcie z tymi gąsienicami. To ptaki głównie wyskubują na wiosnę młodziutkie pąki. Wystarczy nawet w necie poczytać czym żywią się ptaki. I robią to nie tylko ptaki ziarnojady, ale i te których pokarmem jest głównie wszelkie" mięsko".

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Przed ptakami to nie ma za bardzo ochrony.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Co do gąsienic to zgadzam się, że teoretycznie mogłyby zjadać taki pąki. Ale tylko teoretycznie bo skąd niby o tej porze roku miałyby się wziąć te gąsienice ? Ślimaki tak samo. Ani ślimaków ani gąsienic jeszcze nie widziałem w tym roku.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Na bukszpanach są już wielu dni. Ale nie zakładam że te wychodzą z bukszpanów. Ale może inne też są. Skoro Piotr widział wielokrotnie a jak go znam to nie konfabuluje.

Ćma bukszpanowa jak sama nazwa wskazuje, żywi się bukszpanem, ewentualnie trzmieliną czy ostrokrzewem. Co oznacza, że żywi się liśćmi skórzastymi.
Tak w ogóle to w przyrodzie jest specjalizacja więc na pewno ćma bukszpanowa nie atakuje winorośli.

Kupiłam taśmę odstraszającą przeciw ptakom. Może coś pomoże i zdążą podrosnąć te pąki na tyle, że już nie będą kusić .

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jeśli to ptaki to może odgłosy drapieżnika? Albo tyczki dla drapieżnych? Nie wiem gdzie Wasze uprawy, u mnie teren łowiecki kilku gatunków, poza pliszkami nie przylatuje nic.

Dziś widziałem wstężyki na winorośli, jeszcze kilka lat temu ich w ogóle u nas nie było, przywlokłem je z zakładu z pustymi opakowaniami na warzywa.
Widuję je tylko na winoroślach, czy są szkodliwe??

Chronią się przed słońcem, można je znaleźć naprawdę wysoko. Nic nie robią złego. Te większe spadną pod własnym ciężarem. Te mniejsze wyczyszcza liście. Mam u siebie i nigdy nie sprawiały kłopotu a ciągną do winnicy tak, że trzeba uważać pod nogi. Żaden liść nie został nigdy uszkodzony u mnie z racji ich bytowania.

A jeszcze mam pytanie o mrówki na winnicy.
Od kilku lat mam tego masę na całej posesji, wydaje mi się że czym bardziej są zwalczane tym jest ich więcej. Zauważyłem że lubią robić sobie norki przy korzeniach winorośli, na pozostałym obszarze winnicy ich niema. innej roślinności czy też pożywienia nie mają (czarny ugór) .
czy mogą uszkadzać rośliny??

U mnie mrówki robią szkody na dojrzałych owocach. Po prostu je wyjadąja od ogonów. Nie wiem czy to się dzieje na skutek pierwotnego uszkodzenia owocu. Agat Doński ma takie preferencje i tu je widzę. Potem jest dzieło zniszczenia. Osy przy tym to pikuś. Oczywiście mrówki zakładają masę kolonii mszyc na borówce, koprze, różach, porzeczkach, kalinie (szczególnie dlatego wyciąłem). Na winoroślach nie zauważyłem żeby wypasały mszyce.